Ranker: Postacie z unwersum Marvela i DC, które zasługują na swoje własne gry wideo [1/2]

Ranker: Postacie z unwersum Marvela i DC, które zasługują na swoje własne gry wideo [1/2]

Mateusz Greloch | 01.07.2014, 15:00

Marvel i DC to dwie firmy, które w swojej garści trzymają licencje na bardzo kreatywne postacie, zarówno te dobre, jak i te złe. Aż dziw bierze, że po dziś dzień, nie powstała żadna gra z ich udziałem, która była by rozpoznawalna na całym świecie, tak jak komiksy i filmy kinowe z ich udziałem. Niektóre z nich, do dzisiaj są uznawane za niegodne uwagi, choć według nas, dobrze wpasowałyby się w rynek gier wideo.

Black Panther

Dalsza część tekstu pod wideo

Kiedy myślicie o najbogatszym I najbardziej wpływowym superbohaterze to zapewne do głowy przychodzi Wam jedynie Batman I Iron Man. Obaj wyżej wymienieni muszą uznać wyższość pierwszego czarnoskórego superbohatera Marvela, który majątkiem znacznie przewyższa możliwości Bruce’a Wayne’a i Tony’ego Starka. Jego mocami są znacznie wyostrzone zmysły oraz ogromna sprawność fizyczna – obie cechy zyskał po zjedzeniu dziwnego zioła w kształcie serca. Dla wielu wielbicieli komiksów, Black Panther jest Marvelowskim Batmanem – genialnym taktykiem i strategiem, naukowcem, łowcą, detektywem i mistrzem wszelkich sztuk walki. Znany jest z zaawansowanego planowania akcji, dzięki czemu zawsze wyprzedza myśli przeciwników i jest przygotowany na każdą ewentualność. Zrobi wszystko by ochronić lud swojego królestwa Wakanda, któremu przewodzi. Nie cofnie się przed niczym, więc zapomnijcie o sztucznym ocieplaniu wizerunku. Jeśli miałbym typować grę z tym bohaterem, to postawiłbym na podobne klimaty co Batman: Arkham Asylum, jednak w mocno afrykańskich miejscówkach.

Carnage

Carnage powstał w wyniku mutacji symbiont Venoma. Jest szalony, uwielbia rozwałkę i chaos, a sprawianie cierpienia przynosi mu dziką satysfakcję. Podobnie jak Venom, jego siła, zręczność, wytrzymałość i szybkość są znacznie zwiększone, a on sam jest niemalże odporny na obrażenia, z których bardzo szybko się leczy. Jeśli popatrzymy na jego umiejętności oraz sprawność w operowaniu czerwonym symbiontem, to możemy zauważyć wiele podobieństw ze Spider-Manem. Dodajmy do tego możliwość tworzenia różnego rodzaju broni wyłącznie dzięki pomocy symbiontu, dzięki czemu jego zabójcze żądze mogą zostać wyniesione na zupełnie nowy poziom. W przeciwieństwie do Venoma, Carnage jest znacznie odporniejszy na dźwięki i ciepło, co czyni go jeszcze trudniejszym przeciwnikiem. Jaka gra byłaby idealna dla tego anty-bohatera? Myślę o czymś w stylu Prototype, gdzie moglibyśmy siać zniszczenie w ogromnej metropolii i jednocześnie tropić Spider-Mana.

Flash

Przymiarki do gry z Flashem w roli głównej trwały już od jakiegoś czasu, jednak nikt nie był w stanie zaproponować produktu wysokiej jakości, który spełniałby dzisiejsze normy. Barry Allen, który stracił matkę na swoich oczach podczas ataku jednego ze swoich największych przeciwników, stracił również ojca, którego posądzono o morderstwo swojej żony. Przygarnięty przez jednego z detektywów wyrósł na technika śledczego, który analizuje miejsca zbrodni. Barry miał tendencję do notorycznego spóźniania się gdziekolwiek miał się zjawić, jednak pewnej nocy, kiedy piorun wdarł się do jego laboratorium, poraził go, całego pokrytego w różnych chemikaliach i uczynił go najszybszym człowiekiem na Ziemii. Jego miłość do chemii, fizyki oraz wszelkiej maści spraw niewyjaśnionych przydała się do okiełznania nowej umiejętności, dzięki czemu Flash nie tylko szybko biega, ale również nagina prawa fizyki i staje się członkiem Ligi Sprawiedliwych. Na grę pomysłów było sporo, jednak jeden niedokończony projekt mógł przerodzić się w coś więcej, niż tylko popierdółkę.

Green Arrow

Kiedy dwa lata temu stacja The CW zdecydowała się zekranizować przygody Zielonej Strzały, wielu kręciło nosem mówiąc, że to jedna z najnudniejszych postaci w uniwersum DC. Jednak po zobaczeniu pierwszego sezonu, oglądalność była ogromna, a niepozorna historia przerodziła się w pełną intryg, politycznych zagrywek i bezpardonowej walki o władzę opowieści o człowieku, który poprzysiągł walkę z korupcją i złem dzisiejszego świata. Oliver Queen nie posiada super mocy, a korzystając ze swojego majątku i wiedzy oraz doświadczenia w operowaniu łukiem, postanowił stać się symbolem, który da nadzieję mieszkańcom Star City na wolne od korupcji i machlojek biznesowych miasto. Jeśli kogoś z Was interesuje ta postać, to zapraszam do zobaczenia serialu Arrow, gdzie w bardzo przystępny sposób przedstawiono losy Olivera Queena. Jako przykład gry widziałbym coś w stylu cover-shootera, bowiem już Tomb Raider i The Last of Us pokazały, że łuk może być całkiem ciekawą bronią, a odpowiednio podrasowany, może stanowić zabójcze i eleganckie rozwiązanie.

Iron Man

Tony Stark nie ma szczęścia do gier wideo i pomimo podobnej sytuacji co ta z Flashem, gdzie projekty rodzą się od lat, żadna firma nie była w stanie przedstawić Marvelowi zadowalających efektów swoich prac. Genialny naukowiec, fizyk, chemik, inżynier i cynik w jednym, postanawia zwrócić profil swojej firmy o 180 stopni, kiedy po traumatycznych przeżyciach, w spartańskich warunkach tworzy zbroję, dzięki której uchodzi z życiem z porwania. Tak powstał Iron Man, jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w uniwersum Marvela. Za sprawą filmów kinowych, sylwetka Iron Mana zarobiła na całym świecie ogromną ilość pieniędzy i przywróciła dawny blask Robertowi Downey Jr., o którym Hollywood zapomniało za sprawą jego wyskoków z narkotykami i innymi używkami. Gra w której Iron Man mógłby pokazać swój potencjał? Na pewno shooter, jednak im więcej myślę o samej postaci Iron Mana, to połączenie Resogun [misje latane], z czymś w rodzaju cover-shootera [misje naziemne], mogłoby się sprawdzić idealnie.

Mateusz Greloch Strona autora
cropper