Aquaman w nowym filmie od Netflix. Jason Momoa podejmuje współpracę przy Sweet girl
Jason Momoa rozpocznie współpracę z platformą Netflix przy nowym projekcie. Mówimy tutaj o nowych thrillerze zemsty pod tytułem „Sweet Girl”.
Netflix nieustannie rozszerza swoją ofertę – i nie mówimy tutaj tylko o serialach, których produkcja rozciąga się w ramach różnych studiów na całym świecie, ale przede wszystkim o coraz lepszych filmach – nie można bowiem nie wspomnieć o wyjątkowym „Irlandczyku”, który w tym roku otworzy Nowojorski Festiwal Filmowy, czy chociażby filmie „Roma”, który zdobył Oscara aż w trzech kategoriach: dla Najlepszego reżysera, Najlepszego filmu nieanglojęzycznego oraz Najlepszych zdjęć.
Tymczasem na platformę przygotowywany jest kolejny klimatyczny thriller. „Sweet Girl” będzie opowiadał historię mężczyzny, który po śmierci żony rozpocznie zemstę na jej mordercach. Jednocześnie bohater będzie musiał bronić ukochanej córki, która będzie w wielkim niebezpieczeństwie. Jason Momoa właśnie podpisał kolejny kontrakt z potentatem streamingowym.
Co ciekawe, aktor znany z roli Aquamana nie po raz pierwszy nawiązuje współpracę z Netflixem – na platformie jest dostępny serial „Frontier”, którego realia osadzone w XVIII-wiecznej Ameryce Północnej, traktują o konflikcie traperów i pionierów z potężną Kompanią Zatoki Hudsona.
Obecnie Momoa skomentował projekt:
"Jestem podekscytowany współpracą z Netflix po raz kolejny. Łączę zespół marzeń Brada i Jeffa z moim najlepszym przyjacielem, Brianem, z którym znamy się od ponad 10 lat. Spełnieniem marzeń jest współpraca z nim i realizacja jego wizji.”
Znany aktor nie tylko będzie odtwórcą głównej roli, ale także jednym z producentów filmu. Brian Andrew Mendoza zadebiutuje jako reżyser projektu – razem z Momoa pracowali oni już przy serialu „Frontier” oraz nad filmem „Braven” z 2018 roku. Za scenariusz odpowiedzialni są Gregg Hurwitz i Philip Eisner. Jak na razie brak jednak informacji o rozpoczęciu prac na planie zdjęciowym.
Sprawdźcie także na naszym serwisie:
