Netflix, Disney+ i HBO Max w styczniu 2023 roku. Co warto zobaczyć?
To będzie dobry początek 2023 roku? Netflix, HBO i Disney zapewnią swoim klientom kilka naprawdę ciekawych tytułów, które powinny zainteresować entuzjastów filmów i seriali. Widzowie w końcu zapoznają się z między innymi „The Last of Us”, czyli jedną z najgłośniejszych propozycji wywodzących się z branży gier, która ma szansę podbić serca kolejnych widzów.
Netflix w styczniu – polecane produkcje
Bielmo (06.01)
Na dobry początek miesiąca widzowie platformy Netflix zapoznają się z niezwykle interesującą historią – emerytowany detektyw (w tej roli Christian Bale) musi zająć się rozwikłaniem morderstwa w akademii wojskowej West Point. Bohater skorzysta z pomocy bystrego kadeta, który zwie się Edgar Allan Poe (Harry Melling).
Wikingowie: Walhalla: Sezon 2 (12.01)
Netflix kontynuuje docenioną i świetną serię – w styczniu na ekranach wielu telewizorów powrócą wikingowie. Będzie to ciekawa propozycja dla fanów produkcji z polskim akcentem, ponieważ w projekt został zaangażowany Marcin Dorociński.
Różowe lata 90. (19.01)
Netflix mierzy się z następną legendą. „Różowe lata” powracają, ale tym razem zobaczymy historię młodego pokolenia – choć w serialu nie zabraknie znanych bohaterów, którzy bawili fanów przez 8 sezonów (200 odcinków).
HBO Max w styczniu – polecane produkcje
The Last of Us (16.01)
Jedna z najważniejszych produkcji 2023 roku? Dla wielu widzów bez wątpienia, ponieważ HBO i PlayStation zaoferują pierwszy wspólny projekt. Serial „The Last of Us” na opublikowanych materiałach wygląda bardzo dobrze i pozostaje mieć nadzieję, że będzie to coś więcej niż tylko „kolejna opowiastka na podstawie znanego IP”.
HBO Max nie ujawniło jeszcze pełnego zestawienia na styczeń - tekst zostanie zaktualizowany
Disney+ w styczniu – polecane produkcje
Simpsonowie – 34. sezon (04.01)
Simpsonowie powrócą na Disney+ i widzowie zapoznają się z najnowszymi odcinkami. Znani bohaterowie wciąż nie zawodzą i nawet po 33 udanych sezonach widzowie mogą szykować się na następne zabawne opowieści.
Mały demon (18.01)
Disney w połowie miesiąca zaoferuje cały sezon „Małego demona”, czyli animacji przedstawiającej historię nastoletniej antychrystki – jej matka 13 lat wcześniej została zapłodniona przez Szatana, który teraz domaga się opieki nad duszą swojej córki.
Nadzwyczajna (25.01)
Na Disney+ zadebiutuje także interesująca historia dla nastolatków, w której trafimy do ciekawego świata – w tym miejscu każda pełnoletnia osoba posiada supermoc... wszyscy poza 25-letnią Jen, która musi poradzić sobie ze swoim problemem.
Na które produkcje czekamy?
Wojtek: W styczniu zadebiutuje kilka naprawdę mocnych produkcji, które powinny zainteresować szeroką publikę. „The Last of Us” wydaje się pewniakiem i serial pewnie zobaczę już w dniu premiery, ale chętnie sprawdzę również „Różowe lata 90.” oraz „Bielmo”. Szczególnie dobrze zapowiada się ta druga propozycja, ponieważ Christian Bale zazwyczaj nie zawodzi i angażuje się w naprawdę dobre przygody. Interesująco wygląda także „Mały demon” – produkcja zebrała 80% poleceń od krytyków z Rotten Tomatoes oraz ocenę na poziomie 86% od widzów. Nie będę jednak ukrywał... najbardziej czekam na przygodę Joela i Ellie, ponieważ wierzę, że Craig Mazin i Neil Druckmann zapewnią nam kilka mocnych odcinków.
Najbardziej czekam na: „The Last of Us”.
Na jaką propozycję w grudniu najbardziej czekacie?
Kto przygotował lepszą ofertę na styczeń?
Przeczytaj również
Komentarze (36)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych