Gry Bethesdy mają trafić na PS5. Twórca z Playground Games przedstawił ciekawą wiadomość
Microsoft szykuje się na przejęcie Bethesdy, ale Phil Spencer oficjalnie wciąż nie potwierdził, jak będzie wyglądać sprawa z grami przygotowywanymi przez wewnętrzne studia amerykańskiej korporacji. Interesujące słowa powiedział Herve Gengler, który jest przekonany, że transakcja aktualnie nic nie zmieni.
Już wkrótce Unia Europejska powinna wydać ostatni dokument, który pozwoli Microsoftowi przejąć całą Bethesdę. Firma wyda na transakcję zawrotne 7,5 mld dolarów i za tę kwotę Amerykanie otrzymają takie marki jak: The Elder Scrolls, Fallout, Wolfenstein, DOOM, Dishonored, Prey, Quake czy też Starfield.
Phil Spencer nie może aktualnie wypowiadać się na temat planów dotyczących produkcji przygotowywanych przez studia Bethesdy, więc oficjalnie nie wiemy, czy takie gry jak Starfield trafią jeszcze na PlayStation 5.
O sytuację został zapytany Herve Gengler, starszy designer z Playground Games, który z pozoru nie powinien za dużo wiedzieć na ten temat, ale deweloper odpowiedzialny za serię Forza najwidoczniej słyszał kilka informacji na temat planów Microsoftu:
„Studia były już w swoim cyklu rozwojowym i to jest wiadomość, którą Microsoft cały czas przedstawia, nie zamierzają nagle zatrzymać rozwoju wersji na przykładowo PlayStation. Jeśli twoja gra jest cross-platformowa, nie powiedzą, że teraz jest to exclusive na Xboksa. Są w długoterminowej strategii i nie chcą ekspresowo odbierać gier społeczności, ponieważ kupili studio”
Jak wiadomo zespoły Bethesdy pracują nad przynajmniej kilkoma dużymi grami, które mogą debiutować w następnych kilkunastu miesiącach. W tej sytuacji takie pozycje jak Starfield powinny posiadać wersję na PlayStation 5 w finalnej fazie projektowania, więc Phil Spencer stanąłby przed trudnym zadaniem. Czy faktycznie warto zrezygnować z potencjalnych klientów na rzecz ekskluzywności dla Xboksów?
