Konferencja Microsoftu E3 2017. Podsumowanie, opinie redakcji, sonda!

Konferencja Microsoftu E3 2017. Podsumowanie, opinie redakcji, sonda!

Maciej Klimaszewski | 12.06.2017, 03:12

Jest za pięć 23, dosłownie chwila dzieli nas od konferencji Microsoftu na tegorocznych targach E3. Project Scorpio, najpotężniejsza konsola w historii, czai się tuż za rogiem. Co z grami, mocnym line-upem ekskluzywnych tytułów na zabawki giganta z Redmond? Tego dowiemy się za moment. Zapraszam na relację.

Nie ma się co oszukiwać, bez gier nawet i mocarny Scorpion Xbox One X wypadnie blado. Multiplatformy multiplatformami, ale to właśnie exclusivy świadczą o charakterze i atrakcyjności danej platformy. Przynajmniej, jeżeli wierzyć sekcji komentarzy PPE ;) Ja siedzę jak na szpilkach. Nie wiem czy to przez emocje, które targają moim zielonym sercem, czy może powoli powala mnie wytrąbione pół litra. Wiecie, tak na zaś, żeby uspokoić nieco skołatane nerwy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na start piękne wejście - Halo, Forza, Gearsy i lasencja trzymająca pad od Xboksa. O nie, to Scorpion Xbox One X...

XBOX ONE X

Phil wbija na scenę uśmiechnięty od ucha do ucha. Skubany musi mieć pewność, że Proje... Tfu, Xbox One X - tak, to oficjalna nazwa - rozwali system. Konsola dostępna będzie na rynku 7 listopada, w sam raz, aby spróbować zarządzić w przedświątecznym okresie br. 6 teraflopów mocy, 12 GB ramu w technolgi GDDR5, co przełoży się na prawdziwe 4K w grach. Pieprzone 8 milionów pikseli, szeroki gamut barw, pełna obsługa technologii HDR. A co powiecie na kompatybilność ze wszystkimi akcesoriami dostępnymi obecnie dla Xboksa One? Strzał w dziesiątkę.

Chwila o grach znanych z One'a - technologia supersampling podkręci wizualnie starsze tytuły poprzez skalowanie ich do rozdzielczości 4K. Microsoft i ponad 30 partnerów zaoferuje stosowne łatki zupełnie za darmo. Miejmy nadzieję, że zdecyduje się na to jak najwięcej deweloperów.

I kosa, nokaut. Wydawać by się mogło, że Xbox One X będzie niezgrabnym pudłem, a tu niespodzianka. Ma być najmniejszym Xboksem w historii. Nie wierzę, że to się dzieję naprawdę. Polałem sobie jednego za dużo?

Co z ceną? Z tym Microsoft czekał prawie do końca konferencji i tak jak wielu przewidywało ustalił ją na 499 dolarów. Bardzo racjonalnie trzeba dodać. Czyżby cena w naszym pięknym kraju miała oscylować w granicy 2000-2500 zł? Powinna, na co osobiście mocno liczę.

FORZA MOTORSPORT 7

Piękny kolaż gameplayu ze sztandarowej ścigałki Microsoft Studios. Niby nie zwala z nóg z miejsca, ale po chwili jak na dłoni widać wizualne poprawki względem części szóstej. Inaczej, jest naprawdę pięknie, a o grywalność możemy być spokojni. W grze zadebiutuje Porsche 911 GT2 RS 2017, za którego kółkiem podziwiamy bezpośredni materiał z rozgrywki. Wszystko w pięknym 4K i płynnych jak T-1000 w Dniu Sądu 60 fpsach. Powraca znane z poprzednika ściganie się w deszczu. Park maszyn ma liczyć ponad 700 fur, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

METRO: EXODUS

Boom, headshot. Nowe Metro, tego się nie spodziewałem. Gameplay od razu przywodzi na myśl znakomitych poprzedników w linii wydawniczej - 2033 i Last Light. W 4K gra wygląda naprawdę zacnie, klimat robi, a rozgrywka najpewniej nie rozczaruje. Skąd to wiem? Bo rozjechałem wcześniejsze gry 4A Games i to są świetne, niesztampowe FPS-y. Coś pięknego, niespodzianka z cyklu tych wrzucających ciary nie tyle na kark, co na całe plecy.

ASSASSIN'S CREED: ORIGINS

Nowy Assassin's Creed, oczywiście w 4K na Xboksie One X. Potwierdziły się plotki mówiące o umiejscowieniu gry w realiach starożytnego Egiptu. Głównym bohaterem zostanie niejaki Bayek. W zasadzie potwierdzają się wszystkie przecieki, o których donosił Wam już Wojtas. Origins zaoferuje nam masę elementów RPG i zupełnie przemodelowane systemy rozgrywki, w tym mechanikę walki. Sam gameplay prezentuje się niezwykle znajomo. Z drugiej strony nie sposób oprzeć się wrażeniu, że masa małych zmian i szlifów sprawia, iż wszystko wygląda i rusza się dużo lepiej. Wciąż gro czasu skradamy się i pozostajemy w ukryciu jak na Asasyna przystało, ale niech mnie kulę biją, prezentuje się to przemiodnie. Zwłaszcza starcia, gdzie wrogich cięć unikamy dashami, zasłaniamy się tarczą i w dogodnym momencie kąsamy oponentów.

PLAYERUNKNOWN'S BATTLEGROUNDS

Kolejna niespodzianka. Konsolowy port blaszakowego hitu zagości na konsolach z rodziny Xbox. Gra jest szalenie popularnym przedstawicielem gatunku battle royale (3 mln graczy na pecetach!), w którym na arenę wkracza 100 graczy, zwycięzca jest zaś jeden. Premiera jesienią tego roku. Warto nadmienić, że Playerunknown's Battlegrounds jest konsolowym exclusivem dla Xboksa.

STATE OF DECAY 2

Mocno wyczekiwany tytuł tak przeze mnie, jak i wielu z Was. "Jedynka" była naprawdę dobra, a w kontynuacji ma być tylko lepiej, więcej i mocniej. I to widać po materiale z rozgrywki, który już po chwili czaruje ostrą jak brzytwa grafiką (4K robi robotę) i znajomymi fanom elementami. Nie zabraknie oczywiście też nowości, w tym co-opa. To właśnie jego najbardziej zabrakło w pierwszym State of Decay. Czekam jak jasny gwint.

MINECRAFT

Jeszcze w tym roku dostaniemy cross-play pomiędzy konsolami, urządzeniami mobilnymi, goglami VR i Windowsem 10. Fajna sprawa dla fanów - walić podziały, łączyć graczy! Ponadto gra-fenomen doczeka się update'u, który przyniesie odpicowaną do 4K oprawę graficzną.

DRAGON BALL FIGHTERZ

Bitka dla fanów Goku i spółki. Dynamiczna, wizualnie przypominająca kultowe anime i to tak mocno jak tylko się da. Dodałem, że na Xboksie One X śmigała będzie w ślicznym 4K? Nie? No to będzie.

DARK DESERT ONLINE

Koreańskie MMORPG, które dotychczas pochłaniało życie przykutych do klawiatur graczy. Teraz zamierza połknąć sobą jak najwięcej posiadaczy Xboksów wszelakich (One/S/X). Totalnie się nie znam, ale Wojtas mówi, że to gigant gatunku w azjatyckim sosie. Niech mu będzie :)

CODE VEIN

Ciekawie zapowiadający się jRPG od Bandai Namco, który... A co ja Wam będę pociskał głodne kawałki. Zupełnie nie moja bajka, więc spragnionych informacji na temat gry odsyłam do odpowiedniego newsa na głównej. O ile taki powstanie (halo, halo, Wojtas!).

SEA OF THIEVES

Czas na piracką grę od Rare. Otwarty, połączony świat, w którym gracze wspólnie przeżywają przygody na miarę osnutych legendami wilków morskich. Tak szczerze, to Sea of Thieves nie robi na mnie zbyt wielkiego wrażenia, ale wygląda na całkiem przyjemny tytuł. Zwłaszcza, gdy człowiek chce się nieco odstresować ze znajomymi po ciężkim dniu/tygodniu w robocie. O ile rozgrywka na nogach to nic specjalnego, to już starcia na morzu wyglądają zacnie.

SUPER LUCKY'S TALE

Całkiem przyjemny, choć na moje oko maksymalnie sztampowy platformer 3D. Na dobrą sprawę wrzucono go chyba jedynie po to, żeby sztucznie podbić ilość pokazanych w trakcie konferencji gier. Nic ciekawego, proszę się rozejść.

CUPHEAD

Krótka zajawka wyczekiwanego indyka. Ultra hardkorowy side-scroller w stylistyce staroszkolnych animacji ukaże się już 29 września. W końcu. Fajnie, fajnie, ale gdzie Below do jasnej cholery?!

CRACKDOWN 3

Cel-shadingowo, ale szałowo? Nie do końca. Do gry zaprasza Terry Crews w mocno luzackim stylu, napięcie rośnie i... gameplayowy zwiastun całkiem fajny, ale dupy mi nie urwało, delikatnie to ujmując. Liczę na fajną rozpierduchę w otwartym świecie ze znajomymi przez Xbox LIVE, ale spodziewałem się dużo więcej. Miało być maksymalnie oczojebnie, a jest jakoś tak zwyczajnie. 

ASHEN

Trochę Soulsy, trochę survival, w 100% exclusive dla Xboksa. Zwiastun nie mówi za wiele, ale w grze nie powinno zabraknąć ani przebijania się przez najeżone wrogimi kreaturami lochy, ani klepania potężnych bossów. Wygląda też na to, że wszystko to zrobić będziemy mogli w kooperacji. 

LIFE IS STRANGE: BEFORE THE STORM

Dontnod I Square Enix wracają z nowym rozdziałem jednej z najlepszych gier 2015 roku. Propozycja dla graczy łasych na sytą fabułę i twisty, w które najprościej w świecie nie idzie uwierzyć. Roger z wrażenia zdjął majtki przez głowę. I to sąsiada.

ŚRÓDZIEMIE: CIEŃ WOJNY

Kozacki gameplay z Xbox One X. Gra wygląda świetnie, a nowe dodatki do systemu Nemesis w postaci tworzenia armii popleczników i kontrolowania przejętych fortec powinny wydatnie podbić jej rajcowność. Mocny kandydat do sprzedażowego kolosa końcówki br. Szlachtowanie orków jeszcze nigdy nie było aż tak fajne.

ORI AND THE WILL OF THE WISPS

O ja cię... Ori, jedna z najlepszych i najbardziej wzruszających gier tej generacji sprzętu do gier wideo wraca. Piękniejsza niż kiedykolwiek i równie smutna, co poprzednik. Cudo. Aż mi łezka pociekła, a serce zabiło nieco szybciej. 

GRY Z PIERWSZEGO XBOKSA WE WSTECZNEJ KOMPATYBILNOŚCI!

Jeszcze w tym roku będziemy mogli pograć w gry z pierwszego Xboksa na konsolach z rodziny Xbox One! Phil, a jakże, bez ogródek stwierdził, że te będą wyglądać i działać o wiele lepiej na aktualnej generacji. Dawać mi Ninja Gaiden Black, Otogi i PGR2!

ANTHEM

Graficzny, przepraszam za łacinę, rozpierdalacz. Nie no, Anthem wygląda niesamowicie dobrze (gameplay z Xbox One X), odstawiając taką Andromedę na starcie o kilka długości, jeżeli chodzi o oprawę wizualną. Założenia bardzo podobne do Destiny, z tym że czwórka wbitych w egzoszkielety graczy zwiedza otwarty świat, nie jak grze Bungie pocięte na lokacje uniwersum. Utrzymane w ujęciu TPP Anthem jara nie tylko grafiką (moje oczy mają orgazm), ale też samą rozgrywką, gdzie BioWare Edmonton udanie łączy mobilność na polu walki z siekaniem z futurystycznych fuzji. Póki co dla mnie najlepsza i najpiękniejsza gra targów. Must-have od pierwszego gameplayu.

Więcej niż przyzwoita cena Xbox One X
Anthem zabija grafiką na nowym sprzęcie Microsoftu
Forza Motorsport 7 jak zwykle zarządzi
Ori and the Will of The Wisps sprawi, że z radością zapłaczecie z padem w ręku
Nowe Metro w 4K na One X
Gry z pierwszego Xboksa we wstecznej kompatybilności

Gdzie nowe, ekskluzywne IP?
Gdzie niespodzianki w kategorii gier ekskluzywnych?
Gdzie więcej padów?
Gdzie ja podziałem zapalniczkę?

OPINIE

Ja, czyli ten złamas od Xboksa

Było średnio. Niestety. Xbox One X to kawał świetnego sprzętu, który najpewniej na premierę zagości u mnie w domu, ale moc mocą, gry grami. W tym drugim przypadku Microsoft wciąż nie nauczył się tego, że aby iść z Sony łeb w łeb musi stworzyć portfolio świetnych teamów first-party i cisnąć w temacie gier ekskluzywnych. Zwłaszcza nowych IP. A tak co? Forza Motorsport 7 , nowe Ori i State of Decay 2 super i to by było tyle w temacie exów dla mnie. Podjarałem się za to tymi wszystkimi multiplatformami w 4K, szczególnie Anthem. Ludzie, jak to wygląda, to przechodzi ludzkie pojęcie. No BioWare, tylko tego nie spieprzcie, bo poszczuje yorkiem Rogera.

Wojtas

Xbox One X? Biorę w dniu premiery. Od zawsze mam problem z konsolami, gadżetami, więc nie mogę przejść obojętnie obok takiej perełki. Dobrze to wygląda i świetnie będzie prezentować się obok „Prosiaka”, „Ski” i Switcha. A z grami? Bywało różnie. Microsoft zaczął na ostro – Forza? WOW, Metro? WOW, Assassin? WOW! Ale później było dużo gorzej. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego Sea of Thieves i State of Decay 2 zadebiutują dopiero w przyszłym roku… Spore rozczarowanie, bo na gry czekamy już długo. Świetnie na pewno zapowiada się Life is Strange: Before the Storm… Choć szkoda, że dostaniemy tylko 3 odcinki. Zdecydowanie zabrakło mi na końcu takiego MOCNEGO BOOOM w stylu „to jest nasza nowa marka i zadebiutuje pod koniec roku”… Bo wychodzi na to, że Microsoft będzie sprzedawał Xbox One X z tytułami third-party, Crackdownem i Forzą. Mimo wszystko biorę na premierę, bo chcę zobaczyć te usprawnione i upiększone gierki. Będzie grane!

Roger

Wprost kocham tak skonstruowane konferencje. Mało pierdzielenia, gadżetów dla nikogo, gier tanecznych, Kinectów i całego tego społecznościowego syfu. Skupiono się na tym co kochają „prawdziwi” gracze. Xbox One X na gameplayach prezentuje się wyśmienicie. Forza 7 to pewniak i jak dla mnie produkcja warta zakupu na premierę. Bo chyba nikt nie wierzy, że mogliby to spieprzyć. Cieszy wsteczna kompatybilność z pierwszym Xboksem, chciałbym podobne ruchy zobaczyć w obozie Sony. Martwi z kolei mała liczba wgniatających w fotel exów na nowego Xboksa One. Większość zaprezentowanych dużych gier to po prostu czasowe tytuły na wyłączność bądź produkcje w jakiś sposób rozbudowane na Xboksie. Ekskluzywne indyki raczej nie zadecydują o globalnym sukcesie nowej konsoli. Gdyby jednak oceniać samą konferencję - dla mnie bomba. Dużo dobra - prequel Life is Strange, nowe Metro, Dragon Ball, Anthem, klimatyczny The Last Night, świetnie zapowiadający się nowy Asasyn, Ori 2. Warto było walnąć setkę i zasiąść przed monitorem :)

Zax

Plotki nie do końca się sprawdziły. Project Scorpio - tfu! - Xbox One X miał być reklamowany m.in. przez cudowne graficznie Red Dead Redemption 2. Niestety temat gry Rockstar w ogóle nie pojawił się na konferencji, co wprawia w smutek. Wygląda na to, że tytuł może w ogóle "nie wystąpić" na E3 2017 (pewnie w związku z opóźnieniem prac, które zaskutkowało przesunięciem premiery). Nie zabrakło jednak bardzo mocnych akcentów w trakcie tego ważnego wydarzenia. Przed wszystkim imponował gameplay z nowej Forzy, ale dla mnie prawdziwym killerem była rozgrywka z nowego Metro. Czy mamy tu do czynienia z podpicowanym "gameplayem", o którym będzie później płacz, że to downgrade? Niestety to możliwe, ale chce wierzyć, że ten naprawdę tak wygląda na nowej konsoli. Podobnie jest z obiecującym Anthem od BioWare. Jeśli chodzi o indyki, to oczarował mnie - jak na maniaka Amigi przystało - trailer The Last Night (toż to piękniejsza wersja Flashback!). Świetnie również, że powstaje kontynuacja przepięknego Ori. To była dobra konferencja, pomimo braku jakichś wielkich zaskoczeń. Cena nowej konsoli też została ustalona na rozsądnym poziomie.

Igor "Wybieram PS Plus" Chrzanowski

Dobra. Przyznam szczerze, że po konferencji prezentującej Xboksa One X spodziewałem się szokujących zapowiedzi, wielkich nowych marek, mnóstwa gier ekskluzywnych. Gdy Phil powiedział, że zaprezentuje nam aż 42 gry, z czego 22 mają status "exclusive", aż nie dowierzałem. I miałem w pewnym stopniu rację. Nie zobaczyliśmy praktycznie żadnych nowych marek od wewnętrznych studiów Microsoftu. A w sumie to żadnej. Zamiast tego dwiema najświeższymi zapowiedziami były Forza 7 i Ori 2 - obie gry są fantastyczne, ale to zdecydowanie za mało. Co do czasowych ex'ów, to można śmiało powiedzieć, że będzie ich mnóstwo, z czego większość jest całkiem fajna. Propsy dla Zielonych za zapowiedź Metro Exodus, pre-quela Life is Strange, gameplay z Anthem, a nawet pokaz Cienia Wojny. Co wywołało u mnie największą ekscytację? Gry z pierwszego Xboksa na Xboksie One. Fantastyczna wiadomość! Panie Sony, ucz się Pan jak się robi wsteczną i wypie.... ten dziadowski PS Now. Ale... skoro najbardziej cieszą mnie stare gry, to chyba czegoś tu zabrakło... Conker? Halo? Jakieś nowe marki? Phil, porusz tam swoich ludzików...

Senix

Scorpion miał pokąsać Kaza, ale tylko go postraszył. Nowa konsola „zielonych” prezentuje się dobrze. Podzespoły robią wrażenie, ale czy będę chciał wydać na nią tyle kasy? Na początku stwierdziłem, że tak! Forza Motorsport 7 prezentuje się wybornie – są ciężarówki:) Potem po oczach dostałem nową częścią Metra – miłość od pierwszego wejrzenia. Jak to obłędnie wygląda. Następnie Phil raczył mnie informacją o 22 exach. Tylko zapomniał dodać, że duża w nich ilość indyków :/ Czuje się oszukany w tym momencie. Teraz mam bekę z osób, które cisnęły z Sony, że ich PS4-a, to piekarnik indorów. Sytuację ratuje trochę kontynuacja genialnego Ori and the Blind Forest. Ale nie oszukujmy się. Gdzie jest zapowiedź nowego Halo, gdzie Gears of War? Forza to jednak za mało. Czuję duży niedosyt, bo spodziewałem się, że M$ strzeli konkretnie z liścia „niebieskim”, a tylko ich postraszyło. Może gdyby Anthema była tytułem na wyłączność, ale nim nie jest. Trudno Microsoft zaprezentował się dobrze, ale Sony może czuć się bezpiecznie.

Głos rozsądku gościnnie, czyli kos-x ;)

Emocje po konferencji nie odpuszczają. Ciężko będzie zasnąć po dawce tylu pozytywnych informacji. Długo czekaliśmy na pełne ujawnienie nowej konsoli Microsoftu i wreszcie się doczekaliśmy. Xbox One X spełnia wiele oczekiwań omawianych na długo przed konferencją. Przede wszystkim wielkie tytuły AAA w natywnym 4K i 60 FPS. Świetny design konsoli, który jest nie tylko piękny, ale powoduje także, że jest to najmniejsza konsola tej generacji. Innowacyjne podzespoły zapowiadają najmocniejszy oraz najbardziej multimedialny sprzęt do grania. Cena konsoli, choć wielu w to wątpiło, jest taka na jaką liczyliśmy. Funkcja przeze mnie najbardziej wyczekiwana, czyli kompatybilność wsteczna z klasycznego Xbox'a, także pojawi się na konsolach z rodziny Xbox One! Wszystkie konsole w jednej! Lecz najważniejszą cechą konsoli są gry na niej dostępne. Z pewnością ilość gier zaprezentowanych przez twórców jest imponująca. Jakość ich wykonania w pewnych momentach robiła ogromne wrażenie, a nawet podnosiła pewną poprzeczkę i czuć było ten przeskok "półgeneracyjny". Gry zaprezentowane przez zielonych były ciekawe, ale liczyłem na więcej. Zabrakło jednak bomb, które zaspokoiłyby głód powodowany przez gry ekskluzywne od Sony. Mimo wszystko jaram się!

NEWSY

Maciej Klimaszewski Strona autora
cropper