Playtest Naruto Ultimate Ninja Storm Revolution - fabuła, system walki, tryby i czas gry

Playtest Naruto Ultimate Ninja Storm Revolution - fabuła, system walki, tryby i czas gry

Roger Żochowski | 24.04.2014, 13:53
Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Revolution nie mogło zabraknąć na imprezie w Berlinie, w końcu to jedna z flagowych serii Namco Bandai. Miałem okazję pogadać chwilę z producentem gry, sprawdzić tytuł w akcji i dowiedzieć się kilku rzeczy o gameplayu, fabule, szykowanych nowościach i wersjach na PS4 i Xboksa One.
Niestety pograłem jedynie 20 minut i z pewnością nie wszystkie zmiany udało mi się wychwycić, a działania części z nich nie do końca udało mi się zgłębić. Ale zacznijmy od początku czyli kwestii fabularnej. Z racji tego, że seria gier zbliżyła się do tego co dzieje się w mandze, deweloperzy zdecydowali się na to, co producenci anime robią  od lat - stworzenie pobocznych historii, zwanych fillerami.  W tej chwili wiadomo, że w kwestii fabularnej pojawi się kilka eksluzywnych dla gry wątków. Po pierwsze bardzo szczegółowo przedstawione zostaną początki grupy Akatsuki, w tym historia jak Pain i Konan trafili do jej szeregów. Sasori, Kakuzu i inni będą mieli też  nowe stroje zaprojektowane przez twórcę serii Masashi Kishimoto. Epizod ten zatytułowany zostanie "Creation of the Akatsuki".

Kolejnym ekskluzywnych rozdziałem będzie "The Two Uchiha", wzruszająca (według dewelopera) historia dwóch członków klanu Uchiha, która ma być też częściowo powiązana z tym, co dzieje się w anime wyświetlanym obecnie w Japonii. Oprócz tego poznamy także historię Mecha- Naruto, zupełnie nowego bohatera, którego z myślą o grze zaprojektował również Kishimoto. Deweloperzy potwierdzili, że w w nowym Naruto znajdzie się jeszcze jeden, ekskluzywny dla gry epizod, o którym na chwilę obecną nie mogą mówić. Wiadomo za to, że gra będzie posiadała aż 60 minut animacji skupiających się na przedstawieniu nowych historii.  

Dalsza część tekstu pod wideo

 
W zaprezentowanym demie mieliśmy z góry ustalone pary, których nie można było zmieniać, ale jest pewne, że w pełnej wersji gry będziemy mogli je sobie sami kompletować. Tutaj zapewne dobór nie był przypadkowy, bowiem poszczególne pary mogły odpalić kombinacyjne Ultimate Jutsu, nowość w serii. Ataki te mogą wykonać tylko konkretne składy postaci. Niektóre Combo Ultimate Jutsu są dostępne po wybraniu dwóch postaci supportujących (tak, część technik wymaga posiadania aż trzech bohaterów), a do niektórych wystarczy tylko jeden konkretny support. W demie znalazły się między innymi takie teamy jak Bijuu Naruto/Sasuke, Sasuke/Edo Itachi, Kakashi/Guy, MU/Ōnoki, Second Mizukage/Mei, Fourth Kazakage/Gaara i Mecha-Naruto z Naruto i Hinatą. Obserwując ataki łączone, które wyglądają fenomenalnie, miałem wrażenie, że w kwestii epickości seria wskoczyła na kolejny poziom. Da się też zauważyć, że tła uległy pogorszeniu, za to cała para poszła w postacie, fajerwerki towarzyszące atakom, combosom i walce jako takiej, co jest chyba dobrym kompromisem. 


 
W zaprezentowanym w Berlinie demie przed rozpoczęciem walki wybieraliśmy także jeden z trzech stylów gry - Awakening, Drive lub Ultimate Justu. W tym ostatnim gdy nasza chakra i Storm Gauge (ten pasek napełniamy między innymi zadając/odnosząc obrażenia) osiągną odpowiedni poziom, mamy dwie różne kombinacje klawiszy, które pozwalają odpalić zwykłe Ultimate Jutsu (2 x trójkąt i kółko) lub zespołowe (3 x trójkąt i kółko). Awakening jest teraz dwupoziomowy. Aby odpalić pierwszy stopień wystarczy 30% paska chakry i machnięcie prawą gałką. Żeby skorzystać z True Awakening, trzeba mieć 100% chakry oraz pełny Storm Gauge i przetrzymać trójkąt.  W Drive ogromną rolę odgrywają supporty. Atak Support Drive 1 pozwala skupić się na obronie bądź ataku (wystarczy 10% chakry i ruch prawą gałką), z kolei Support Drive 2 odpala jednocześnie Atak i Obronę (konieczne jest 50% chakry i kombinacja 2 x trójkąt, kółko). Najsilniejszy atak w tym stylu gry to Seal Barrier, technika, która blokuje u przeciwnika możliwość odpalenia ataków specjalnych (Ultimate Jutsu, Awakening, Support Drive i tym samym Seal Barrier) przez ograniczony czas. Tutaj trzeba mieć pełny pasek charky i Storm Gauge oraz wklepać 3 x trójkąt i kółko. Każdy ze styli walki ma swoje plusy i minusy, niestety rozegrałem tylko 5 pojedynków i nie jestem w stanie napisać czy rozgrywka została dobrze wyważona i zgłębić wszystkich niuansów.

Z nowości mogę także wymienić Guard Break. Jeśli wyprowadzimy ten cios w momencie, gdy przeciwnik się nie broni, możemy go na chwilę zamroczyć. Podobnie jednak jak to jest w przypadku podmian, można go wykorzystać ograniczoną ilość razy. Ponadto mamy też opcję kontry (Counter Attack), która wyprowadzona w odpowiednim momencie za pomocą klawiszy R2 + kwadrat powala przeciwnika na ziemię i blokuje jego supporty czyniąc przez chwilę bezbronnym.

 
Finalnie roster pomieści ponad 100 postaci i znajdą się w nim między innymi Shisui Uchiha i Mecha-Naruto, który też posiada dwustopniowy Awaking: "three-tails" oraz "Mecha-Kurama". Nowością będzie też tryb Ninja World Tournament, w którym to staniemy na przeciw trzem innym oponentom na zasadzie wszyscy na wszystkich. Im dalej w las tym misje będą coraz trudniejsze wymagając od nas spełnienia różnego rodzaju wytycznych. Tryb jest przeznaczony tylko dla jednego gracza, więc zapomnijcie o walkach na arenie w cztery osoby. Kto wie jednak czy w przyszłości deweloper nie da nam takiej opcji.  Na koniec warto dodać, że główny wątek gry starczy nam na około 10-20 godzin grania, ale jeśli będziemy chcieli wymasterować tytuł spędzimy z nim ponad 40 godzin. 
 
To co mnie trochę zmartwiło to sceptyczne nastawienie deweloperów do otwartego świata, znanego z kilku poprzednich części. Podobała mi się opcja zwiedzania kolejnych wiosek, wykonywania pobocznych questów itp, jednak producent gry dał do zrozumienia, że w nowym Naruto nacisk położony zostanie na nieco inne elementy. Szkoda. Niemniej jednak Ninja Storm Revolution zapowiada się naprawdę ciekawie i będzie to z pewnością godne pożegnanie z poprzednią generacją konsol. Hiroshi Matsuyama z CyberConnect2 wspomniał, że w firmie przyglądają się już nowym konsolom i czekają na moment, gdy baza użytkowników będzie wystarczająco duża.

Premiera na PS3, Xboksa 360 i PC już we wrześniu i po raz pierwszy w historii w polskiej wersji językowej (napisy). Poniżej bardzo krótki gameplay nagrany podczas imprezy. Jakość kiepska, ale widać menu i ekran wyboru postaci oraz stylu. 

Roger Żochowski Strona autora
Przygodę z grami zaczynał w osiedlowym salonie, bijąc rekordy w Moon Patrol, ale miłością do konsol zaraziły go Rambo, Ruskie jajka, Pegasus, MegaDrive i PlayStation. O grach pisze od 2003 roku, o filmach i serialach od 2010. Redaktor naczelny PPE.pl i PSX Extreme. Prywatnie tata dwójki szkrabów, miłośnik górskich wspinaczek, powieści Murakamiego, filmów Denisa Villeneuve'a, piłki nożnej, azjatyckiej kinematografii, jRPG, wyścigów i horrorów. Final Fantasy VII to jego gra życia, a Blade Runner - film wszechczasów. 
cropper