LEGO PRZYGODA 2 – recenzja filmu. Kontynuacja tylko przyzwoita

LEGO PRZYGODA 2 – recenzja filmu. Kontynuacja tylko przyzwoita

Jędrzej Dudkiewicz | 07.02.2019, 20:58

Kiedy pięć lat temu oglądałem LEGO PRZYGODĘ byłem zaskoczony tym, jak zabawna, sympatyczna i przede wszystkim pomysłowa była to animacja, doskonale oddająca specyfikę słynnych klocków. Potem był również udany LEGO BATMAN i już znacznie gorsze LEGO NINJAGO. Niestety LEGO PRZYGODZIE 2 poziomem bliżej jest do tej ostatniej produkcji, niż dwóch wcześniejszych.

Wydawało się, że Klocburg został uratowany i od tej pory wszystko będzie czadowe. Tak się jednak nie stało, a to za sprawą przybyszy z kosmosu, którzy burzą kolejne budynki. W końcu miasto Emmeta, Żylety, Batmana i innych zamienia się w postapokaliptyczną osadę. Sami mieszkańcy też przechodzą transformację w pełnych złości i cynizmu wojowników. Wszyscy, poza oczywiście Emmetem, który jak zawsze jest pełen optymizmu i uśmiechu. Gdy porwani zostaną jego przyjaciele, wyruszy z misją ratunkową do miejsc, których sobie nawet nie wyobrażał.

Dalsza część tekstu pod wideo

LEGO Przygoda 2 recenzja film 1

LEGO Przygoda 2 recenzja film 2

Może to tylko efekt wspomnień i nostalgii, ale pamiętam LEGO PRZYGODĘ jako film dla wszystkich, na którym doskonale bawić się mogli zarówno dorośli, jak i dzieci. Każdy dostał tam coś dla siebie, ważny był też zresztą wątek tego, by ojciec odnalazł w sobie dziecko i przypomniał sobie, jak to kiedyś spędzał czas przy tytułowych klockach. Kontynuacja w dużej mierze jest już jednak przeznaczona głównie dla najmłodszych odbiorców. Owszem, jest tu mnóstwo odwołań do popkultury, „dziwnym” trafem do tej, za którą odpowiada wytwórnia Warner Bros., które starsi widzowie będą wyłapywać (chociaż nie są one specjalnie skomplikowane i pomysłowe). Film oferuje jednak jeszcze prostszą fabułę, pełną infantylnych elementów, przy których miałem ochotę przewracać oczami. Także wątek prawdziwego świata, który wpływa na uniwersum, w którym egzystują Emmet i reszta jest przeznaczony dla dzieciaków: tym razem chodzi o to, by brat pozwolił siostrze bawić się razem z nim i zrozumiał, że ważniejsze od tego, by wszystko było tak, jak on chce, jest wspólnie spędzony czas. Nie ma oczywiście nic złego w tym przesłaniu, tak samo jak i w tym głoszącym, że należy być sobą, że bycie wrażliwym, pełnym wiary w przyjaciół i dzielenie się z innymi radością nie są żadną słabością. Nie zmienia to jednak faktu, że dorośli, którzy zabiorą swoje dzieci do kina, będą się raczej przez większość seansu nudzić i męczyć.

Podobnie rozczarowująca jest w sumie sama animacja. To znaczy jest ona odpowiednio ładna, kolorowa: pod względem technicznym nic jej zarzucić nie można. Ale znów, pierwsza część znacznie lepiej wykorzystywała specyfikę klocków LEGO. Oglądając LEGO PRZYGODĘ człowiek czuł się trochę tak, jakby sam się nimi bawił, bo twórcy doskonale pokazywali na czym polega ich fenomen, prostota i niekiedy związane z nią absurdy. W kontynuacji takich uroczych, drobnych pomysłów jest o wiele mniej. I tak jest niemal z każdym elementem LEGO PRZYGODY 2: są one na przyzwoitym poziomie, jednak znacznie gorszym niż w pierwowzorze (czy LEGO BATMANIE). Trafiają się tu chociażby udane dowcipy, ale o wiele więcej z nich jest zupełnie nijakich. I to nie tylko z perspektywy dorosłego: na seansie, na którym byłem większość publiki stanowiły mniejsze lub większe dzieciaki. Wybuchów śmiechu nie było jednak zbyt wiele.

LEGO Przygoda 2 recenzja film 3

LEGO PRZYGODA 2 nie jest zatem katastrofą, jakąś ogromną pomyłką. Spodziewałem się jednak znacznie lepszego filmu, znacznie mniej odstającego od pierwszej części. I chociaż pod koniec, gdy przesłania płynące z produkcji zostają wyrażone wprost, pojawia się nawet trochę emocji, to jednak koniec końców z kina wyszedłem dość rozczarowany. Mam nadzieję, że Wy będziecie mieć lepsze odczucia po seansie.

Atuty

  • Mądre przesłania dla najmłodszych;
  • Ładna, kolorowa animacja;
  • Pod koniec jest trochę emocji

Wady

  • Dorośli raczej się wynudzą w trakcie seansu;
  • Mniej pomysłów, jak wykorzystać specyfikę klocków LEGO w animacji;
  • Sporo nijakich żartów

Pięć lat temu LEGO PRZYGODA okazała się znakomitą i pomysłową animacją. Jej kontynuacja jest już niestety tylko przyzwoita.

6,0
Jędrzej Dudkiewicz Strona autora
Miłość do filmów zaczęła się, gdy tata powiedział mi i bratu, że "hej, są takie filmy, które musimy obejrzeć". Była to stara trylogia Star Wars. Od tego czasu przybyło mnóstwo filmów, seriali, ale też książek i oczywiście – od czasu do czasu – fajnych gier.
cropper