GOW Ragnarok

God of War Ragnarok przywraca wiarę w polski dubbing. Oto gry, gdzie rodzime głosy wypadły niesamowicie dobrze

Mateusz Wróbel | 16.11.2022, 21:45

Po wielu niezrozumiałych komplikacjach z polską wersją językową w God of War: Ragnarok, fani Kratosa w końcu mogą przeżyć jego najnowszą przygodę z rodzimymi głosami. Te wypadły świetnie w rzeczonej produkcji - Artur Dziurman, wcielający się w głównego bohatera, wykonał kawał solidnej roboty i szczerze powiedziawszy, już po God of War z 2018 roku nie wyobrażałem sobie, abym mógł zagrać w GoW: Ragnarok z angielskimi głosami.

Polski dubbing w marce God of War prezentuje się niezwykle. Wymieniony już wyżej aktor potrafi wczuć się w odgrywaną rolę i oddać emocje towarzyszące protagoniście. Przełączając się na oryginalną ścieżkę dźwiękową czułem, jakbym sterował całkowicie innym, nieznanym mi dotąd bohaterem. To samo zresztą tyczy się Atreusa, Frei, a przede wszystkim Mimira, który w roli narratora również bardzo dobrze spisuje się w polskiej wersji językowej.

Dalsza część tekstu pod wideo

God of War Ragnarok to nie jedyna gra, gdzie polskie głosy to TOP topów. Poniżej przedstawię 6 wybranych przeze mnie gier (i mały bonus w postaci wyróżnienia jednej aktorki), gdzie rodzimy dubbing również mnie urzekł. To produkcje, w które nie wyobrażam sobie zagrać z oryginalną ścieżką dźwiękową, kiedy wiem, jak dobrze wypadają w nich aktorzy z Polski.

Baldur's Gate 2

Zestawienie otworzy Baldur's Gate II: Cienie Amn, które na karku ma już ponad 20 lat. Wielki RPG zadebiutował dokładnie w 2000 roku i wyróżniał się nie tylko angażującymi mechanikami i opowieścią fabularną, ale także - jak na tamte czasy i możliwości - wyśmienitym dubbingiem. Aktorzy "wycisnęli" ze swoich postaci wszystko, co mogli i poniekąd można stwierdzić, że to dzięki nim pamiętamy poszczególnych bohaterów tak dobrze.

Detroit: Become Human

Detroit: Become Human, podobnie jak większość gier ekskluzywnych debiutujących na konsolach PlayStation, otrzymało polski dubbing. Mimo tego, że w oryginalnej ścieżce dźwiękowej mogliśmy posłuchać wielu popularnych, znanych aktorów, to jednak polska obsada wykonała kawał solidnej roboty. Na szczególną pochwałę zasługuje w mojej opinii Przemysław Stippa (Connor) oraz Mirosław Zbrojewicz, którego postaci - Hanka Andersona, zmęczonego życiem policjanta - nie dało się nie polubić.

Battlefield Bad Company 2

Wiele części Battlefield miało przyjemny dla ucha dubbing, ale mnie najbardziej do gustu przypadł ten z Battlefield: Bad Company 2 - być może dlatego, że jedną z głównych ról odegrał tutaj Cezary Pazura. Wspólnie z innymi aktorami potrafił podkreślić emocje - kiedy trzeba było wywołać u graczy uśmiech na twarzy, strach czy szok, robił to idealnie. Co warto też podkreślić, zrobił ze swojej postaci oddziałową ciamajdę, dzięki czemu osobiście aż kibicowałem temu bohaterowi (Clarencowi), aby dotarł do końca przygody bez uszczerbku na zdrowiu.

The Last of Us 2

PlayStation Polska wkładało bardzo dużo serca w przygotowanie polskiego dubbingu do serii The Last of Us. Przy pierwszej części marki wypadł on świetnie, a materiały przygotowane przez Sony z okazji podkładania rodzimych głosów pod TLOU 2 dobitnie pokazują, jak dużo czasu musiała poświęcić Anna Cieślak - odtwórczyni głównej roli - aby z rozwydrzonej nastolatki zrobić z Ellie dojrzałą kobietę muszącą poradzić sobie z czyhającym na każdym kroku niebezpieczeństwie. Efekt końcowy jest wyśmienity i trzymam kciuki za to, aby Ania Cieślak przy potencjalnym TLOU 3 kontynuowała swoją podróż z Ellie.

Wiedźmin 3

Czy serię Wiedźmin trzeba komuś przedstawiać? Polakom na pewno nie! Mówiąc o polskim dubbingu, moglibyśmy wyróżnić i Wiedźmina 2, i Wiedźmina 3, lecz wybierając jedną grę z tejże marki, bezapelacyjnie postawiłbym na trzecią odsłonę. Jacek Rozenek idealnie podkreślił brak emocji u Rzeźnika z Blaviken, lecz w tym tytule nie tylko on i jego cięte riposty skradły show - świetną robotę wykonała tutaj Beata Jewiarz (Yennefer), Agnieszka Kunikowska (Triss), Anna Terpiłowska (Priscilla), Jacek Kopczyński (Jaskier), czy wymieniona już wyżej Anna Cieślak (Ciri). A to tylko wierzchołek góry lodowej...

Death Stranding

Nie Uncharted, nie Spider-Man ani nie Ghost of Tsushima, a Death Stranding! - uważam, że to właśnie przygoda w postapokaliptycznym świecie wyróżniała się z tej grupki gier PlayStation najlepszym polskim dubbingiem. Jasne jest, że mając taką obsadę, jak Norman Reedus czy Mads Mikkelsen, wielu odbiorców sięgnęło po angielskie głosy, ale wiedzcie, że Michał Konarski (Sam Bridges), Andrzej Chudy (Deadman), Weronika Łukaszewska (Fragile) czy Piotr Grabowski (Die-Hardman) wykonali swoje zadanie na piątkę z plusem.

Panam z Cyberpunk 2077

Ogólnie rzecz biorąc, polski dubbing w Cyberpunk 2077 nie przypadł mi tak mocno do gustu, jak zrobił to chociażby Wiedźmin 3. Zapoznanie się z tą cyberpunkową opowieścią po angielsku uważam za dobry pomysł - być może to przez klimat i całą otoczkę Night City. Chcę jednak podkreślić, że na specjalne wyróżnienie zasługuje Małgorzata Kozłowska, która użyczyła głosu Panam Palmer. W mojej opinii dość mocno wyróżniała się ona na tle innych polskich aktorów, którzy brali udział w przygodzie V. 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do God of War: Ragnarok.

Źródło: Opracowanie własne
Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper