Cyfraki: Stacking (PS3)

Cyfraki: Stacking (PS3)

Jaszczomb | 15.12.2013, 13:00

Mieliście kiedyś tak, że widząc postać w grze (niezależnie od jej płci, nie oceniam) w głowie krążyło Wam wyłącznie „chcę w nią wejść, niespodziewanie, od tyłu"? Bez podtekstów, wstręciuchy! Stacking to w końcu gra Tima Schafera - odpowiednia dla dzieci, a bawiąca każdego.

Przygodówki to jeden z tych gatunków, które w najpopularniejszej swej odmianie point’n’click na konsolach nie mają racji bytu, a urozmaicane nietypowym podejściem często giną niezrozumiałe i niedocenione. Pan Schafer ze swoim studiem Double Fine postanowili więc konsole ugryźć pod innym kątem - genialne Psychonauts, mniej udane Brutal Legend, niedocenione Costume Quest. W międzyczasie powrót Małpiej Wyspy i być może ona właśnie przypomniała twórcy gatunek, w którym czuł się najlepiej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zapomnijcie o Hitmanie przywdziewającym cudze ubrania, zapomnijcie o Kirbym przyjmującym zdolności pochłoniętych przeciwników - Charlie Blackmore to matrioszka, która idzie o krok dalej!

Matrioszki, czyli ręcznie malowane, drewniane laleczki. Zwykle z podobizną Rosjanek w strojach ludowych, które w tutejszych klimatach rewolucji przemysłowej XIX wieku miejsca nie znalazły. Panujący tu kapitalistyczny wyzysk doprowadził do sytuacji, w której nieuregulowane długi rodziny Blackmore spowodowały przejęcie jej dzieciaków przez złego Barona i skazania ich na niewolniczą pracę. Pozostawiono wyłącznie najmniejszego Charliego, bo co taki kurdupel mógłby robić? Cóż... mógłby na przykład uratować rodzeństwo.

Rozgrywka Stacking opiera się w całości na nietypowym zamyśle laleczek-zabawek - mała matrioszka może wskoczyć w inną, o rozmiar większą. Większa wskoczy w jeszcze większą i tak dalej. A kombinować warto, gdyż każda z postaci posiada inną umiejętność. Jedna odstraszy przechodniów gazami jelitowymi, inna rozkocha w sobie i odciągnie strażnika, jeszcze inna zagra na skrzypcach ku uciesze gawiedzi. Eksperymentowanie jest wskazane, ponieważ wszystkie zagadki mają kilka różnych rozwiązań i jedynie odkrycie ich kompletu zostanie nagrodzone ozdobami naszej kryjówki.

Tytuł odznacza się wyjątkową stylistyką - zróżnicowane lalki, mimo braku rąk i nóg, są pięknie malowane i zadbano tu o takie szczegóły, jak kokieteryjne kręcenie dolnymi partiami podczas chodu matrioszki-flirciary. Do tego dochodzą klimatyczne miejscówki - stacja kolejowa, pokład ogromnego statku wycieczkowego, sterowiec - a wszystko to przy wesoło przygrywającym w tle pianinie. Szczególnie w scenkach przerywnikowych, które zrobione są na modłę filmów niemych - pociągnięte sepią bezgłośne laleczki na deskach teatralnej sceny wspomagane są tablicami z tekstem.

Największym problemem Stacking jest zaporowa cena. Od premiery gry (luty 2011) wciąż nie spadła ze stałego 59 zł, chociaż wraz z ukazaniem się na PSN posiadacze PlayStation Plus dostali tytuł nieodpłatnie. A tak, pomimo uroczej oprawy, frajdy ze skradania się i wchodzeniem od tyłu w coraz większe lalki oraz humoru gier Schafera, ciężko jest wydać taki pieniądz na 3-4 godziny zabawy. Taka dola tych wyjątkowych przygodówek - zwykle za krótkie i drogie, by gracze dali im szansę. Jeśli jednak nie pożałujecie grosza - na pewno się nie zawiedziecie.

ZALETY: prosty i uroczy humor, nietypowa stylistyka, cutscenki

WADY: krótka, niektórym rozwiązaniom daleko do logiki, cena

WERDYKT: 8

CENA: 59 zł (dostępna wersja demonstracyjna)

Jaszczomb Strona autora
cropper