Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar – recenzja gier rodzinnych. Gdzie jest Ryder i Zygzak McQueen?

Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar – recenzja gier rodzinnych. Gdzie jest Ryder i Zygzak McQueen?

Iza Łęcka | 30.05.2021, 11:00

Dobble to produkcja rodzinna, o której słyszał chyba niemal każdy. Szybka rozgrywka, możliwość ćwiczenia spostrzegawczości i przystępne zasady to podstawowe cechy gry. Jeżeli dodamy do tego bohaterów z najbardziej znanych animacji dla dzieci to otrzymamy znakomitą propozycję na rodzinne popołudnie. Ostatnio sprawdzałam wydania Psi Patrol i z postaciami Pixara – zapraszam do recenzji.

Historia Dobble liczy już kilkadziesiąt lat i została stworzona na bazie słynnej dowcipnej zagadki matematycznej nazywanej „Dylematem dziewcząt” lub „Kirkmanowskim dylematem uczennic”. Już od 1976 roku Jacques Cottereau pracował nad uproszczeniem tego problemu, a pierwszym z etapów było zastosowanie teorii kodowania korygującego. Wykorzystując zasadę przecięcia i optymalizacji wykreował dwie gry w niekonwencjonalnej odsłonie – „Dziwny retriever” oraz „Grę w insekty”, czyli prototyp obecnego Dobble. W 2008 kilka kart zostało odnalezionych przez Denisa Blanchota, co uruchomiło cały proces tworzenia nowej propozycji o prostej mechanice! Po zmianie ilustracji, zwiększeniu liczby kart (z 31 do 57), napisaniu instrukcji, wielu próbach prowadzonych głównie z dziećmi oraz nawiązaniu kontaktu z zespołem Play Factory, wykreowano pozycję, którą znamy obecnie. Z czasem Dobble doczekało się całej gamy modyfikacji i nowych edycji, a dzisiaj chciałabym się przyjrzeć wersji Psi Patrol oraz Pixar, która powinna zwrócić uwagę rodzin z dziećmi.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zasady rozgrywki w Dobble są niezwykle przystępne i zapewne wielu z naszych czytelników zna je na wskroś. Dla przypomnienia: na kartach znajduje się konkretna liczba symboli, jednak na dwóch dowolnych planszetkach zawsze jest dokładnie jedna wspólna grafika. Zadaniem uczestników jest odnalezienie jej w jak najszybszym czasie. Gameplay został podzielony na 5 dynamicznych minigier, które stanowią różne warianty wyszukiwania symboli.

Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar – recenzja gier rodzinnych. Ćwiczymy spostrzegawczość!

Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar – recenzja gier rodzinnych. Gdzie jest Ryder i Zygzak McQueen?

Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar – recenzja gier rodzinnych. Gdzie jest Ryder i Zygzak McQueen?

Psi Patrol to serial animowany, który został wyprodukowany przez Spin Master Entertainment i Nickelodeon Productions. Od dnia premiery w 2013 roku Ryder i jego pieski stały się istną żyłą złota, którą pokochali najmłodsi niemal z całego świata. Psi patrol doczekał się różnorodnych zabawek, gier wideo, ubrań i gadżetów – a w krok za sukcesem marki podążyli również twórcy rozmaitych produkcji dla całych rodzin i planszówek, tworząc edycje specjalne. Sympatykom animacji nie muszę również przedstawiać studia Pixar, które jest odpowiedzialne za takie opowieści jak „Toy Story”, „Auta”, „Iniemamocni”, „Potwory i spółka” czy „Coco”. W ostatnim czasie było głośno o najnowszej propozycji artystów, czyli „Co w duszy gra”, które zgarnęło Oscary w kategoriach dla Najlepszego długometrażowego filmu animowanego oraz Najlepszej muzyki oryginalnej. Prace amerykańskiego studia są doskonale znane wielu widzom, więc nie można się dziwić, że producenci zabawek czy gier czerpią z tej okazałej biblioteki produkcji.

Jak mogliśmy się spodziewać, po klasycznym Dobble, który z entuzjazmem został przyjęty przez odbiorców, przyszedł czas na całą serię nowych wersji – szczególnie takich, które zwrócą uwagę najmłodszych klientów. Obecnie pozycja Blanchota, Cottereau oraz Play Factory doczekała się co najmniej kilkunastu wariacji i po opracowaniu prostszej wersji Kids, przyszedł czas na inne, z których warto wyróżnić recenzowany Psi Patrol, Pixar, Krainę Lodu 2, Minionki, Kicia Kocia, LOL Surprise, Harry Potter, Star Wars czy Gdzie jest Dory.

W swojej recenzji chciałabym pochylić się nad Dobble Psi Patrol oraz Pixar. Dzięki wprowadzeniu drobnych zmian najmłodsi mogą rozgrywać szybkie partie, wyszukując Chase'a, Skye, Marshalla, Rubble'a, Chickalettę i innych mieszkańców Zatoki Przygód. W drugiej opcji pojawili się bohaterowie z najbardziej znanych IP studia: Iniemamocnych, Coco, Aut, Toy Story 4 czy Gdzie jest Nemo, a na kartach zobaczymy również Meridę Waleczną, Radość („W głowie się nie mieści”), Joe Gardnera („Co w duszy gra”) czy Russella („Odlot”). Wszystkie postaci odwzorowane zostały zgodnie z oryginalną kreską i stylem, dlatego uczestnicy nie powinni mieć problemów z ich rozpoznaniem postaci – trzeba przyznać, że prezentują się oni naprawdę znakomicie. Jedynym aspektem, do jakiego mogę się nieco doczepić jest grubość kart. Zwróćmy uwagę, że to edycje przeznaczone dla młodszych fanów gier, zatem pod wpływem emocji może szybko dojść do wygięcia czy uszkodzenia planszetek. Jeżeli w metalowej puszce mamy mniejszą ich liczbę niż zazwyczaj, twórcy mogli je nieco pogrubić.

Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar – recenzja gier rodzinnych. Drobne zmiany

Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar – recenzja gier rodzinnych. Gdzie jest Ryder i Zygzak McQueen?

Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar – recenzja gier rodzinnych. Gdzie jest Ryder i Zygzak McQueen?

Recenzowane wersje Dobble doczekały się kilku modyfikacji zrealizowanych z myślą o najmłodszych uczestnikach zabawy. Zamiast 55 kart w zestawie jest ich po 30, a na każdej z nich znajduje się 6 symboli (w pierwotnym pomyśle mamy 8 znaków). Wszystko to miało posłużyć uproszczeniu pozycji – pamiętajmy, że głównym celem, jaki przyświecał autorom, była płynność rozgrywki. I trzeba przyznać, że po kilku pierwszych sesjach produkcja nabiera coraz szybszego tempa, a mali śmiałkowie, którzy są obcykani i znają dobrze bohaterów bajek, mogą zająć pozycję niekwestionowanych liderów. Dzieciakom na pewno spodoba się, że wyszukują ulubionych protagonistów, jednocześnie ćwicząc refleks, spostrzegawczość i pracę ręka-oko. Jeżeli 5 minigier, jakie zostały zaproponowane, rozpracowalibyśmy od podstaw, zawsze istnieje opcja kolejnych wariacji gameplayu, w których z dzieciakami ćwiczymy słownictwo czy liczenie – wszystko zależy od rodzicielskiej kreatywności ;).

Dobble Psi Patrol i Dobble Pixar to bardzo ładnie oraz starannie zrealizowane edycje znanej produkcji rodzinnej. Propozycja przeznaczona jest dla 2-5 graczy w wieku od 4 lat. Po kilkudziesięciu sesjach z dziećmi w różnym wieku nieco zastanowiłabym się nad zwiększeniem zestawu do proporcji znanych z klasycznej wersji, nie zmienia to jednak faktu, że maluchom Dobble się nie nudzi. Większym mankamentem może jednak być cena, gdyż specjalne wydania kosztują około 50 złotych, a to trochę sporo jak na pakiet 30 kart.

Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji sprawdzić Dobble, to bardzo polecam tę produkcję rodzinną. Dla wprawionych graczy, którzy posiadają w domu małych fanów Psiego Patrolu, Aut bądź Toy Story to znakomita pozycja na rodzinną rozgrywkę. Zarówno najmłodsze jak i nieco starsze pociechy będą się świetnie bawić.

PS Za dostarczenie zestawów Dobble Psi Patrol oraz Dobble Pixar dziękujemy wydawnictwu Rebel.

Iza Łęcka Strona autora
Od 2019 roku działa w redakcji, wspomagając dział newsów oraz sekcję recenzji filmowych. Za dnia fanka klimatycznych thrillerów i planszówek zabierających wiele godzin, w nocy zaś entuzjastka gier z mocną, wciągającą fabułą i japońskich horrorów.
cropper