Nowy Tony Hawk i katastrofalna sprzedaż

Nowy Tony Hawk i katastrofalna sprzedaż

Roger Żochowski | 17.11.2010, 12:13

Activision nie ma ostatnio szczęścia do gier wykorzystujących dodatkowe kontrolery. Po kieskich wynikach sprzedaży kolejnych odsłon DJ Hero i Guitar Hero, przyszedł czas na nowego Tony Hawka. A tu katastrofa jest jeszcze większa...

Activision nie ma ostatnio szczęścia do gier wykorzystujących dodatkowe kontrolery. Po kieskich wynikach sprzedaży kolejnych odsłon DJ Hero i Guitar Hero, przyszedł czas na nowego Tony Hawka. A tu katastrofa jest jeszcze większa...xxxxx

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Tony Hawk: Shred to druga z kolei gra z serii, wykorzystują jako kontroler specjalnie zaprojektowaną, plastikową deskę. Wszystko wskazuje jednak na to, że podobnie jak poprzednik, będzie to niewypał, a przynajmniej jeśli chodzi o wyniki sprzedaży. W ciągu pierwszego tygodnia na amerykańskim rynku gra sprzedała się w ilości zaledwie 3tys. egzemplarzy! Nie tak dawno narzekaliśmy na słabą sprzedaż DJ Hero 2, które w ciągu dwóch tygodni nie dobiło nawet do 60tys. opchniętych kopii, ale wynik ten to pikuś przy "rekordach" jakie bije Shred. Nie zapominajmy, że to pierwszy tydzień na rynku jest przeważnie kluczowy, a dalej będzie już raczej tylko gorzej. Czy oznacza to koniec serii Tony Hawk? Activision ma kolejny, ciężki orzech do zgryzienia...

Źródło: własne
Roger Żochowski Strona autora
Przygodę z grami zaczynał w osiedlowym salonie, bijąc rekordy w Moon Patrol, ale miłością do konsol zaraziły go Rambo, Ruskie jajka, Pegasus, MegaDrive i PlayStation. O grach pisze od 2003 roku, o filmach i serialach od 2010. Redaktor naczelny PPE.pl i PSX Extreme. Prywatnie tata dwójki szkrabów, miłośnik górskich wspinaczek, powieści Murakamiego, filmów Denisa Villeneuve'a, piłki nożnej, azjatyckiej kinematografii, jRPG, wyścigów i horrorów. Final Fantasy VII to jego gra życia, a Blade Runner - film wszechczasów. 
cropper