Netflix próbuje walczyć z Disney+. Nowy kontrakt z Nickelodeon za 200 mln dolarów

Netflix już czuje oddech Disneya - szczególnie, że abonament Disney+ został wyceniony całkiem atrakcyjnie. Gigant platform VOD oczywiście przystąpił do działań w kierunku skontrowania tej oferty.
Netflix będzie chciał na pewno walczyć z Disneyem na polu kreskówek. Wiadomo, że firma właśnie przedłużyła o wiele lat swój kontrakt z Nickelodeon, czyli firmą, która wyprodukowała takie znane seriale animowane jak "Rocko's Modern Life: Static Cling" oraz "Invade Zim".
Wiadomo, że w ramach umowy z Netflix powstaje już "Rise of the Teenage Ninja Turtles" oraz "Loud House". Powstawać ma również m.in. muzyczny spinoff "SpongeBob SquarePants". W zanadrzu firmy mają nie tylko seriale, ale animowane filmy pełnometrażowe. Wg informatorów The New York Times kontrakt Netflix z Nickelodeon jest warty 200 milionów dolarów.




Pytanie czy Netflix będzie w ten sposób powalczyć z ogromną ofertą Disneya, skierowaną również w kierunku najmłodszych widzów? Disney+ udało się przyciągnąć do siebie 10 mln subskrybentów w zaledwie 24 godziny. Netflix oczywiście póki co może spać spokojnie, bo w październiku miała 158 mln subskrybentów. Pytanie jednak jak sytuacja będzie wyglądać w najbliższych kilkunastu miesiącach?