Najbardziej zbugowane gry na tej generacji

Najbardziej zbugowane gry na tej generacji

Mateusz Wróbel | 22.02.2020, 08:00

Zapewne niejednokrotnie doświadczyliście na swojej skórze bugów, tych komicznych, jak i tych, które uniemożliwiły dalszą rozgrywkę. W poniższym zestawieniu przedstawimy 10 gier, które od błędów nie stroniły. 

Deweloperzy dosyć często wypuszczają na rynek produkcje, w których występuje masa błędów, znanych w języku graczy jako bugów czy też glitchów. Jedne są mniej poważne, a z kolei drugie uniemożliwiają swobodną rozgrywkę. Zapewne niejednokrotnie mieliście w życiu sytuację, w której nasz kompan zapadł się pod ziemię czy też doświadczyliście biegania po niewidzialnych teksturach. Tego typu błędy zmuszają gracza do zrestartowania gry, co przekłada się na dodatkowy stracony czas - w kończącej się już generacji loadingi nie były zbytnio przyjazne, więc każdy z nas chciał uniknąć tego typu bugów, zmuszających do zakończenia lub zrestartowania gry. Poniżej przedstawię dziesięć tytułów, które swoimi błędami zraziły do siebie niejednego użytkownika.

Dalsza część tekstu pod wideo

PUBG

Zestawienie otworzymy jedną z najgłośniejszych gier 2018 roku - mowa tutaj o battle royale'u, z którym zapewne większość z Was miała styczność. W Playerunknown's Battlegrounds (bardziej znane jako PUBG) wcielamy się w utworzoną przez nas postać, która w każdym meczu trafia na mapę, w której musi walczyć z innymi osobami o przetrwanie. Rozgrywka byłaby przyjemna, gdyby nie znikające bronie, zapadanie się naszej postaci pod ziemię czy inne tego typu błędy. Według wielu graczy, PUBG posiadał mniej błędów we Wczesnym Dostępie, aniżeli w oficjalnej wersji, kiedy to dodano m.in nowiutki silnik.

Assassin's Creed Unity

Assassin's Creed Unity to piąta, a zarazem najbardziej zbugowana pełnoprawna odsłona kultowej serii od francuskiego zespołu Ubisoft. W grze wcieliliśmy się w zakapturzonego zabójcę o imieniu Arno, który trafił do Paryża w celu pokrzyżowania planów głównych antagonistów serii, Templariuszy. Francuzi zdecydowanie skupili się na grafice oraz historii, nie patrząc przy tym na błędy, które stopniowo powstawały podczas projektowania gry. Tym samym, gracze sterujący Arno mogli chodzić po powietrzu czy też wgniatać wrogów pod podłogę. Warto dodać, że błędy pojawiły się dopiero po premierowych patchach - w pierwszych wersjach gry bugów było dużo mniej. 

WWE 2K20

WWE 2K20 to zdecydowanie najgorsza premiera minionego roku. Studio Visual Concepts nie przyłożyło się do swojej pracy, ale przede wszystkim dziwi decyzja wydawcy, 2K Games, który postanowił wydać tak niedopracowany produkt na rynek. Po premierze gry, z wymienionego wyżej studia zaczęli odchodzić pracownicy, a reszta deweloperów próbuje wyeliminować bugi - jak na razie, naprawa gry idzie jak krew z nosa. Dobitką był bug, uniemożliwiający rozgrywkę w 2020 roku - niektórym graczom udało się dowiedzieć, że gra nie przyjmuje do swoich obliczeń daty z nowym rokiem, przez co zapisy profilu zostały uszkodzone.

Fallout 76

Fallout 76 to kolejna odsłona post-apokaliptycznej serii od Bethesdy. Tym razem amerykańska ekipa skupiła się na rozgrywce sieciowej - na papierze wyglądało wszystko bardzo ciekawie - współpraca graczy, aby przeżyć w świecie, w którym na każdym kroku czyhają niebezpieczeństwa. Pomysł to jedno, a wykonanie to co innego, o czym wie już na pewno Bethesda, bowiem Fallout 76 to jedna z najbardziej niedopracowanych i nudnych gier obecnej generacji. 

No Man's Sky

No Man's Sky zapowiadało się wyśmienicie - od pierwszych materiałów promocyjnych twórcy obiecywali masę ciekawej zawartości, więc dużo osób uznawało ową produkcję za jedną z najciekawszych premier 2016 roku. Jednak nie wszystko poszło po myśli deweloperów - gra dostawała bardzo niskie oceny szczególnie od użytkowników, posiadających kopię No Man's Sky na komputerach osobistych, na których występowało najwięcej bugów. Po pierwszym tygodniu od oficjalnej premiery, zainteresowanie grą spadło o ponad 80%, a negatywne opinie zdecydowanie przeważały nad pozytywnymi. Należy się jednak szacunek twórcom, którzy od 2016 roku próbują uratować grę, eliminując błędy i dodając nową zawartość. Gra dostała drugą szansę w sierpniu 2017 roku, czyli rok po oficjalnej premierze.

Warcraft III: Reforged

Warto już na samym początku wspomnieć, że Warcraft III: Reforged jest najgorzej ocenianą grą na Metacritic w historii. Dlaczego? A dlatego, że twórcy obiecali dużo nowej zawartości - mowa tutaj m.in o ponad 4 godzinnych przerywnikach filmowych, zmodernizowanym UI czy też innowacyjnych funkcjach, o które tak bardzo prosili fani serii. Blizzard na pewno nie będzie teraz miło kojarzony z remasterami.

Batman: Arkham Knight

Batman: Arkham Knight jest czwartą pełnoprawną częścią serii Batman: Arkham. Tytuł został wydany przez Warner Bros., które pewnie do dzisiaj pluje sobie w twarz za konwersję gry na komputery osobiste, która została tragicznie przygotowana. Nabywcy wersji na PC borykali się z ogromnymi problemami z płynnością, glitchami oraz crashami, kiedy to użytkownicy konsol PlayStation 4 i Xbox One spokojnie ratowali Gotham City. Konwersja na PC była niedopracowana do tego stopnia, że wydawca gry wycofał grę ze sprzedaży i postanowił zwracać pieniądze oburzonym nabywcom. Po wielu patchach, pecetowy Batman: Arkham Knight powrócił na półki sklepowe, lecz do dzisiaj możemy, grając w niego, doświadczyć wielu błędów. 

Kingdom Come: Deliverance

Kingdom Come: Deliverance to debiutancka produkcja od ambitnego czeskiego Warhorse Studios. Trzeba przyznać, że nasi sąsiedzi weszli bardzo mocno na rynek - mimo błędów, których mogliśmy doświadczyć podczas rozgrywki, w ich RPG-a akcji grało się przyjemnie, a sama historia bardzo wciągała. Każdy kto grał zapewne pamięta twarde jak skała krzaki, przez które niejeden raz się zablokowaliśmy, utknięcie w drzwiach czy też noszenie naszego wierzchowca na plecach. 

Fifa 20

Cała sportowa seria Fifa od Electronic Arts słynie z komicznych błędów, które utrudniają sieciową rozgrywkę. Pomijając już błędy z połączeniami z serwerami, niejednokrotnie jesteśmy świadkami kiedy nasz piłkarz przemyka przez swojego kolegę z drużyny, dziwnie ustawia się do strzału czy też biegnie bez ruszania nogami. 

https://www.youtube.com/watch?v=Jn-lB02d-Ok 

Mass Effect: Andromeda

Na sam koniec zostawiłem sobie najnowszą odsłonę z kultowej serii od BioWare - Mass Effect. Czwarta pełnoprawna odsłona RPG-a od kanadyjskiego zespołu zabrała nas do całkowicie nowej galaktyki, jaką była Andromeda. Członkowie ark, którzy skusili się dołączyć do programu Inicjatywy Andromedy byli zahibernowani przez ponad sześćset lat, co zdecydowanie źle podziałało na ich wygląd (moment 0:53 w poniższym filmie). Animacje twarzy i ruchy bohaterów wyglądały niezbyt realnie, a zdarzało się nawet, że nasi towarzysze ze statku kosmicznego (Tempesta) potrafili opierać się o niewidzialne przedmioty. Błędy zniknęły po pojawieniu się patcha 1.05 - szkoda, że tak późno, ponieważ fani serii grę mieli już dawno za sobą, a co za tym poszło, dużo z nich zraziło się do BioWare, które w późniejszym czasie, na deser, porzuciło pożądane rozszerzenie o arce quarian.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper