Halo: Campaign Evolved - nowy rozdział dla Chiefa i PlayStation

Halo: Campaign Evolved - nowy rozdział dla Chiefa i PlayStation

Krzysztof Grabarczyk | Dzisiaj, 10:00

Tej historii nikt się nie spodziewał. Oryginalne Halo powstało ku promocji Xboxa, konsoli wykraczającej daleko poza rynkowe standardy, budującej faktyczną społeczność dzięki możliwości rozgrywek online. Gra stała się dowodem, że na padzie da się grać w pierwszoosobowe strzelaniny, a gatunek nie stanowił już domeny komputerów osobistych. Jeden z najlepszych tytułów startowych w historii doczekał się licznych kontynuacji, przy których wartę zmieniały studia. Współcześnie serią opiekuje się Halo Studios, korporacyjna ewolucja niedawnego 343 Industries, autorów „nowej” trylogii Master Chiefa. Marka tym samym wraca do początku z inną technologią i co ważniejsze, dla szerszej niż dotychczas publiczności.

Halo: Campaign Evolved to remake oryginalnej gry przeniesiony w realia Unreal Engine, więc jest ładnie i „czysto” - do tego zachowano stylistykę pierwowzoru. O dziwo, twórcy odtworzyli bazowe mechaniki 1:1, które w świetle silnika Unreal wpasowują się we współczesną, lśniącą oprawę wizualną. Halo: Combat Evolved pokochałem za swobodę i choć gra nie została stworzona jako sandboks, oferowała dowolność działania. Remake oparto na podobnych zasadach, choć postać zyskała możliwość sprintu, której nie było w oryginalne z 2001 roku. Powrót do początku jest receptą na przyciągnięcie nowych odbiorców. Pytanie tylko, czy znajdzie się ktoś nieznający marki Halo?

Dalsza część tekstu pod wideo

W przypadku ostatniej gry również silono się na powrót w rejony pierwowzoru. Halo Infinite chciało być projektem wszechstronnym, takim magnum opus 343 Industries. Gra znalazła się w całym ekosystemie Xboxa. Halo 4 czy Halo 5: Guardians w przeszłości zadedykowano wybranej platformie, kolejno Xbox 360 oraz Xbox One. Infinite miało wprowadzić nas w świat Xbox Series X i jednocześnie utrzymać w rydzach społeczność działającą na starszych maszynach oraz PC. W 2001 roku, Halo: Combat Evolved zamknęło usta niedowiarkom, dla których FPS odgrywały rolę zakazanego owocu dla konsol. Dwadzieścia lat później ta wielka historia mogła zatoczyć koło. Mogła, ponieważ debiut Halo Infinite przesunięto o rok po tym, jak pokaz gry w trakcie letniego showcase'u (2020, pamiętamy) spalił na panewce. Potem nastąpiła restrukturyzacja i powstało Halo Studios.

Powrót Chiefa

undefined

Matt Booty, szef Microsoft Game Studios kilka lat temu opisał jak zmienił się skład 343 Industries. „Czuje się pewniej wraz z obecną kadrą kierowniczą, lecz dzisiejszy zespół nie jest tym samym, który zaprowadził nas do tej chwili” - Booty przyznaje, że wewnątrz 343 Industries doszło do zmian kadrowych. Nie inaczej. Studio we wrześniu, 2022 roku opuściła Bonnie Ross. Jeśli to dla Was postać niedostatecznie znana, to spieszymy z pomocą. Początki zawodowej kariery Ross opiewają na wczesne lata 90. Pracowała nad legendami. Gears of War, Psychonauts, czy Mass Effect - czuwała nad nimi w charakterze producenta. Po odejściu Bungie z rodziny Microsoftu to Ross pomogła ustabilizować 343 Industries, aby z sukcesem kontynuować dalsze prace nad rozwojem Halo. „To był prawdziwy zaszczyt móc pracować z takim zespołem przez ostatnie 15 lat i będąc częścią tak bogatego uniwersum” - pisała w pożegnalnym oświadczeniu, gdzie dziękowała również za nieocenione wsparcie społeczności.

Jej obowiązki rozdzielono na trzy nazwiska: Pierre Hintze'a, Bryan'a Koski, Elizabeth Van Wyck. W ostatnich miesiącach zespół opuścili Nicolas Bouvier, dyrektor artystyczny, Jerry Hook, główny projektant oraz Aaron Linde, scenarzysta. Na koniec z firmą pożegnał się Andrew Witts, który stał za sterami trybu multiplayer. Halo: Campaign Evolved jest pozbawione komponentów multiplayera, skupiające się na fabule, od której wszystko się zaczęło, od której poznaliśmy Johna 117, jedną z ikon gamingu. „To dla nas kamień milowy związany z 25. rocznicą premiery Halo” - Damon Conn, główny producent Halo: Campaign Evolved. Ten remake powstaje z myślą o nowych graczach, więc dorzucenie trzech misji poprzedzających znaną historię, dodanie sprintu i zwiększenie destrukcji otoczenia sprzyja współczesnej publiczności. Halo pojawi się na konsolach PlayStation, co dla wielu jest oznaką zakończenia konsolowych wojen. Przy okazji gra stanie się rekordzistą w ilości renowacji, gdyż będzie to już drugi remake. Według najnowszych doniesień w poczekalni znajdują się Halo 2 i Halo 3.

Epicka powtórka

undefined

Halo: Campaign Evolved markuje nowy program rozwoju franczyzy. Wydawca, firma Microsoft zakończyła inwestowanie w ciągłe zmiany rozgrywki, zamiast tego wzbogacając znane doświadczenie i zwiększając dostępność serii poprzez ekspansję na do niedawna konkurencyjne platformy. W przyszłości nie wyklucza się podobnych inicjatyw od Sony, które od lata kataloguje szlagierowe tytuły dla PC. Trudno wyrokować sprzedaż Halo: Campaign Evolved (pierwszy zwiastun liczy milion wyświetleń) na obecnym etapie zainteresowanie. Łatwiej dostrzec, że siła Halo osłabła w znaczeniu komercyjnym. Po tylko niezłym Infinite spodziewano się regularnego uzupełniania zawartości, a jedyne, czym musieli zadowolić się fani serii był serial (skasowany po dwóch sezonach). Powrót do początku był złem koniecznym. Wielu narzeka na intensywność odrestaurowywania hitów sprzed dekad. Oburzeni często są również ich autorzy. Ostatnio jeden z byłych deweloperów Deus Ex burzliwie zareagował na przygotowywany remaster. Jaime Griesemer, jeden z oryginalnych twórców Halo: Combat Evolved niespecjalnie przekonał się do nowej wersji gry wskazując, że wiele elementów mapy zmodyfikowano na niekorzyść wyzwania, czyli wizytówki Combat Evolved. Gra pojawi się w przyszłym roku na PS5, XSX, PC. Czekacie na ten zaskakujący powrót?

Krzysztof Grabarczyk Strona autora
Weteran ze starej szkoły grania, zapalony samouk, entuzjasta retro. Pasjonat sportów siłowych, grozy lat 80., kultury gier wideo. Pisać zaczął od małego, gdy tylko udało mu się dotrwać do napisów końcowych Resident Evil 2. Na PPE dostarcza weekendowej lektury, czasem strzeli recenzję, a ostatnio zasmakował w poradnikach. Lubi zaskakiwać.
cropper