Kącik filmowy: Drabina Jakubowa, Zombieland 2, Piraci bez Deppa, Predator i dużo więcej

Kącik filmowy: Drabina Jakubowa, Zombieland 2, Piraci bez Deppa, Predator i dużo więcej

Radosław Wasilewski | 05.01.2019, 15:00

Dzisiejszy Kącik obfituje w remaki, rebooty, sequele i film, który... jest jednocześnie nimi wszystkimi. Dowiemy się też ile Disney zyska na zerwaniu współpracy z Deppem i czy Kevin Hart może jednak poprowadzi tegoroczną galę rozdania Oscarów. 

Remake "Drabiny Jakubowej" odłożony w czasie

Dalsza część tekstu pod wideo

Nie czekaliście na nową wersję mind-fucka z 1990 roku? To nie czekajcie dalej, bo film, który miał pojawić się w kinach 1 lutego bieżącego roku, na pewno tego nie zrobi. Pierwsze plany tak szalonego pomysłu sięgają 2013 roku, a w 2016 miały się nawet odbyć pokazy testowe pierwszych wersji produkcji. Ostatnie jednak wieści na temat projektu dotarły do nas jesienią ubiegłego roku i dotyczyły właśnie wyznaczenia daty premiery na 1 luty 2019 roku. Żadnych zwiastunów, żadnego plakatu czy jakiegokolwiek materiału z planu. Nowa wersja miałaby być nowoczesnym thrillerem akcji skupionym na postaci dwóch braci.  Jeżeli ktoś oglądał oryginał, który był przecież inspiracją do stworzenia "Silent Hilla", jest świadom, że ten lakoniczny opis w niczym go nie przypomina. Za reżyserię odpowiada David M. Rosenthal, autor "How it Ends" i "Perfekcyjnego faceta".


 Disney z 90 mln dolarów w kieszeni bez Deppa

Od kilku miesięcy byliśmy świadkami pierwszych informacji na temat nowego otwarcia serii "Piratów z Karaibów" bez Johnny'ego Deppa. Po tym jak okazało się to już pewniakiem wychodzą na jaw nowe rewelacje, a według najnowszych Disney może na tym zaoszczędzić minimum 90 mln dolców. Oczywiście nowa odsłona sagi, w której nie zobaczymy postaci do tej pory z nią kojarzonej, jest dużym ryzykiem, ale studio najwyraźniej uważa, że jest to gra warta świeczki. Oprócz ekonomicznej części jest też sfera wizerunkowa, a Depp dość powiedzieć, że nie ma ostatniej dobrej prasy. Najpierw miał kilka razy dopuścić się przemocy wobec byłej żony, a zeszłego lata "ucierpiał" także zawodowo. Na planie "City of Lies" miał zaatakować jednego z członków obsady, a sam film został zdjęty z kalendarza premier i do dnia dzisiejszego nie ujrzał światła dziennego. Jego wybuchowy charakter nie przeszkadza Davidowi Yatesowi, który bronił go jednocześnie zatrudniając do drugiej części "Fantastycznych zwierząt". 55-letni aktor tylko za udział w czwartej części "Piratów z Karaibów" miał zarobić 55 mln dolarów (35 mln za rolę plus 20 mln wpływów z filmu). Ostatnia część serii kosztująca bagatela 300 mln dolarów osiągnęła wpływy wynoszące zaledwie 795 mln dolców. Nieoficjalnie w szóstej części Jacka Sparrowa ma zastąpić rudowłosa piratka o imieniu Redd.


Kevin Hart może dalej poprowadzić Oscary 2019 

2 dni - tyle Kevin Hart nacieszył się prowadzeniem imprezy, o której marzył. Na wierzch wyciągnięto jego tweety sprzed kilku lat, kiedy w niezbyt dyplomatycznych słowach wyrażał się na temat homoseksualistów. Zrezygnował sam, choć jednocześnie (na tym samym twitterze) przeprosił za swoje słowa. Dzisiaj, miesiąc po tym wydarzeniu w programie Elen DeGeneres, zadeklarowanej lesbijki, stwierdził, że przemyśli jeszcze raz tę sytuację. Aktorka miała rozmawiać z członkiem Amerykańskiej Akademii Filmowej, a ta z wielką przyjemnością w dalszym ciągu widziałaby czarnoskórego komika jako gospodarza największej imprezy roku w Hollywood. Bez względu na to czy to prawda czy nie, to wspomniana Akademia na niecałe 2 miesiące przed galą ma rzeczywiście problem i żadnych kandydatów na to stanowisko. Nieoficjalnie mówi się nawet, że impreza może... w ogóle nie być prowadzona, a fani w tej roli najchętniej widzieliby misia Paddingtona. Nominacje do oscarowych statuetek poznamy 22 stycznia, a sama impreza odbędzie się 25 lutego i będzie trwać maksymalnie 3 godziny.


Elen Ripley mogła zagościć w "Predatorze"

2018 rok przyniósł nam kolejną odsłonę "Predatora", której 160 mln zielonych zarobionych przy 88 mln budżecie raczej nie wróży zbyt dobrze następnej części. Jeszcze w styczniu film pojawi się na Blu-rayu, a na jaw wychodzą kolejne ciekawostki na jego temat. Jedną z nich są aż 3 alternatywne zakończenia, którego mogliśmy zobaczyć na ekranie. Yuri Everson, który odpowiadał za efekty specjalne "Predatora" oznajmił, że w końcówce produkcji mogliśmy ujrzeć samą Elen Ripley w masce inspirowanej facehuggerem. Niestety nie Sigourney Weaver, a dublerka Breanna Watkins wcieliła się w zabójczynię Predatora. Wcześniej dowiedzieliśmy się o innym zakończeniu z Dutchem, w którego naturalnie ponownie wcieliłby się Arnold Schwarzenegger, ale aktor miał odmówić udziału w scenie. Poniżej obrazki, które mogły połączyć ze sobą dwie legendarne serie.


Szykujcie się na reboot "Jaya i Cichego Boba"!

Kevin Smith 1 stycznia spędził wyjątkowo owocnie, bo tego dnia spotkał się z Jasonem Mewesem (Jay z serii filmów o "Jayu i Cichym Bobie") i jego żoną przygotowując się do rebootu, który nadchodzi wielkimi krokami. Zapowiadany od 1,5 roku film wyśmieje sequele, remaki i rebooty będąc jednocześnie... każdym z nich. Póki co jego tytuł to "Jay and Silent Bob Reboot" i będzie on kontynuacją "Jay i Cichy Bob kontratakują" z 2001 roku. W zeszłym roku Kevin Smith przeżył zawał serca, a reboot swojej sztandarowej perełki będzie zapewne najlepszą rekonwalescencją.


"Zombieland 2" z dwoma Pogromcami duchów?

Sequel nieoczekiwanego hitu z 2009 roku zaplanowany został na 10-tą rocznicę pierwowzoru, która przypada w październiku bieżącego roku. Zdjęcia do filmu powinny się więc niebawem rozpocząć, a najnowszym nabytkiem w obsadzie ma być Dan Aykroyd. Aktor tym samym po latach spotka się na planie z Billem Murrayem, który został wcześniej zakontraktowany. "Zombieland 2" ma szansę zostać dobrze przyjętym, bo powróci stara ekipa w składzie Woody Harrelson, Jesse Eisenberg, Emma Stone i Abigail Breslin. Oprócz nich na reżyserskim stołku ponownie zasiądzie Ruben Fleischer, a scenariusz napisali Rhett Reese i Paul Wernick.


Zwiastuny

Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.
cropper