Testy gier w 4K na komputerze G4M3R Elite z procesorem Intel Core i9 i kartą RTX 4090. Potężna maszyna!

Do naszej redakcji przyjechał doprawdy wyjątkowy komputer, bo ekskluzywny gotowiec sygnowany marką G4M3R Elite. To niezwykle potężna jednostka wyposażona w topowe podzespoły, które gwarantują swobodne granie w rozdzielczości 4K na najwyższych ustawieniach graficznych. Postanowiłem sprawdzić, jak działają najnowsze gry w takich warunkach i na jakie fajerwerki możecie liczyć. 

Materiał powstał przy współpracy z siecią sklepów x-kom.

Komputer został złożony z najwyższą starannością i raz jeszcze podkreślę, że byłem pozytywnie zaskoczony, gdy wypakowałem go z fioletowego kartonu. Osobiście poskładałem w życiu setki komputerów i zwykle mam negatywną opinię o gotowcach z różnych miejsc. Tutaj jednak trudno się do czegokolwiek przyczepić. Kartę podtrzymuje specjalny wspornik, autorskie chłodzenie wodne świetne sobie radzi (procesor rozgrzewa się do 72 stopni pod obciążeniem), kabelkologia z tyłu wygląda znakomicie, a o właściwą cyrkulację powietrza dbają dodatkowe cztery wentylatory. Sami zresztą spójrzcie na poniższe zdjęcia. Do złożenia takiego sprzętu x-kom wykorzystał topowe podzespoły, chociaż płyta główna dalej bazuje na pamięciach DDR4. Przy kwocie ponad 18 tysięcy złotych za G4M3R ELITE i9-13900KF/64GB/2TB/RTX4090/W11x aż prosi się o wykorzystanie nowego formatu pamięci, czyli DDR5, a także skorzystanie z dysku SSD na PCI-E 4.0, by rozpędzał się do 7000 MB/s. Na szczęście nie miałoby to zbyt wielkiego przełożenia na końcową wydajność w grach. 

Specyfikacja techniczna komputera G4M3R Elite

• Procesor: Intel Core i9-13900KF (24 rdzenie, 32 wątki) @5,8 GHz
• Płyta główna: Gigabyte Z690 UD DDR4
• Pamięci RAM: 64 GB (DIMM DDR4, 3600 MHz)
• Karta graficzna: NVIDIA GeForce RTX 4090
• Dyski: 2000 GB
• Obudowa: Autorskie rozwiązanie x-kom
• Chłodzenie AiO: Autorskie rozwiązanie x-kom, chłodnica 360 mm
• Zasilacz: BeQuiet! Straight Power 1200W 80 Plus Platinum 

To sprzęt, który niewątpliwie poradzi sobie z każdym wymagającym tytułem. Do redakcji przyjechał już w pełni skonfigurowany, z pre-instalowanym Windowsem 11 w wersji Pro, którego trzeba było jedynie aktywować. Komputer ma także wbudowane szybkie WiFi 6E z zewnętrzną anteną, eleganckie, szklane drzwi otwierane na zawiasach i fioletowe podświetlanie wentylatorów oraz chłodzenia AiO. Zainstalowałem więc najnowsze sterowniki do karty graficznej i rozpocząłem wielkie ściąganie najpopularniejszych i najnowszych gier, by sprawdzić ich działanie w rozdzielczości 4K, wykorzystując w tym celu monitor IIyama G-Master Red Eagle GB2870UHSU ze 150 Hz częstotliwością odświeżania. 

Wydajność G4M3R Elite w grach w rozdzielczości 4K, przy maksymalnych ustawieniach i z włączonym ray-tracingiem

Do testów wykorzystałem takie pozycje jak Cyberpunk 2077, Wiedźmin 3, Hogwarts Legacy, Red Dead Redemption 2, Returnal, Halo Infinite, Forza Horizon 5, A Plague Tale: Requiem czy Spider-Man Remastered. To jednak nie wszystkie tytuły. Całość informacji znajdziecie na poniższych wykresach, które uwzględniają zabawę z włączonym DLSS (tylko w trybie jakości), a także z wyłączonym, gdzie i tak powyższy kombajn pozwalał na komfortową zabawę w ponad 60 klatkach na sekundę (no z wyjątkiem Wiedźmina 3 i Dying Light 2). W niniejszym tekście skoncentrujemy się przede wszystkim na wydajności w grach. Testy samej jednostki, czyli osiągane temperatury, głośność czy zależności przy doborze komponentów (i wpływ pamięci RAM DDR4 na wydajność) znajdziecie w przyszłości w osobnym artykule. Jak widzicie, różnice w przypadku włączonego DLSS (w zależności od gry, w wersji 2 lub 3) są gigantyczne, a mówimy tu przecież o ustawieniach w trybie jakości. W przypadku rozdzielczości 4K możemy swobodnie wybrać też "wydajność" (bez wyraźnej utraty ostrości obrazu), gdzie Cyberpunk 2077 w tym przypadku przekracza średnio 140 klatek na sekundę. 

Jak sami widzicie, granie na tej maszynie nawet bez włączonej technologii DLSS jest na tyle komfortowe, że można bez przeszkód uruchomić najwyższe detale z włączonym ray-tracingiem w niemal każdej grze dostępnej na rynku. Wyjątkiem są Wiedźmin 3 oraz Dying Light 2. Nasze rodzime produkcje w miejscach wymagających dużej mocy obliczeniowej potrafią solidnie zgasić nawet najszybszy komputer na świecie, a takim niewątpliwie jest testowany dzisiaj G4M3R Elite. Nie zmienia to faktu, że są też pozycje w które gra się z absolutną przyjemnością, jak choćby Doom Eternal, który w natywnym 4K działa w oszałamiającej liczbie 220 klatek na sekundę. Mówimy tu oczywiście o najwyższych możliwych detalach i włączonym ray-tracingu. Overwatch 2 bije z kolei rekordy wydajności i przy takich podzespołach przekracza 430 klatek (średnio) - także w natywnym 4K. Wybitnie gra się również w Forze Horizon 5 (średnio 130 klatek) i Halo Infinite. Włączenie DLSS w trybie jakości odmienia absolutnie wszystko, sprawiając że nawet najbardziej wymagające produkcje znacznie zyskują na wydajności gwarantując ponad 100 klatek. A przecież powyższy sprzęt umożliwia także wystarczającą moc do zadań profesjonalnych takich jak obsługa programów z pakietu Adobe czy projektowanie i programowanie gier komputerowych w silnikach Unity lub Unreal Engine. 

Aktualnie trudno o bardziej topowy sprzęt i osiągnięcie jeszcze wyższej ilości klatek. Granie w takich warunkach to sama przyjemność, chociaż powyższe testy jasno pokazują, że niektóre tytuły pozbawione DLSS działają bardzo przeciętnie na komputerze za ponad 18 tysięcy złotych. Wpływ technologii upscallingu na optymalizacje jest w mojej ocenie dość wyraźny, ale widocznie takie mamy teraz czasy. Na szczęście, nie cierpi na tym ani opóźnienie, ani też ostrość wyświetlanego obrazu. Jeżeli więc dysponujecie monitorem 4K lub chcielibyście podłączyć komputer do nowego telewizora, to wybór jednostki G4M3R Elite może być świetnym pomysłem. To szybka i wydajna maszyna, która bez problemów poradzi sobie z każdym wymagającym tytułem. 

Sprawdź komputer G4M3R Elite w sklepie x-kom