Kolekcjonerem chciałbym być

BLOG
594V
Kolekcjonerem chciałbym być
Duckingman | 21.12.2018, 11:06
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Na stare lata postanowiłem zostać kolekcjonerem pudełek :D

Trójka dzieci zabiera sporo czasu. Do tego praca, a i z żoną wolę spędzać większość wieczorów niż ślęczyć przed konsolą lub komputerem. To spowodowało, że moja growa kupka wstydu od wielu lat tylko rośnie. Na początku tego roku podjąłem zatem żelazną decyzję nie kupowania nowych gier (no dobra mało ona żelazna była bo kilka razy się jednak złamałem, ale na tyle mało, że i tak jestem z siebie dumny). To jednak sprawiło, że zaczęła powstawać kupka wstydu książek bo zamiast w prezencie przy różnych okazjach dostawać książkę lub grę zacząłem otrzymywać same książki. Postanowiłem zatem swe zainteresowania skierować w kolekcjonowanie czegoś. Mógłbym kolekcjonować znaczki wzorem dziadka lub monety wzorem rodzicielki (jak widać to hobby nie tylko dla meżczyzn). Jestem jednak graczem wieć postanowiłem iść w kierunku kolekcjonowania pudełek. Moją pierwszą konsolą było jednak dopiero PS3 (za młodu wolałem strategie więc inwestowałem w PC) i zupełnie nie czuję nostalgii do starszych konsol by chcieć kolekcjonować pudełkowe wydania gier ich dotyczące. Z kolei bilbioteka pudełkowych wydań na PS3 i PS4 jest tak ogromna, że musiałbym co miesiać wykładać pokaźne sumy pieniędzy by mieć realną szansę uzbierania w przeciagu powiedźmy dekady całej kolekcji (no i gdzie to wszystko trzymać???).  W dodatku niewiele mam tytułów na obie konsole bo w większości odsprzedawałem je dalej po ukończeniu gry. Wybór padł zatem na PS Vita. Pudełkowych gier mam już 15, a pomijajać wydania limitowane na których mi nie zależy (przynajmniej na tem moment mojej zabawy w kolekcjonowanie pudełek) jak na razie na zachodzie wydano około 300 pozycji. Jak odejmie się od tego rózne wydania tej samej gry (np. Fifa w 4 odsłonach) pozostanie do uzbierania jakieś 270-280 pudełek. Biorąc pod uwagę, że za wiele nowych tytułów już się na zachodzie nie ukaże (liczę jeszcze na obie taneczne Persony) jest to liczba realna do uzbierania w przeciągu kilku lat. Dobra wstep mi wypadł strasznie długi więc już nie przedłużająć. Zamierzam reaktywować swój blog wpisami o moich vitowych zdobyczach. Pewnie dużo ich nie będzie bo planuję miesięcznie zdobywać max kilka nowych pudełek, ale ponieważ wyznaczyłem sobie limit 65 zł  za pudełko by uatrakcyjnić nowe hobby polowaniem na vitowe okazje (tyle dotąd dałem za najdroższą z gier w mojej dotyczasowej kolekcji więc to będzie ciekawa poprzeczka).

A teraz czas na przedstawienie mojej dotychczasowej kolecji czyli wspomniane wyżej 15 tytułów wraz z moimi wrażeniami tam gdzie w daną grę już grałem.


1. Football Manager Classic 2014

Tak naprawdę dla tej gry kupiłem własną PS Vitę pod koniec 2016 roku. Uwielbiam tą serię i jestem z nią od lat 90. Niestety wymaga poświęcenia masy czasu, a tego jak napisałem na wstępie od dawna nie mam w nadmiarze. Stąd decyzja o kupnie Vity i FM na tą konsolę. Dodatkowym bodźcem była likwidacja w Polsce zapasów magazynowych Vity i wszystkiego z nią związanego. Pamiętam, że dałem wówczas 299 zł za PS Vitę wraz z kartą 4GB (wyprzedaż w Euro), 10 zł za dodatkową kartę 4GB (wyprzedaż w Avansie), niecałe 30 zł za zestaw akcesoriów marki Speedlink (wyprzedaż w Empiku) i 40 zł za samą grę (tu już nie pamiętam w jakim to było sklepie, ale na pewno internetowym). Oczywiście wszystko nówki. Taki to był dobry okres :D Ale wracając do gry. Gracze narzekali, że interface za mały, że gra muli strasznie, a ja jestem z niej w pełni zadowolony. Do interface'u można się przyzwyczaić (choć ktoś kto ma duże dłonie istotnie może mieć z tą grą problem), a mulenia nie uświadczy się gdy przy starcie gry wybierze się tylko 1, max 2 ligi. Zresztą ktoś kto grał w pierwsze edycje tej serii (jeszcze pod tytułem Championship Manager) raczej nie będzie narzekał bo tam to dopiero się czekało na przeliczenie każdej kolejki. Pamiętam, że podczas mielenia przerwy letniej można było spokojnie film na video obejrzeć. Oczywiście co jakiś czas wracam do tej gry i prowadzonej przeze mnie drużyny (Gluecester United, czyli w FM14 najgorsza drużyna z najniższej ligi angielskiej). Oceniam tą grę na 9/10.


2. Asphalt: Injection

Grę tą kupiłem pod wpływem dyskusji na jej temat na którymś z serwisów internetowych. Akurat była okazja kupić używkę za 40 zł w jednym z poznańskich lombardów więc się nie zastanawiałem ani chwili. Przyznam szczerze, że gdybym nie miał tych blisko 40 lat na karku to nie dałbym tej grze więcej niż 5/10. Jestem jednak stary i pamiętam czasy grania po szkole z kolegami przez wiele godzin w Lotusa na Amidze. Asphalt mi trochę tamtą grę przypomina. Średnia grafika i słaby model jazdy, ale za to masa tras i samochodów oraz kilka przyjemnych trybów. Parę godzin przy tej grze spędziłem i pewnie jeszcze nie raz do niej sięgnę. Oceniam tą grę na 6/10.

 

 

 


3. Call of Duty: Black Ops: Declassified

Grę kupiłem w stosunkowo niedawno bo trafiła się świetna okazja (30 zł za polskie wydanie, używka z Allegro), a męczył mnie o nią już od dawna szwagier. Nie lubię tej serii w przeciwieństwie do niego (kupił dla niej Vitę). Wbrew obiegowej opinii takich fanów tej gry jak on musi być zdecydowanie więcej bo do dziś działa tryb multi. Ja jak na razie ograłem 2 pierwsze misje fabularne i jestem pozytywnie zaskoczony tą grą. Właśnie takich kampanii oczekuję po handheldzie. Krótkie, kilkuminutowe misje są idealne gdy się ma tylko te 5 czy 10 minut czekania na coś. Na pewno skończę kampanię (chyba, że się gdzieś zatnę) i pewnie pogram trochę w MP ku uciesze szwagra :D Na razie oceniam tą grę na 7/10. Jak po przejściu całej grze i po zabawie w multi moja ocena tej gry się zmieni na pewno o tym wspomnę w którymś z kolejnych wpisów :)

 

 


4. Dungeon Hunter: Alliance

Grę kupiłem jako używkę w Empiku na wyprzedaży gier używanych za 30 zł (i to pochodzącą z polskiej dystrybucji którą trudno upolować na Allegro). Nie rozumiem tych wszystkich negatywnych oceń. Mi w grę grało się bardzo przyjemnie. Przeszedłem całość w kilkanaście godzin więc i długość kampanii jest jak na Vitę bardzo okazała. Jedyne czego mi brakowało w tej grze to dubbingu. Zdecydowanie polecam bo jest to moim zdaniem jedna z ciekawszych większych zachodnich gier na Vitę. Oceniam tą grę na 8/10.

 

 

 

 

 

5. Everybody's Golf

Tą grę kupiłem na tej samej wyprzedaży co DH:A za 20 zł :) Grałem w nią już wcześniej bo mam wersję cyfrową z PS+, ale przy dwóch kartach 4GB nie byłem wstanie wracać do niej kiedy tylko naszłaby mnie ochota. Od dawna zatem polowałem na nią na Allegro w sensownej cenie, aż trafiła się w jeszcze lepiej w Empiku. Zdecydowanie polecam bo wbrew cukierkowej otoczki to bardzo wymagająca gra golfowa która im dalej tym mniej błędów wybacza i wymaga zwracania uwagi na każdy szczegół (włącznie z doborem kijów i piłeczek). Oceniam tą grę na 8/10.

 

 

 

 


6. Virtua Tennis 4: World Tour Edition

Ostatnia gra z trio kupionego w Empiku na wyprzedaży używek. Tym razem za 30 zł. Wziąłem ze względu na cenę bo tenis mnie nigdy szczególnie nie interesował. W sumie tylko Szarapową miło mi się ogląda :D W tej odsłonie tej gry Szarapowa jest więc jestem z gry zadowolony :) Pograłem nią (Szarapową znaczy się) trochę i jest to typowy (czyli dla mnie dość nudny) tenis raczej tylko dla fanów tego sportu. Kto tą dyscyplinę sportową lubi pewnie już dawno ma tą grę. Kto jej nie lubi raczej się do niej nie przekona dzięki niej. No ale jest Szarapowa :D Oceniam tą grę na 7/10 choć dla fanów tenisa to może być i 10/10 bo do niczego się w sumie w tej grze przyczepić nie mogę.

 

 

 


7. FIFA 13

Kupiłem używkę pochodzącej z polskiej dystrybucji za 20 zł krótko po kupnie konsoli w jednym z poznańskich lombardów. Każda Fifa na Vitę to ta sama gra (czyli port Fify 11 z dużych konsol) i tylko składy były co roku aktualizowane. Biorąc pod uwagę, że najnowsza odsłona (Fifa 15) była z 2014 roku i ma już i tak mocno nieaktualne składy nie ma sensu przepłacać. Stąd decyzja o kupnie 13, a składy interesujących mnie drużyn zaktualizowałem sobie sam. Ja od zawsze wolałem Fifę od PEsa, a 11 była moim zdaniem jedną z lepszych odsłon więc z posiadania tej gry w swojej kolekcji jestem bardzo zadowolony i regularnie do niej wracam na meczyk czy dwa. Oceniam tą grę na 8/10.

 

 

 


8. Lumines: Electronic Symphony

Kupiłem używkę za 30 zł w jednym z poznańskich lombardów. Byłem tą grą bardzo zainteresowany bo wszyscy ją wychwalają. Jako miłośnik Tetrisa byłem pewny, że i mi się spodoba. Niestety nie pykło. Gra zupełnie nie przypadła mi do gustu choć podchodziłem do niej już ze 3 razy. Jedyne co mogę powiedzieć na plus o tej grze to muzyka. Koło Tetrisa to jednak nawet nie stało. Przynajmniej decyzja o rozpoczęciu kolekcjonowania pudełek zlikwidowała mój wewnętrzny żal po zmarnowaniu 30 zł na tą grę ;) Pozostawiam ją bez oceny bo zdecydowanie nie jestem dla niej targetem i bym ją moją oceną skrzywdził.

 

 

 


9. LittleBigPlanet PSVita

Kupiona na Allegro używka za 20 zł z polskiej dystrybucji. Nie grałem w LBP1 i LBP2, ale jest to zdecydowanie lepsza odsłona od nudnego LBP3. Sama kampania bardzo krótka bo zajęła mi max 6 godzin, ale masa dodatkowej zawartości (wiele wspaniałych minigierek) sprawia, że można do tej gry wracać regularnie. Jak ją ogrywałem pół roku temu to cały czas działały serwery MP. Zdecydowanie polecam każdemu kto lubi platformówki bo to moim zdaniem nie tylko jedna z najlepszych gier na Vitę, ale również jedna z najlepszych platformówek w jaką w ostatnich latach grałem. Oceniam tą grę na 10/10.

 

 

 

 


10. PlayStation All-Stars Battle Royale

Również kupiona na Allegro używka za 20 zł tylko tym razem pudełko z angielskiej dystrybucji (w grze jednak jest polski dubbing). Znów jak przy Lumines naczytałem się wiele pozytywnych opinii o tej grze i znów nie pykło. Za bijatykami jakoś szczególnie nie przepadam, ale wizja zagrania Nathanem, Colem i innymi bohaterami gier z PS3 przekonała mnie do kupna tej gry. No nie wiem co mam o tej grze napisać. Nawet granie ulubionymi postaciami nie sprawiało mi frajdy. W dodatku polski dubbing w przypadku niektórych postaci został skopany (np. Kratos). Gdyby chociaż poziom trudności był wyższy, ale niestety obecny w grze jest tak prymitywnie prosty, że już za pierwszym odpaleniem gry przeszedłem "kampanie" pierwszym bohaterem. Zawód nie mniejszy jak przy Lumines przy czym tu już pokuszę się o wystawienie oceny. Oceniam tą grę na 4/10.

 

 


11 Tadeo Jones

A teraz o miłej niespodziance jaka mnie spotkała w tym roku. Grę tą dostałem od żony na urodziny więc nawet nie wiem ile ją kosztowała i skąd ją wygrzebała (obstawiam jeden z poznańskich lombardów który mijała). To jedna z dwóch gier wydanych wyłącznie w Hiszpanii. Pudełko z tego powodu jest po hiszpańsku, ale w samej grze jest możliwość przełączenia na angielskie napisy (dubbingu w tej grze nie ma). Jest to niskobudżetowy platformers skierowany raczej do dzieci (z racji poziomu trudności) bazujący na licencji jakiejś kreskówki hiszpańskiej. Gra jest niestety bardzo krótka. Można ją spokojnie przejść w 3-4 godziny. Poziom trudności jest jak pisałem wyżej banalny, ale dobrze się przy tej grze bawiłem. Czy ją komuś polecam? Raczej nie. Chyba, że ktoś szuka gry w której przejście poziomu zajmuje kilka minut i nie oczekuje wymagającego poziomu trudności. Oceniam tą grę na 6/10.

 


12. Disney Infinity 2.0: Marvel Super Heroes

Z tą grą jest ciekawa historia. Moje dzieciaki mają na PS4 grę Disney Infinity 3.0 i masę figurek do niej. Mój syn chciał również figurkę Spidermana. Przypomniałem sobie wówczas, że na Vitę jest DI 2.0 z figurką właśnie Pajączka (swoją drogą początkowo była to figurka na wyłączność dla Vity). Zacząłem zatem polować na tą grę i udało mi się dorwać nówkę sztukę za 65 zł na Allegro. Co mogę powiedzieć o tym porcie? Chyba tylko tyle, ze takiego g..... portu wydawcy nie powinni mieć prawa sprzedawać. Sony powinno dbać o poziom gier jakie są wydawane na ich konsole. Ktoś z was twierdzi, że pierwszy Jak and Daxter klatkuje na Vicie? To wam powiem, że przy DI JaD to super płynna gra (mam cyfrówkę więc mam porównanie). Tak klatkującej gry nie widziałem na konsolach jeszcze nigdy. W to się po prostu nie da grać i podziwiam recenzentów którzy w to grali by napisać recenzję. Ja wytrzymałem 15 minut samouczka (w którym ginąłem co najmniej kilka razy przez to klatkowanie). Nie polecam nikomu. Zwłaszcza, że czarny Spiderman wyszedł ostatecznie też jako samodzielna figurka przy okazji premiery DI3.0. Ode mnie ta gra otrzymuje ocenę 1/10.


13. Invizimals: The Alliance

Kupiłem tą grę jako używkę na Allegro za 30 zł ze względu na syna który wówczas zbierał karty z tymi potworkami. Ostatecznie nigdy jej nie włączyłem bo syn zdążył się znudzić Invizimalsami. Kiedyś z pewnością ją włączę by zobaczyć o co w niej chodzi (wykorzystuje karty AR), ale na razie nic więcej nie mogę o niej powiedzieć.

 

 

 

 

 

 

14. LEGO Legends of Chima: Laval's Journey

Kupiłem tą grę za 30 zł poprzez OLX (oczywiście używana). Czeka na swój moment który zapewne nadejdzie gdy tyko ukończę The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel oraz Zero Escape: Zero Time Dilemma które obecnie ogrywam (obie to cyfrówki).

 

 

 

 

 

 


15. Superdimension Neptune VS Sega Hard Girls

Z tą grą z kolei związana jest śmieszna historia. Pod wpływem zachwytów nad Personą 4 postanowiłem kupić jakiegoś pudełkowego jRPG. Akurat była fajna licytacja na Allegro tej gry więc wziąłem w niej udział. Udało mi się ją wygrać płacąc za grę lekko ponad 50 zł (z kosztami wysyłki wyszła mnie niecałe 60 zł). Jak już kupiłem to dopiero zacząłem się interesować co to dokładnie jest i okazało się, że to spinoff serii Hyperdimension i lepiej ją ogrywać znając fabułę tamtych gier. Odłożyłem zatem pudełko na półkę i czeka na HD'eki. Skoro zacząłem zbierać pudełka szanse, że ogram kiedyś tą grę mocno urosły bo dotąd traktowałem ten zakup za lekko wtopiony :)

 

 

 


I na koniec jeśli dobrnęliście do tego momentu. Jeśli ktoś ma jakieś Vitowe gierki które chciałby sprzedać niech pisze do mnie poprzez prywatną wiadomość. Może się dogadamy :)

Oceń bloga:
17

Komentarze (22)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper