
Nie tylko Mad Max. Dziesięć mniej znanych ról Toma Hardy’ego
Od piątku na Netflixie można oglądać nowy film Garetha Evansa “Chaos”. Prawdziwy spec od współczesnego kina akcji tym razem zaprosił do współpracy Toma Hardy’ego i to połączenie od początku elektryzowało widownię, dając nadzieję na znakomite widowisko. Brytyjczyk jest dziś jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów, błyszcząc zarówno w wielkich blockbusterach, jak i w serialach, takich jak choćby “Taboo” czy “Peaky Blinders”.
Choć urodzony w 1977 roku Brytyjczyk debiutował u swego wielkiego rodaka, Ridleya Scotta w “Helikopterze w ogniu” później przez kilka lat grywał w dużo gorszych produkcjach. Przełomem był dla niego 2008 rok i główna rola w pamiętnym “Bronsonie” Nicolasa Windinga Refna, gdzie stworzył oryginalną postać Michaela Petersona, kompletnie niezrównoważonego mężczyzny, który spędził ponad 30 lat, nie tyle w samym więzieniu, co raczej w jego izolatkach.
Kreacja ta nie tylko dała mu przepustkę do aktorskiej ekstraklasy, ale też sprawiła, że Hardy zaczął być utożsamiany z bardzo nietypowymi bohaterami, co do których nigdy nie można mieć pewności co zaraz zrobią. Dokładnie taki był nie tylko Bane z “Mroczny Rycerz Powraca”, psotnik Eames z “Incepcji” Christophera Nolana, ale również Alfie Solomons z “Peaky Blinders”. Szczęśliwie Hardy nie dał się zamknąć w jednym typie ról, od czasu do czasu prezentując zupełnie inną twarz, choćby w kameralnym, bo rozpisanym wyłącznie na jedną postać, z samochodu telefonującą do bliskich, “Locke’u” Stevena Knighta.




Dezerter
Już po występie w głośnym “Helikopterze w ogniu” Ridleya Scotta Tom Hardy zagrał w dużo mniej znanym filmie wojennym, osadzonym w latach 60’ poprzedniego wieku, w trakcie tzw. “puczu generałów”, mającym na celu wymuszenie na prezydencie Francji, Charlesu De Gaulle’u wycofanie się z opuszczenia francuskiej części Algierii. Tom Hardy wciela się tu w belgijskiego legionistę Pascala Duponta, którego spotyka na swojej drodze - wzorowany na prawdziwej postaci - główny bohater, grany przez Paula Foxa.
Star Trek X: Nemesis
Zupełnie odmienną rolą od wcześniejszej jest ta z dziesiątego, pełnometrażowego filmu opartego na twórczości Gene’a Roddenberry’ego. Shinzon to bardzo ciekawa postać, bo jest to klon kapitana Picarda, stworzony przez Romulan, z zamiarem zastąpienia kapitana statku Enterprise. Pierwotny plan jednak nie wypala, a wkrótce przejmuje on władzę nad Senatem Romulan i zwabia załogę statku pod pozorem rozmów pokojowych.
LD 50 Lethal Dose
Obraz z 2003 roku okazał się jedynym w dorobku słabo dziś kojarzonego aktora Simona DeSelvy, który zagrał kilka pomniejszych ról w innych produkcjach. Akcja filmu koncentruje się wokół grupy obrońców zwierząt, starających się uwolnić swego kolegę. Sytuacja komplikuje się gdy zaczynają oni znikać w tajemniczych okolicznościach. Obok słabo jeszcze wtedy kojarzonego Hardy’ego występuje tu m.in. Mel B ze Spice Girls.
Rachunek sumienia
Już kolejny film z tego roku okazał się dużo bardziej interesujący, niestety dziś jest raczej mało znany. Scenariusz tego osadzonego w XIV wieku kryminalnego thrillera został oparty na nominowanej do prestiżowej nagrody Bookera powieści Barry’ego Unswortha, rozgrywającej się w mały miasteczku, w którym dochodzi do serii niewyjaśnionych morderstw. Na miejsce przybywa wcale nie detektyw, a grupa wędrownych aktorów, którzy w końcu podejmują się zadania nie tylko uspokojenia nastrojów miejscowej ludności, ale także wyjaśnienia zagadki. Obok Hardy’ego grają tu m.in. Willem Dafoe, Brian Cox, Paul Bettany, Simon Pegg i Matthew MacFadyen.
Kropka nad I
Wyjątkowo pracowity był to okres w karierze Brytyjczyka, bo w tym samym roku premierę miał również film będący mixem melodramatu i psychologicznego thrillera. Hiszpanka Carmen ma się akurat żenić ze swym narzeczonym, ale na jednej z imprez poznaje mężczyznę, którego nie może zapomnieć. Hardy nie gra żadnego z tych bohaterów, bo w główne role wcielają się tu James D’Arcy i Gael Garcia Bernal, a co ciekawe debiutował w nim również - znany dziś przede wszystkim jako Daredevil - Charlie Cox.
Burza hormonów
Sympatyczna komedia romantyczna opowiadająca o kilku parach, znajdujących się w kryzysie, oprócz niskiego budżetu wyróżniała się bardzo dciekawą obsadą. Producenci tego obrazu przyciągnęli gwiazdy takie jak Ewan McGregor, Hugh Bonneville czy Mark Strong wyjątkowo elastycznym czasem pracy, obiecując im wyjątkowo krótki czas realizowania zdjęć. Obsadzony został tu również Tom Hardy, którego rola mocno różni się od jego późniejszych wcieleń, co widać już choćby na zdjęciach.
Minotaur
Delikatnie mówiąc średnio udane połączenie kina przygodowego z fantasy, w której ukochana głównego bohatera Theo, granego właśnie przez Hardy’ego, zostaje złożona w ofierze tytułowej bestii, więc wyrusza on - wraz ze swymi towarzyszami - na jej ratunek. Scenariusz nie jest specjalnie odkrywczy jednak coś sprawiło, że na planie tego widowiska pojawili się tacy aktorzy jak Rutger Hauer czy Tony Todd.
The Take
W 2009 roku Tom Hardy był już po przełomowej roli we wspominanym już “Bronsonie” Nicolasa Windinga Refna. Wkrótce jednak dał o sobie znać za sprawą świetnej kreacji w bardzo wysoko cenionej, czteroodcinkowej serii Sky1. Wcielił się w niej we Freddie Jacksona, mężczyznę wychodzącego z więzienia, dla którego okres spędzony tam nie był czasem zadumy nad swym dotychczasowym życiem, a raczej okresem nawiązywania odpowiednich relacji. Już na wolności, wraz z kuzynem, wchodzi on bowiem w świat zorganizowanej przestępczości, trafiając pod skrzydła przestępczego bossa Ozzy’ego, w którego wciela się Brian Cox.
Brudny szmal
Dwa lata po wcieleniu się w Bane’a u Christophera Nolana Hardy zagrał w bardzo dobrym, a dziś nieco zapomnianym filmie na podstawie scenariusza Dennisa Lehane’a. Odgrywa tu postać Boba Saginowskiego, barmana szybko wciągniętego w śledztwo dotyczące działalności lokalnej organizacji przestępczej, wykorzystującej bar, w którym pracuje, jako miejsce zrzutu ogromnych pieniędzy. Swoją ostatnią rolę zaliczył w tym filmie, zmarły w wieku zaledwie 51 lat, James Gandolfini.
System
Thriller osadzony w czasach stalinowskiego ZSRR, oparty na bestsellerowej powieści Toma Robba Smitha. Hardy wciela się w nim w postać Leo Demidova, młodego agenta Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego, zajmującego się sprawą makabrycznego zabójstwa czteroletniego chłopca. Okazuje się ono niewygodne dla wielu funkcjonariuszy reżimu, którzy starają się na nim wywrzeć odpowiedni nacisk, by umorzył śledztwo. Tuż po premierze film został zakazany w Rosji.
Przeczytaj również






Komentarze (6)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych