EA Play 2018. Podsumowanie konferencji, opinie redakcji, sonda!

EA Play 2018. Podsumowanie konferencji, opinie redakcji, sonda!

Igor Chrzanowski | 10.06.2018, 02:30

Tegoroczna konferencja EA Play zapowiadała się całkiem ciekawie. Electronic Arts miało bowiem w swoim arsenale całe mnóstwo nowych, ciekawych pozycji, którymi mogło zaskoczyć swoich fanów, czy rzeczywiście tak się stało?

Battlefield 5

Dalsza część tekstu pod wideo

Konferencja rozpoczęła się od małego pokazu 3D z Anthem, aby zachęcić nas do pozostania do końca transmisji. Jednakże pierwszą produkcją, którą tak naprawdę nam pokazano był Battlefield 5. Zapowiedziano, że jutro podczas wystąpienia Microsoftu otrzymamy oczekiwane wieści dotyczące trybu singleplayer, albowiem dziś twórcy pragną skupić się na multi.

Dobrą wiadomością jest to, że gra nie otrzyma lootboksów ani przepustki premium. Ciekawszą jest zaś jest to, że Battlefield V otrzyma tryb Battle Royale. Następnie pokazano nam zwiastun z trybu Operacji.

FIFA 19

Drugim z wielkich hitów jaki zaserwowali nam Elektronicy jest FIFA 19, której prezentacja rozpoczęła się od mocnego kopniaka w stronę PES – Liga Mistrzów oficjalnie trafia pod skrzydła EA Sports. Oczywiście nowa odsłona piłkarskiej tuzy jeszcze bardziej podniesie poprzeczkę jakości, a więcej rozgrywki zobaczymy dopiero za jakiś czas – w trakcie wakacji. Tytuł trafi na PS4, Xbox One, PC oraz Nintendo Switch.

Miłym gestem ze strony EA było poświęcenie nieco uwagi Islandii i jej awansowi do mundialu. Na sam koniec pokazu Fify zapowiedziano, że aktualna odsłona otrzyma darmową wersję próbną na PS4, Xbox One oraz na PC w ramach Origin Access.

EA w chmurze i Origin Access Premier

Elektronicy pozazdrościli konkurencji grania w chmurze i planują uruchomić własną usługę grania za pośrednictwem cloud-gamingu, przenosząc gry znane z PC na przykład na telefony. Ważniejsze jest jednak to, że EA rozszerza moc swojego abonamentu Origins i będzie dawało nam swoje największe gry już w dniu ich premier. W tym Madden NFL 19 (pierwszy raz na PC od lat), FIFA 19, Battlefield 5 oraz Anthem.

Star Wars: Jedi Fallen Order

Wesoły pan z Respawn Entertainment zaczął opowiadać o grze, którą szykują dla nas producenci serii Titanfall. Ich dzieło będzie nosiło tytuł Star Wars: Jedi Fallen Order i pozwoli nam wcielić się w rolę rycerzy wymierającego zakonu pomiędzy 3 a 4 części filmowej sagi.

Star Wars: Battlefront II

Już w przyszłym tygodniu wylądujemy na Kessel, gdzie pobawimy się jako młody Han Solo. Ponadto do zestawu bohaterów trafi Anakin Skywalker, Hrabia Dooku, Generał armii droidów oraz Obi-Wan Kenobi!

Unravel Two

Prezentacja następcy świetnego indyka wydanego parę lat temu przez EA, rozpoczęła się od dramatycznej akcji podczas sztormu. Nowością w tej odsłonie ma być kooperacja pomiędzy czerwonym a niebieskim włóczkowym bohaterem, których łączy iskra nadziei oraz jedna nitka wełny. Z tego co zobaczyliśmy podczas prezentacji rozgrywki na scenie, całość wygląda bardzo intrygująco i z całą pewnością, będzie godnym waszej uwagi kawałkiem kodu. Co ciekawe zawsze będziemy widzieć na ekranie dwie postacie, lecz gra została bardzo zmyślnie zaprojektowana tak, abyśmy mogli bez problemu sterować nimi w pojedynkę, jeśli nie mamy z kim grać.

Na koniec pozostawiono nas z fantastycznym zwiastunem, w którym pełni szczęścia dopełniła rewelacyjna muzyka. No i wiecie co, gra jest dostępna JUŻ DZIŚ! Bierzcie, kupujcie, radujcie się.

Sea of Solitude to nowa gra w EA Originals

Niemieckie studio Jo-Mei nawiązało współpracę z EA, aby spełnić swoje marzenie i oddać w nasze ręce grę Sea of Solitude – w skrócie SoS. Bardzo noszona emocjami pani z Berlina, pokazała nam swoje dzieło na krótkim, zapętlonym materiale ukazującym jej styl graficzny. Gra opowiadać będzie o samotności, bo sama scenarzystka napisała jej fabułę w okresie swojego życia, w którym czuła się najbardziej samotna.

Zwiastun produkcji był jeszcze lepszy niż przemówienie pracownicy Jo-Mei. Mrok, ciężki klimat, drugie, a może nawet i trzecie dno historii. Wszystko to znajdziecie w nadchodzącym Sea of Solitude, które zadebiutuje już na początku 2019 roku.

NBA Live 2019 i Madden NFL 2019

EA Sports pokazało nam swoje dwa kolejne tytuły sportowe, gdzie NBA pochwaliło się bardziej luzackim klimatem w stylu NBA Street. Następnie zaś na scenę wkroczył Madden NFL 19 i e-sportowy aspekt rozgrywek w hit Elektroników. O ile w Europie Madden raczej nikogo nie interesuje, tak w USA sprzedaje się niemalże w takiej liczbie kopii, co FIFA na całym świecie, więc ma wzięcie w rozgrywkach online.

Command & Conquer: Rivals

Dwóch prowadzących zazwyczaj e-sportowe wydarzenia panów, zaprosiło nas na pokazowy mecz w nową mobilną grę Electronic Arts, której to zasady są następujące. Mamy dwie walczące o dominację bazy, które muszą zdobyć dwie bomby atomowe i pokonać przeciwnika. Tytuł reprezentuje gatunek strategii czasu rzeczywistego i oczywiście celuje w wysokiej klasy mobilny e-sport, zaś swoim klimatem przywodzi na myśl serię Command & Conquer.

No i w sumie tak rzeczywiście jest - oto Command & Conquer: Rivals. Jeśli macie urządzenie z Androidem, możecie zagrać w tytuł już dziś.

Anthem

Prezentacja Anthem rozpoczęła się od efektywnego zwiastuna ukazującego zarys fabularny dla gry BioWare. Bogów już nie ma, ludzkość jest w odwrocie, a świat jest „niedokończony”. Różne wielkie stwory oraz siły natury rządzą tym światem, zaś my jako gracze musimy żyć w mniejszych skupiskach, osiedlach, gdzie nasza egzystencja kręci się wokół tytułowego Anthem.

Ranger, Collossus, Interceptor, Storm – oto 4 stroje, które możemy wynająć jako swoisty najemnik i za ich sterami walczyć o nasze cele. Co ważne, EA nauczyło się na swoich błędach, więc Anthem nie będzie miało lootboksów, ani mikropłatności dających przewagę w rozgrywce. Tylko kosmetyczne pierdoły. Premiera gry została zaplanowana na 22.02.2019!

Więcej materiałów znajdziecie w naszych materiałach poniżej!

Plusy:

  • Głównie konkrety, brak przynudzania,
  • Unravel Two dostępne od dziś!
  • Nie ma lootboksów ani pay-2-win
  • FIFA 19 otrzyma Ligę Mistrzów
  • EA Origin Premier
  • Anthem będzie kozackie!

Minusy:

  • Brak Skate 4 oraz Fight Night - wielu na to liczyło
  • Nieco słabsza końcówka
  • Nowy C&C to mobilniak pod e-sport....
  • Battlefield 5 z Battle Royale
  • Brak nowej gry Star Wars

Opinie:

Igor:

W tym roku na dużo od Electronic Arts nie liczyłem, choć miałem nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i pokażą coś zaskakującego. No i rzeczywiście, pokazali. Koniec z lootboksami, większe wsparcie kreatywnych deweloperów, kilka fajnych niespodzianek. Najbardziej kupiło mnie Unravel Two - zaraz kupuję, a także Sea of Solitude. Anthem może okazać się jedną z top 5 gier roku 2019, a Battlefield 5 dostanie największego kopa w zadek od czasów Play4Free. Battle Royale....

Roger:

EA niestety w tym roku zagrało bezpiecznymi kartami. Konferencja nie miała dynamiki, momentami była dość nudna, choć jeśli ktoś sikał w majty czekając na gameplay z Anthem to pewnie jeszcze sikać nie przestał. Battlefield Battle Royale? To już dla mnie przesada jestem ciekaw kiedy ta moda w końcu runie z impetem. A runie szybciej niż później. Nie było nowego Fight Nighta, plotki o Skate 4 okazały się wyssane z palca, a jeden oryginalny indyk to za mało, by porwać tłum niespodziankami. Tych po prostu nie było.  Oby na kolejnych konferencjach emocji było więcej.

Wojtek

MAŁO! MAŁO! MAŁO! EA Play mnie po prostu zawiodło… Gdzie jest konkretny gameplay z Battlefield 5? Gdzie dodatkowe 10 minut z Anthem? A może choćby skromny pokaz Fify 19? Nie oczekiwałem cudów, ale w sumie Elektronicy nie pokazali NIC nowego z segmentu AAA.  Star Wars: Jedi Fallen Order? Gra pewnie zostanie pokazana w przyszłym roku, więc w sumie… Rozczarowanie. Liczyłem na GRUBE fragmenty rozgrywki, a dostałem zwiastun, krótki gameplay i zwiastun… Bez wielkich zapowiedzi…

Rozbo

Dobra, dobra, jedno słowo: ANTHEM!!!!! Tak, jak po pierwszej prezentacji na konferencji Microsoftu w zeszłym roku nawet nie drgnąłem, tak teraz wręcz trząsłem się z zajawki. Nadal pokazano za mało. Nadal może to być jedynie dobrze zmajstrowane show, ale – no cholera – to wygląda wręcz obłędnie. To totalnie moje klimaty, zaś dynamiczny trailer ze zremiksowanym kawałkiem MUSE w tle po prostu zerwał mi włosy ze łba. Piszę o tym tak dużo, bo tak naprawdę gdyby nie Anthem, to – w moim odczuciu – nie byłoby na czym zawiesić oka w trakcie prezentacji. DICE zamiast pokazać gameplay, poczęstowało nas kolejnym (już tym razem dużo lepszym) trailerem oraz zapowiedzią... trybu Battle Royale.

Nawet nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Zaprezentowane Command & Conquer Rivals pogrzebie zapewne legendarne IP, zaś FIFA i Madden nie interesują mnie wcale. Zawiodłem się też tym, że Respawn Entertainment nie pokazał swojej gry, a jedynie szef studia, Vince Zampella ujawnił tytuł, umiejscowienie akcji oraz przybliżoną premierą. Zaintrygowało mnie natomiast Sea of Solitude oraz zapowiedź nowej usługi będącej wyraźną konkurencją dla Xbox Game Pass, czyli Origin Access Premiere. To bardzo dobrze zapowiadająca się usługa dla graczy. Zobaczymy jednak jak wyjdzie w praniu. Koniec końców konferencję EA oceniam pozytywnie, ale głównie za sprawą Anthem. Mogło być na pewno lepiej, ale na brak wrażeń nie narzekałem.

Perez

EA Play bez zaskoczeń – niby podobno lubimy melodie, które znamy, ale tym razem ewidentnie zabrakło czegoś świeżego. OK, wyjątkiem może Anthem, gdzie wreszcie obejrzeliśmy całkiem niezły gameplay, a Rozbo zamiast pisać newsy, ślinił się do ekranu. Reszta to jednak dość znane motywy i nawet zapowiedź Unravel 2 wiele nie zmieni. Ciekawe jestem, jak w praniu wypadnie Origin Premier, bo widać, że firmy coraz bardziej interesują się wszelkimi opcjami gry w chmurze czy udostępnianiem gier do ogrania już na premierę. A, no i FIFA z licencją na Ligę Mistrzów – no cóż, jako wyznawca PES-a raczej się smucę, ale dla fanów FIFY to naprawdę zacna wiadomość. Mimo wszystko jako całość bez choćby jednego „wow”.

Newsy:

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper