Roccat Syn Max Air

Roccat Syn Max Air – recenzja i opinia o sprzęcie [PS5, PS4, Switch, PC]. Ulepszona wersja dobrego headsetu

Wojciech Gruszczyk | 21.11.2022, 17:19

W 2021 roku na rynku pojawił się Roccat Syn Pro Air , który choć zebrał sporo pochwał, to jednak producent zdawał sobie sprawę, że nadal może dopracować swoją propozycję. Inżynierowie wykorzystali informacje zwrotne i postanowili rzucić wszystkie karty na stół. Roccat Syn Max Air ma wyeliminować niedoskonałości swojego poprzednika i zarazem znacząco rozbudować możliwości urządzenia. Czy jednak możemy mówić o aż tak pozytywnych zmianach, które usprawiedliwiają znacznie wyższą cenę? Przeczytajcie naszą recenzję.

W ostatnich miesiącach miałem okazję sprawdzić szereg ciekawych headsetów z górnej półki cenowej, więc gdy nadarzyła się okazja, chętnie spędziłem kilka wieczorów z Roccat Syn Max Air. Chciałem się przekonać, czy niemiecki producent w tym wypadku może faktycznie zapewnić użytkownikom coś więcej niż zwykłe odświeżenie ubiegłorocznego modelu... i w zasadzie już pierwszy kontakt ze sprzętem potwierdził moje przypuszczenia – firma zdecydowała się znacząco rozbudować poprzednią propozycję.

Dalsza część tekstu pod wideo

Co skrywa pudełko Roccat Syn Max Air?

Roccat Syn Max Air - recenzja - z bliska

Recenzowany Roccat Syn Max Air trafił do dużego pudełka, ponieważ headset został wkomponowany w grubą gąbkę, która zabezpiecza urządzenie, a jednocześnie słuchawki to tak naprawdę jeden z dwóch najważniejszych elementów zestawu. Producent tym razem postawił również na ciekawie zrealizowaną podstawkę-ładowarkę – część wygląda ładnie, ponieważ producent zastosował przyjemne dla oka podświetlenie, które dobrze komponuje się na biurku lub obok telewizora. Roccat pomyślał nawet, by pod spodem ukryć dwa porty pozwalające ładować oraz podłączyć headset. Korporacja w tym miejscu zastosowała dobre rozwiązanie, ponieważ podstawka służy również za odbiornik USB, więc nie musimy się martwić, że zgubimy część i słuchawki stracą jedną z form łączności.

Roccat pozwala również zadbać o odpowiednie podświetlenie, z którego oczywiście możemy bez problemu zrezygnować, a samo ładowanie jest błyskawiczne – wystarczy na 15 minut wrzucić headset na podstawkę, by móc cieszyć się grą przez następne godziny. Według moich obliczeń czasami było to 2,5 godziny, czasami odrobinę ponad 3 godziny, więc jest to naprawdę dobry wynik, ale w tym miejscu mam inny problem. Producent zdecydował się na pojedynczy magnes i musiało minąć trochę czasu, bym mógł opanować dobre układanie Roccat Syn Max Air na miejscu. Odstawiając sprzęt można usłyszeć charakterystyczne kliknięcie, ale jestem pewien, że projektanci podstawki mogli pomyśleć o ulepszeniu tego rozwiązania.

W pudełku znalazły się jeszcze niezbędne przewody (USB-A, USB-C), adapter USB-A do USB-C, wyjmowany mikrofon oraz osłona gniazdka – wyciągając headset z pudełka ten element jest zamontowany w słuchawkach. Na pierwszy rzut oka niczego tutaj nie brakuje, ponieważ użytkownicy mogą łatwo ładować sprzęt (możemy również skorzystać z przewodu), mają opcję podłączenia podstawki i w zależności od oczekiwań mogą, ale oczywiście nie muszą skorzystać z dołączonego do zestawu majka.

Roccat Syn Max Air jest wygodny, ale...

Roccat Syn Max Air - recenzja - headset z mikrofonem

Roccat Syn Max Air robi naprawdę dobre pierwsze wrażenie, ponieważ headset na obu słuchawkach otrzymał ciekawy motyw plastra miodu, w którym znalazło się podświetlenie – dzięki tej decyzji sprzęt wyróżnia się z tłumu. Firma po obu stronach wrzuciła jeszcze swoją nazwę z podkreśleniem serii, a oba nauszniki łączą się z pałąkiem za pomocą aluminiowych części, które pozwalają nam również regulować ułożenie zestawu na głowie. Producent tym razem postawił na miękkie, skórzane wykończenie pianki nauszników oraz pałąka i materiał nie tylko wygląda dobrze, ale przede wszystkim bardzo pozytywnie wpływa na doświadczenie – miałem okazję korzystać ze sprzętu w sesjach trwających po kilkanaście godzin i nie czułem żadnych niedogodności. Urządzenie zostało naprawdę świetnie wyważone, co jest możliwe dzięki dobrze zrealizowanemu pałąkowi, który nie przylega do głowy zbyt mocno.

W samej konstrukcji mogę jeszcze wyróżnić dwa pokrętła (po jednej na słuchawce do dźwięku i mikrofonu) – po lewej stronie zamontowano przycisk włączenia, lampkę sygnalizującą działanie, wejście USB-C, miejsce do montażu mikrofonu oraz magnesowy port ładowania, a po drugiej dorzucono przycisk do szukania połączenia Bluetooth. Urządzenie wygląda dobrze, jednak szybko okazuje się, że zastosowany na zewnętrznej stronie słuchawek plastik odbiega jakością od pozostałych części zestawu i bardzo szybko się brudzi, zostają na nim odciski palców i trudno nie odnieść wrażenia, że firma powinna w tym miejscu postawić na materiał lepszej jakości – ten po prostu różni się od pozostałych, świetnych elementów zestawu.

Znacznie lepiej wypadają w tym zestawie nauszniki ProSpecs, które znakomicie przylegają do głowy, a wykorzystana pianka zapamiętuje kształt ciała, więc bez problemu możemy podczas rozgrywki korzystać ze słuchawek. Producent w tym miejscu dorzucił jeszcze chłodzący żel, by podczas gry nie pojawiało się męczące uczucie przegrzania głowy, a dodatkowo zastosowano przewiewny materiał, który pomaga odprowadzać ciepło.

Roccat Syn Max Air stawia na współpracę z wieloma urządzeniami

Roccat Syn Max Air - recenzja - lewa słuchawka

Zanim przejdę do tematu samego dźwięku i rozgrywki z Roccat Syn Max Air, muszę podkreślić jeden z większych atutów urządzenia – producent zadbał o kompatybilność z całą masą platform. Sprzęt bez problemu podłączycie do PC, PlayStation 5 i PlayStation 4, ale również do Nintendo Switcha lub smartfona. Firma stawia na dwie formy podłączenia (USB/Bluetooth), a zarazem pozwala na jednoczesne korzystanie z dwóch źródeł dźwięku, więc możecie przykładowo słuchać muzyki i grać na PC lub rozmawiać ze znajomymi na PC i w tym samym momencie grać na Switchu. Do pełni szczęścia w moim odczuciu brakuje w recenzowanym urządzeniu portu 3,5mm, ponieważ za jego pomocą moglibyśmy podłączyć headset do kontrolera z Xboksów – raczej nie moglibyśmy liczyć na bezprzewodowe połączenie, jednak na pewno wielu graczy zdecydowałoby się na taką opcję łączności. Istotnym szczegółem Roccat Syn Max Air jest na pewno sama kontrola dźwięku, ponieważ za pomocą rolki możemy jedynie zmieniać dźwięk podczas podłączenia do PC – na przykładowo PS5 musimy wejść do podręcznego menu, a na Switchu korzystamy z przycisków konsoli lub również z opcji systemu.

Słuchawki mogą działać na jednym ładowaniu przez około 14-16 godzin, co jest naprawdę dobrym wynikiem do momentu, gdy nie zamierzacie korzystać z headsetu nie tylko podczas rozgrywki. Miałem okazję słuchać rano muzyki na Roccat Syn Max Air, później siadałem ze sprzętem do pracy i wieczorem podczas rozgrywki usłyszałem komunikat dotyczący niskiego stanu akumulatora. Następnego dnia już wiedziałem, że przynajmniej przez chwilę (headset ładuje się naprawdę ekspresowo) warto wrzucić słuchawki do stacji dokującej lub podłączyć je za pomocą przewodu podczas pracy przy biurku. Zdaję sobie jednak sprawę, że z taką „niedogodnością” będą musieli poradzić sobie nieliczni – choć w zasadzie problem można w prosty sposób obejść.

Przed rozpoczęciem rozgrywki polecam podłączyć Roccat Syn Max Air do PC i pobrać aplikację Roccat Swarm, dzięki której możecie ściągniecie najnowsze sterowniki do słuchawek oraz ładowarki, a następnie zająć się pełną personalizacją. To właśnie w tym miejscu włączycie technologię Superhuman Hearing, za którą odpowiada Turtle Beach – propozycja podkręca dźwięk, by gracze mogli usłyszeć najdrobniejsze kroki przeciwników, co naprawdę przydaje się podczas rywalizacji w tytułach nastawionych na PVP. Apka pozwala także zmienić podświetlenie (różne tryby i jasność), ale w tym miejscu stworzycie różne profile oraz skorzystacie z rozbudowanego equalizera. Producent pozwala również wzmacniać przykładowo tony wysokie podczas rozgrywki oraz poziom dialogu – aplikacja jest prosta w użyciu i raczej nikt nie będzie miał w tym miejscu jakichkolwiek problemów.

Roccat Syn Max Air brzmi zaskakująco dobrze

Roccat Syn Max Air - recenzja - podstawka

Poprzedni model Roccat Syn miał pewne problemy z dźwiękiem, ale tym razem producent wsłuchał się w opinie społeczności i postawił na 50mm przetworniki Nanoclear, które specjalizują się w dźwięku przestrzennym. Tej propozycji mogliście już doświadczyć w droższych słuchawkach Turtle Beach i ponownie trudno podczas rozgrywki narzekać na oferowane doświadczenie.

W trakcie testów miałem ostatnio najwięcej grać w Call of Duty: Modern Warfare 2, Overwatch 2 oraz jeszcze udało mi się włączyć Call of Duty: Warzone 2.0 – za każdym razem z łatwością określałem, z której strony nacierają na mnie przeciwnicy. Roccat Syn Max Air zapewnia pełen zakres obrazowania dźwięku, więc możemy bardzo dokładnie poczuć, że przeciwnik znajduje się nad lub pod nami – szczególnie pomaga to w rozbudowanych lokacjach. Gracz z łatwością zorientuje się, z której strony zmierzają w jego stronę rywale i pomaga to w rywalizacji.

Headset jest w moim odczuciu głośny, bas nie jest przesadzony, ale zapewnia odpowiednie doznania podczas przykładowo wybuchów granatów. Częstotliwości na siebie nie nachodzą, dźwięk zapewnia odpowiednie uczucie – producent zadbał o lekkie podbicie niskich tonów, a wysokie są czyste i wyraziste. Ogólne wrażenia z rozgrywki na Roccat Syn Max Air są bardzo pozytywne, ponieważ urządzenie zapewnia bardzo przyjemny dla ucha dźwięk. W samym zestawie nie mogę zapomnieć o mikrofonie, który nie zawodzi. Zazwyczaj nie jestem przekonany do odczepianych urządzeń, ale ten oferowany w Roccat Syn Max Air sprawdza się podczas rozgrywki – według relacji znajomych mój głos był zawsze wyraźny, nigdy nie pojawiały się żadne zakłócenia, a też nie musiałem się obawiać o zbieranie głosów z otoczenia. W samej aplikacji znajdziecie również „bramkę szumów”, która pozwala na jeszcze lepsze odseparowanie naszego głosu od dźwięków zewnętrznych – przykładowo klikania na klawiaturze lub kontrolerze.

Roccat Syn Max Air to świetny headset, ale...

Recenzowany Roccat Syn Max Air to znacząco ulepszona wersja ubiegłorocznego Roccat Syn Pro Air, ale jednocześnie... znacznie droższa. Urządzenie jest dostępne za 1399 zł, a poprzedni model możecie już znaleźć za 540-600 zł. Czy jednak warto sięgnąć po droższe wydanie? Korporacja postawiła na większą swobodę, dorzuciła do zestawu podstawkę, ale zdecydowanie największym atutem Maxa jest ulepszony dźwięk. Na najnowszą propozycję firmy Roccata nie będzie mógł pozwolić sobie każdy gracz, jednak wielu na pewno będzie bardzo zadowolonych z oferowanej propozycji. Producent nie tylko rozbudował zestaw, ale przede wszystkim znacząco go usprawnił.

Atuty

  • Znakomity dźwięk, który zapewnia szczególnie dobre wrażenia podczas sieciowych pojedynków,
  • Możliwość podłączenia do różnych urządzeń (PS5, PS4, PC, Switch, smartfon),
  • Podstawka-ładowarka sprawdza się...
  • Szybkie ładowanie,
  • Możliwość jednoczesnego wykorzystywania dwóch sygnałów dźwięku,
  • Headset jest bardzo wygodny, więc można w nim grać przez wiele godzin.

Wady

  • Cena odstraszy wielu...,
  • Brak możliwości przewodowego podłączenia eliminuje łatwą współpracę z dodatkowymi urządzeniami (Xbox),
  • … ale powinna lepiej „trzymać” headset.

Roccat wpadło na dobry pomysł, by poprawić i rozbudować swój headset. Roccat Syn Max Air oferuje dużą wygodę, świetny dźwięk przestrzenny i ciekawy design. Sprzęt może być dobrą opcją dla wielu graczy.

8,5
Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper