Czy konsole to już pecety? 8 elementów, które na zawsze zmieniły rynek konsol

Czy nam się to podoba, czy nie, konsolom coraz bliżej do komputerów osobistych. Programiści z Sony oraz Microsoftu dostarczają wiele funkcji, które kiedyś od dawna były dostępne już na PC-tach.

Oczywiście w najbliższych latach nie dotrzemy do momentu, gdzie konsola mogłaby posłużyć również jako sprzęt do pracy czysto biurowej. Jednakże szczególnie dwie ostatnie generacje konsol wprowadziły sporo elementów, które zbliżyły PlayStation czy Xboxa do PC-tów pod względem funkcjonalności. Oto one:

Cyfrowy sklep niczym Steam

Zaczniemy od rzeczy najważniejszej, bez której dzisiejsze urządzenia Sony czy Microsoftu w sporym stopniu nie miałyby sensu. Mianowicie - chodzi o PS Store czy Xbox Store. Dzięki tym sklepom możemy kupować cyfrowo nowe produkcje, pobierać darmowe rozszerzenia, dodawać pozycje do listy życzeń czy nawet je oceniać, dzięki czemu dajemy znać pozostałym zainteresowanym, czy warto zainteresować się wskazaną grą. Bez takowego sklepu, niczym Steama na PC, gracze byliby skazani wyłącznie na wersje pudełkowe (zakładam, że wielu nie miałoby nic przeciwko), ale też zostaliby obcięci z wielu funkcji społecznościowych i ogólnie umilających korzystanie z konsoli.

Możliwość nagrywania gameplayów

Na komputerach osobistych od dawien dawna mamy masę programów, które umożliwiają nagrywanie naszej rozgrywki, a następnie trzymaniu jej na dysku czy nawet wrzucaniu na takie platformy, jak YouTube. Konsole również posiadają teraz wbudowaną funkcję nagrywania, a czasami idą o krok dalej i umożliwiają stworzenie klipów czy zapisania ostatnich kilku minut zabawy, bez wymogu manualnego włączania nagrywarki. Nie wspominając już o funkcji zrzutów ekranu, która również działa bardzo dobrze.

Różne modele konsol

Preferencje użytkowników są różne. Jedni bardzo mocno patrzą na wygląd posiadanego sprzętu, inni na jego moc, a jeszcze kolejni na to, ile prądu uciągną podczas dłuższych sesji. Stąd też choćby takie Sony w poprzedniej generacji konsol zaoferowało nam PS4 Fat, PS4 Slim oraz PS4 Pro. Nie inaczej będzie już niebawem przy PS5, gdzie mamy wersję Fat, Slim, a pod koniec 2024 roku zadebiutuje najmocniejsza edycja tegoż urządzenia, a więc PS5 Pro. Takowe modele konsol trochę przypomina możliwość modernizowania swojego zestawu PC i dostosowywaniu go pod własne potrzeby.

Aktualizacje systemowe, gier czy akcesoriów

Przy pierwszych konsolach niemożliwe było tworzenie aktualizacji znanych dzisiaj szerzej jako patchy. Deweloperzy wypuszczając swoją produkcję musieli liczyć się z tym, że nie wpłyną na dane zamieszczone na płytkach. Zmieniono to wraz z usprawnieniem funkcji sieciowych, przez co w dzisiejszych tytułach bardzo często widzimy day one patcha czy inne aktualizacje, które naprawiają choćby błędy zauważone w okresie tuż przed premierą. Czy to dobrze, czy to źle? Myślę, że źle, bo twórcy zawsze mogą usprawiedliwić się tym, że w razie W naprawią dany element po premierze - w końcu dzisiaj każdy jest połączony do PS Store czy Xbox Store, gdzie takowy update wpływa i jest pobierany automatycznie przez posiadaczy danej gry.

Gadżety, takie jak gogle do wirtualnej rzeczywistości

Jednymi z przełomowych gogli do wirtualnej rzeczywistości były Oculus Rift, a dwa lata później Sony postanowiło ogłosić Projekt Morpheus, a więc PS VR dla PlayStation 4. Gadżet ten wywołał sporą ekscytację, szczególnie przy takich grach, jak Gran Turismo. Fani wyścigówek mogli być w siódmym niebie również za sprawą wsparcia dla kierownic, dodatkowych dysków i tak dalej. Konsole z każdą generacją otwierały się na kompatybilność z coraz większą ilością gadżetów i akcesoriów.

Szybka komunikacja ze znajomymi

W parze z PS Store czy Xbox Store na konsolach otrzymaliśmy też możliwość rozgrywki online, a przy tym tworzeniu własnych grup społecznościowych, rozmawianiu między sobą z wykorzystaniem mikrofonów wbudowanych w kontroler... Ba, na naszym smartfonie możemy nawet zainstalować aplikację Xboxa oraz PlayStation, dzięki czemu łatwo skontaktujemy się z kolegami/koleżankami w celu choćby umówienia się na wspólną rozgrywkę. 

Przejście z kart SD na dyski

Pamiętacie pierwsze PlayStation, gdzie główną rolę odgrywały karty pamięci? A czy wyobrażacie sobie, aby takie rozwiązania były przy dzisiejszych sprzętach Sony i Microsoftu? Ja też nie. Stąd też w konsolach otrzymujemy dyski SSD o wysokiej prędkości odczytu czy zapisu, co pozwala nie tyle, co szybko instalować/odinstalowywać gry, ale też w mgnieniu oka ładować kolejne poziomy podczas rozgrywki.

Możliwość korzystania z usług

Na sam koniec warto wspomnieć o usługach - nie tylko tych największych, jak PS Plus czy Game Pass, które są wymagane do zabawy w sieci, ale również tych mniejszych, jak Ubisoft+ czy EA Play. Usługi te niegdyś były dostępne wyłącznie na komputerach, ale najwięksi producenci, widząc potencjał i zainteresowanie konsolami, wrzucili je również na PlayStation oraz Xbox, dzięki czemu zainteresowani mogą za drobną opłatą wypożyczać nawet najnowsze gry poszczególnych wydawców.