Recenzja Tekken Tag Tournament 2 X360

Po sukcesie Tekkena 3 fani bijatyk czekali na czwartą część tej serii, Bandai Namco ku zdziwieniu fanów w 1999 roku wydało Tekken Tag Tournament 12 lat później stworzyli oni sequel tej gry na konsole siódmej generacji.

Jeśli ktoś oglądał kiedyś profesjonalny wrestling to na pewno wie co to tag teamy. Jeśli nie wiecie co to tag teamy, śpieszę z wytłumaczeniem. tag teamy to drużyna 2 lub więcej walczących, która walczy przeciwko drugiej drużynie Tag Team'owej. Podczas walki w tag team'ie zawodnicy mogą się zmieniać. Tekken Tag Tournament działa tak samo, wybieramy dwie postacie, możemy zmieniać je podczas walki. Wbijając odpowiednią kombinacje przycisków możemy wykonać rzuty tag team'owe, kombinacja rzutu tag team'owego jest taka sama dla każdej pary postaci. Po wykonaniu rzutu nasze postacie zamieniają się miejscami. Jeśli pasek życia jednej z twoich postaci spadnie do zera przegrywasz.

Bardzo podobają mi się mapy w Tekkenie Tag Tournament, większość z nich znajduje się w znanych miastach, jest nawet jedna w Polsce. Na jednej z map jeśli dobrze się przyjrzymy będziemy mogli zobaczyć Snoop Dog'a, a w tle na tej mapie przygrywa jego piosenka. Zostańmy jeszcze na chwilę przy piosenkach. W menu znajduje się opcja Tekken Tunes, w której możemy posłuchać utworów z każdej planszy. Każda plansza ma swój unikalny utwór.

Dostajemy wiele nowych postaci, lecz kilka z nich wraca z poprzednich części. Pełna lista postaci:

https://en.wikipedia.org/wiki/Tekken_Tag_Tournament_2

Zamiast trybu fabularnego mamy tutaj tryb Fight Lab, który ma wprowadzić nowicjuszy w świat tej świetnej bijatyki, lecz ten tryb prędzej odstraszy nowych graczy, ponieważ jest on naprawdę trudny, mój brat niestety nie lubi bijatyk lecz zmusiłem go do zagrania w ten tryb, po zagraniu powiedział, że nigdy więcej nie zagra w Tekkena. W tym trybie sterujemy Combotem czyli robotem, któremu musimy dokupować ruchy i combosy.

Jest oczywiście tryb online. Jedynym zastrzeżeniem, które do niego mam to, że można wybrać czy chcemy walczyć w tag teamie czy solo, lecz gdy wybierzemy opcje solo to i tak trafiamy na tag teamy, to samo tyczy się większości trybów.

Jak zawsze mamy tu tryb Arcade Battle polegający na kopaniu tyłków przeciwników.

W Ghost Battle chodzi o walczenie z duchami innych drużyn.

VS Battle to po prostu VS Batlle tylko, że możemy tu walczyć w tag team'ach lub solo tak jak w innych grach z serii.

Team Play polega na  wybraniu sobie drużyny kilku postaci,  a po wybraniu postaci zawalczyć z przyjacielem lub komputerem. Jeśli jedna postać zostanie pokonana, to na arenę wchodzi druga.

Mamy też Time Attack, ten tryb wymaga pokonania jak najwięcej oponentów w jak najmniejszym czasie.

Survival to tryb, w którym próbujemy jak najdłużej przeżyć na jednym pasku życia.

W Practice uczymy się combosów i rzutów.

Dodano tu także tryb Pair play, chodzi w nim o grę z człowiekiem w jednym tag team'ie.

Oczywiście w grze znajduje się tryb customize, w którym kupujemy za punkty zdobyte w walce nowe bajery dla naszej postaci.

Oprawa audiowizualna jest bardzo dobra, grafika jest czysta i ostra, a muzyka to w większości bardzo przyjemne techno.