Disney+ zalicza falstart. Problemy z aplikacją, serwerami i tysiące niezadowolonych klientów
Disney nie zdecydował się na globalną premierę Disney+, ale nawet w tej sytuacji korporacja nie uniknęła problemów. Platforma zalicza duże problemy, przez które klienci nie mogą oglądać oczekiwanych od dawna produkcji.
Disney+ jest dostępny w zaledwie kilku krajach, ale Disney nawet w tej sytuacji nie może mówić o bezproblemowym debiucie oczekiwanej od dawna usługi. Platforma działała w zasadzie tylko na samym początku, a teraz widzowie nie mogą włączyć aplikacji, połączyć się z serwerem lub oglądanie produkcji jest przerwane przez liczne błędy.
Już ponad 7500 klientów zgłosiło problemy na witrynie Downdetector.com, a możemy mieć pewność, że nie wszyscy klienci korzystają z tej strony. Burza pojawiła się także pod hasztagiem #DisneyPlus, gdzie ludzie zgłaszają swoje ogromne niezadowolenie z premiery Disney+.
Disney wcześniej opublikował wiadomość o „bezproblemowej premierze” Disney+ w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Holandii – klienci otrzymali dostęp do blisko 500 filmów oraz 7500 odcinków seriali. Możemy podejrzewać, że ekipa odpowiedzialna za serwery będzie teraz walczyć o wskrzeszenie usługi, jednak jak widać nawet Disney musi mierzyć się ze sporymi problemami.
Warto dodać, że wcześniej informowaliśmy, że Disney+ zawiera seriale z polską wersją językową, a korporacja (przynajmniej aktualnie) nie ma problemów z dzieleniem konta.
Sprawdźcie nasze teksty:
