Kącik filmowy #78

Kącik filmowy #78

Łukasz Kucharski | 04.02.2014, 21:06

Gdy człowiek przerzuci przy pomocy łopaty kilka ton śniegu od razu nabiera ochoty na...nic nie robienie. Filmy i gry przychodzą wtedy z pomocą. A skoro to kącik filmowy...sami rozumiecie. W tym tygodniu mam dla Was recenzję Wilka z Wall Street. Zapraszam!

 
Dalsza część tekstu pod wideo

 

 

Wiadomości ze świata filmu

 

 

 

Najlepsi w 3D

 


 


International 3D & Advanced Imaging Society przyznało swoje nagrody dla najlepszych z najlepszych. Choć moda na trzeci wymiar zaczyna powoli zanikać – nie narzekam – można obejrzeć jeszcze kilka perełek korzystających z tego „udogodnienia”. Oto zwycięzcy:


Aktorski film w 3D:
Grawitacja

Animowany film w 3D:
Kraina lodu

Krótkometrażówka w 3D:
Koń by się uśmiał

Dokument w 3D:
Metallica: Through the Never

Konwersja z 2D do 3D w filmie kinowym:
Grawitacja

Scena/moment roku w 3D:
Grawitacja

Stereoskopia w filmie aktorskim:
Grawitacja

Stereoskopia w filmie animowanym:
Kraina lodu

Międzynarodowy film animowany:
Space Pirate Captain Harlock

Międzynarodowy film aktorski:
Present for You

Nagroda Jury:
Stalingrad

Dokument w 4K:
Space: Unraveling the Cosmos

Rozrywka w 4K:
Breaking Bad

 


***

 


Ketchup i David Hayter

 


 


Jedyny w swoim rodzaju Snake, czyli David Hayter pracuje od dawna nad filmem pt. Wolves. Będzie to jego reżyserski debiut (sam napisał również scenariusz). Ludzie z Ketchup Entertainment ogłosili, że zajmą się dystrybucją filmu na terenie USA. W filmie pojawią się Lucas Till (X-Men: Pierwsza klasa), Stephen McHattie (Watchmen) and Jason Momoa (Gra o tron). Główny bohater – Cayden – musi wyruszyć w samotną podróż, gdy jego rodzice zostają zamordowani w brutalny sposób. Los sprawi, że trafi między dwa rywalizujące gangi...wilkołaków.

 


***

 


Agent 47 zbiera obsadę

 


 


Nowa wersja przygód Hitmana została na krótko odwieszona na wieszak, w obliczu nagłej śmierci Paula Walkera, który miał wcielić się w Agenta 47. Teraz, główną rolę otrzymał Rupert Friend (Homeland, Starred Up). Do obsady dołączył również Zachary Quinto (Star Trek, Herosi). Scenarzystą ponownie został Skip Woods, co może nie nastawiać pozytywnie, ale pożyjemy zobaczymy. Nie wiadomo również czego dotyczyć będzie ukazana historia, ale zapewne kilka trupów upadnie po cichu.

 


***

 


Lex i Alfred

 


 


Wiemy już kto zagra Batmana, Supermana oraz Wonder Woman. Nadszedł czas na obsadzenie Alfreda oraz Lexa Luthora. Pierwszym został Jeremy Irons (Szklana pułapka 3, Lolita), aktor o bardzo charakterystycznym głosie (dla mnie – genialny wybór). Za to w łysego antagonistę wcieli się...Jesse Eisenberg (Iluzja, The Social Network). Tak, Człowiek ze stali zmierzy się z najmłodszym wcieleniem Lexa, jakie do tej pory mogliśmy oglądać w filmach. Wcześniej w tej roli na kinowym ekranie widzieliśmy Gene'a Hackmana i Kevina Spacey. Tradycyjnie, internet zawrzał, ale osobiście wstrzymam się z oceną, aż zobaczę efekt końcowy. Kto wie, może będziemy mile zaskoczeni.

 


***

 


Żółwie wyszły z kanału

 


 


Kolejny projekt Jonathana Liebesmana (Gniew tytanów, Inwazja: bitwa o Los Angleles) to nowa wersja Wojowniczych Żółwi Ninja, czyli bohaterów z dzieciństwa wielu z nas. Do tej pory mogliśmy zobaczyć jedynie aktorów w kostiumach do przechwytywania ruchu. Teraz , pojawiły się zdjęcia prezentujące dzielne mutanty oraz...Shreddera! Co do projektu zielonych ludków nie jestem do końca przekonany (wyglądają mało sympatycznie), ale może na ekranie wypadną lepiej. Za to czarny charakter prezentuje się dla mnie bosko. Co Wy na to?

 


 


 


 


***

 


Zombie sobie poczekają

 


 


Paul W.S. Anderson jest tak skupiony na nowym projekcie, czyli filmie Pompeje, że na premierę Resident Evil 6 pod koniec tego roku nie mamy co liczyć. Reżyser przyznał w wywiadzie dla comingsoon.net, że na razie potrzebuje odpoczynku i chce spędzić czas z rodziną. Nie oznacza to, iż projekt zostaje zamknięty, bo prace nadal trwają – w szczególności nad scenariuszem. Oby tylko nie zdecydowano, że najlepiej będzie zrobić film bardzo szybko, bo wystarczy mi niski poziom piątej części przygód Alice.

 


***

 


Chip i Dale znowu razem

 


 


Gdy – dawno temu – oglądałem w telewizji przygody dwóch wariatów z ogonkami, czyli Chipa i Dale'a nie myślałem, że dożyję czasów, gdy zobaczę ich na kinowym ekranie. I to jako postacie wygenerowane przez komputer (CGI). Decyzję o powróceniu do klasyki podjęto właśnie w studiu Walta Disneya. Oryginalna kreskówka była emitowana w USA w latach 1989-1990 (pilot w 1988 roku), a ojcami wiewiórek byli Tad Stones oraz Alan Zaslove. A dla przypomnienia:

 


 


***

 


Animowani zwycięzcy

 


 


41. ceremonia wręczenia nagród Annie przyniosła nam zwycięzców wśród filmów animowanych. Wśród najlepszych znalazła się nawet jedna gra wideo. Dodatkowo, Steven Spielberg otrzymał statuetkę za wkład w historię i rozwój animacji.


Najlepsza Animacja Długometrażowa:
Kraina lodu

Reżyseria animacji długometrażowej:
Chris Buck, Jennifer Lee - Kraina lodu

Scenariusz w animacji długometrażowej:
Hayao Miyazaki - Kaze tachinu

Muzyka w animacji długometrażowej:
Kristen Anderson-Lopez, Robert Lopez, Christophe Beck - Kraina lodu

Scenografia w animacji długometrażowej:
Michael Giaimo, Lisa Keene, David Womersley - Kraina lodu

Storyboardy w animacji długometrażowej:
Dean Kelly - Uniwersytet potworny

Animacja postaci w animowanej produkcji długometrażowej:
Jakob Jensen - Krudowie

Animacja postaci w produkcji "live action":
Jeff Capogreco, Jedrzej Wojtowicz, Kevin Estey, Alessandro Bonora, Gino Acevedo,  Hobbit: niezwykła podróż - Gollum

Najlepsza animowana produkcja tv dla dzieci:
Pora na przygodę!

Najlepsza animowana gra wideo:
The Last of Us

Efekty w produkcji animowanej:
Jeff Budsberg, Andre Le Blanc, Louis Flores, Jason Mayer - Krudowie

Efekty w produkcji "live action":
Michael Balog, Ryan Hopkins, Patrick Conran, Florian Witzel - Pacific Rim

 

 

***
 
 

 

 

W rękach fanów

 

 

 

 


Sith Tradition

 


 


Gwiezdne wojny, czyli miecze świetlne, bzyczenie, zadawanie ciosów i obcinanie rąk. W tym filmie fanowskim uczeń chce przerosnąć mistrza.

 


 


***

 


Resident Evil: Real Life

 


 


Resident Evil w prawdziwym świecie i to rodzimym, bo polskim. Produkcja firmowana przez RedHorizonStudio.

 


 


***

 


The Hunger Games - Remaining Ones

 


 


Oto historia Rose, zawodniczki z drugiego dystryktu. Biedna dziewczyna stanęła do walki na arenie, z której zejść może tylko jedna osoba.

 


 


***

 


Iron Man MkZ

 


 


Tony Stark zostaje zaatakowany podczas przejażdżki swoim super samochodem. Nie pozostaje mu innego jak przywdziać metalowy garnitur i stawić opór.

 


 


***

 


Dragon Ball Z Live Action - The Long Awaited Fight

 


 


Goku kontra Majin Vegeta. Oto pierwszy film fanowski niejakiego NickS, więc bądźcie wyrozumiali.

 


 


***

 


23 Signs You're A Grown-Up Gamer

 


 


Bycie graczem wiąże się z nabywaniem pewnych zachowań, które mogą rzucać się w oczy osobom niezwiązanym z naszą pasją. Poniżej skromne dwadzieścia trzy przykłady.

 


 

 

***

 

 

Kino Świat prezentuje...

 

 

 
 
 
 


MIASTO 44 - wielkie odliczanie rozpoczęte! Wystartowała oficjalna, teaserowa strona filmu Jana Komasy.

 


 


Pod adresem internetowym http://miasto44.pl/ wystartowała oficjalna, teaserowa strona filmu „Miasto 44” - wysokobudżetowego obrazu Jana Komasy, twórcy wielokrotnie nagrodzonego kinowego przeboju „Sala samobójców”. Zrealizowana z rozmachem uniwersalna opowieść o młodości, miłości, odwadze i poświęceniu, rozgrywająca się w czasie Powstania Warszawskiego, z efektami specjalnymi współpracownika Petera Jacksona i Christophera Nolana trafi na nasze ekrany 19 września. Zachęcamy do dodania adresu witryny do listy ulubionych w przeglądarce i wypatrywania nowych, ekskluzywnych materiałów, które już wkrótce pojawią się na stronie.

„Miasto 44” to projekt filmowy o niespotykanym w Polsce rozmachu scenograficznym, kostiumowym i wizualnym. Za efekty specjalne odpowiada hollywoodzki specjalista Richard Bain, który wcześniej współpracował z takimi wizjonerami kina, jak Christopher Nolan, Peter Jackson oraz Terry Gilliam i ma w dorobku efekty do światowych hitów, między innymi: „Casino Royale”, „Incepcji”, „King Konga” i „Nędzników”. Zdjęcia do filmu trwały równo 63 dni - tyle, ile Powstanie Warszawskie. Przez plan przewinęło ponad 3 000 statystów. Budową imponujących dekoracji zajęło się 10 odrębnych ekip, które do zainscenizowania zniszczonego miasta użyły 5 000 ton gruzu. Obsada została wybrana w serii ogólnopolskich castingów, w których wzięło udział ponad 7 000 osób.
 
Uroczysta premiera „Miasta 44” odbędzie się 1 sierpnia 2014 roku - w 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego - na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie film obejrzy 15 000 widzów. Będzie to największa premiera w Europie i pierwsze tej skali wydarzenie w historii polskiej kinematografii.  „Miasto 44” trafi do regularnej dystrybucji kinowej 19 września 2014 roku.
 
„Miasto 44” nie będzie filmem historycznym, ani dokumentem o przebiegu Powstania Warszawskiego. Mimo że rozgrywa się w walczącym mieście, opowiada historię ludzi, a nie oddziałów czy barykad. „Miasto 44” nie będzie argumentem w powstańczej dyskusji. Film ma przekazywać emocje, a nie ważyć racje, czy odsłaniać kulisy decyzji sprzed 70 lat. „Miasto 44” nie będzie pomnikiem. Nie chcemy składać hołdu. Opowiemy historie prawdziwych, młodych ludzi. Niektórzy z nich zachowali się pięknie, inni załamali się i stchórzyli. Jedni marzyli o poświęceniu, inni o kochaniu się z dziewczyną. Nie szukamy spiżowych bohaterów. „Miasto 44” nie będzie filmem o polityce. Będzie filmem o miłości, młodości i walce.
Twórcy filmu „Miasto 44”

 


***

 


W piaskownicy z Stuhrem, w łóżku z Mozilem! Wideo-wywiad z Katarzyną Maciąg, gwiazdą komedii FACET (NIE)POTRZEBNY OD ZARAZ (w kinach od 14 lutego 2014)

 


 


Zosia nakrywa swojego chłopaka w trakcie miłosnej schadzki z inną dziewczyną. Zdradzona, staje przed koniecznością ułożenia sobie życia na nowo. Tak rozpoczyna się „Facet (nie)potrzebny od zaraz” - nowoczesna, niebanalna komedia o poszukiwaniu miłości i różnych, często zaskakujących obliczach relacji damsko-męskich. W roli głównej w filmie wystąpiła Katarzyna Maciąg. „Mam nadzieję, że filmu nie obejrzą tylko mężczyźni, którzy zostaną zmuszeni do pójścia do kina przez swoje dziewczyny.” - śmieje się aktorka, której na planie „Faceta” partneruje prawdziwa plejada gwiazd m.in. Joanna Kulig, Anna Czartoryska-Niemczycka, Paweł Małaszyński, Maciej Stuhr, Michał Żebrowski, Łukasz Garlicki, Cezary Kosiński oraz debiutujący na dużym ekranie Czesław Mozil. Nasycona potężną dawką muzyki najciekawszych polskich zespołów, wyjątkowa komedia trafi na ekrany kin 14 lutego - w Walentynki.

„Zosia ma trzydzieści lat i mieszka w Warszawie. Poznajemy ją w momencie, gdy w jej życiu zaczynają zachodzić duże zmiany. Do końca nie wie, czego chce, z kim chce być, nie wie nawet, co naprawdę lubi robić. Zepchnęła marzenia skupiając się na tym co tu i teraz. Wynika to z faktu, że nie odcięła się od przeszłości i od relacji, których nie zakończyła tak naprawdę. Za namową przyjaciółki postanawia na nowo spotkać się ze wszystkimi swoimi byłymi miłościami. Nie dlatego, żeby sprawdzić, czy któryś z nich był tym jednym jedynym, ale żeby w ich oczach może odnaleźć coś, co według siebie utraciła. To rodzaj rozliczenia z samą sobą. Cała ta podróż ma jej uświadomić, że aby znaleźć prawdziwą miłość musi zacząć od samej siebie. Lubię bezkompromisowość i refleksyjność Zosi, jej chęć zmiany pomimo uciekającego czasu i zmieniającego się wokoło niej świata. Co odnajdzie? Upragniony spokój, a może prawdziwą miłość? Tysiące pytań, jeszcze więcej odpowiedzi. Właśnie za to uwielbiam Zosię - nie boi się zadawać pytań, a to przecież od nich zaczyna się każda podróż.” - mówi odtwórczyni głównej roli, Katarzyna Maciąg.

Zosia (Katarzyna Maciąg) rozstaje się z chłopakiem (Łukasz Garlicki) po tym, jak nakrywa go w swoim mieszkaniu z inną dziewczyną. Zdradzona, staje przed koniecznością ułożenia sobie życia na nowo. Dodatkowo sytuację świeżo upieczonej singielki komplikuje stary zakład, zgodnie z którym Zosia, uważana za typową kandydatkę na „starą pannę”, nie może przyjść samotnie na ślub Anny (Anna Czartoryska) - koleżanki z lat szkolnych. Za namową przyjaciółki - Patrycji (Joanna Kulig), postanawia odszukać facetów, którzy byli kiedyś ważni w jej życiu i sprawdzić, czy gdzieś po drodze nie przegapiła wielkiej miłości i czy któryś z „byłych” nie jest tym jedynym. Czy szczęśliwą „siódemką" okaże się uwielbiany przez studentki wykładowca Ksawery (Paweł Małaszyński), popularny aktor Tomek (Bartosz Porczyk), wzięty kompozytor Michał (Maciej Stuhr), zbuntowany romantyk Łysy (Marcel Sabat), właściciel modnego klubu Janek (Czesław Mozil) lub poznany na ostrym dyżurze przystojny lekarz (Michał Żebrowski)? Sześciu facetów i dziewczyna, która wciąż nie znalazła prawdziwej miłości... albo ją przegapiła. A może miłość to nie wszystko?
 
W zrywającej z formułą typowej polskiej komedii romantycznej, nowoczesnej historii o miłości i przyjaźni, znajdziemy galerię wyrazistych i ujmujących autentyzmem portretów młodych kobiet z wielkiego miasta, które szukają swojego miejsca w świecie, stają przed trudnymi wyborami, próbują odnaleźć się w relacjach z mężczyznami, z najbliższymi i z sobą nawzajem.
 
Ścieżka dźwiękowa filmu to potężna dawka muzyki najciekawszych młodych polskich zespołów, znanych bywalcom wielkomiejskich klubów i sal koncertowych, wśród nich, między innymi: Mikromusic, Kamp, Paula i Karol, Ania Rusowicz, Fismoll, The Dumplings, Super Girl & Romantic Boys, Translola. W filmie usłyszymy również przebojowe piosenki w nowych, zaskakujących wykonaniach Joanny Kulig.
 
Tłem sercowych rozterek bohaterów komedii Weroniki Migoń jest Warszawa - tętniąca energią i kolorami metropolia, która w obiektywie kamery wielokrotnie nagrodzonego operatora Kacpra Fertacza dorównuje urodą najsłynniejszym miastom Europy. Razem z Zosią, Patrycją i Anną odwiedzimy najpopularniejsze kluby, kawiarnie i kultowe miejsca stolicy - między innymi Plac Zbawiciela, malownicze bulwary nadwiślańskie i unikalny w skali światowej designerski dom pisarza Etgara Kereta.

 


***

 


"Zrobić to tak, by szczęka opadła!" Kinga Preis opowiada o filmie POD MOCNYM ANIOŁEM

 


 


Mijają dwa tygodnie od chwili, gdy najnowszy obraz Wojtka Smarzowskiego „Pod Mocnym Aniołem” szturmem wdarł się na szczyt listy kinowych przebojów w Polsce. Ciesząc się z sukcesów filmu (najlepsze otwarcie w filmografii reżysera, najlepsze otwarcie roku i najwyższy wynik otwarcia polskiej produkcji, po pierwszym weekendzie, od czasu „Jesteś Bogiem”) oraz ponad półmilionowej frekwencji obrazu, prezentujemy wideo-wywiad z kolejną gwiazdą „Anioła” - Kingą Preis.
 
„Ciśnienie, jakie towarzyszyło nam na planie, było gigantyczne. Każdy z nas miał bardzo mocną historię do opowiedzenia, ale nikt nie wiedział, jakim sposobem zrobi to, mówiąc w cudzysłowie, „przeciwnik”. W związku z tym każdy ze swoim numerem - „numerasem” wchodził i miał to zrobić tak, by temu, kto będzie następny, szczęka opadła. By go powalić. Bałam się tego, bo miałam świadomość, że występowałam z największymi aktorami w tym kraju.” -  mówi Preis i dodaje - „Ja zagram u Wojtka nawet za darmo, bo bardzo cenię sobie tego człowieka.”

Najnowszy film Wojtka Smarzowskiego, reżysera „Drogówki”, „Róży” i „Wesela” to wstrząsająca opowieść o nałogu i próbach wydobycia się z niego -  i o miłości, która wszystko ocala. Scenariusz jest oparty na znakomitej powieści Jerzego Pilcha „Pod Mocnym Aniołem” (Nagroda Literacka NIKE 2001).
 
Jerzy (Robert Więckiewicz) jest pisarzem i alkoholikiem. Poznajemy go w momencie, w którym uwierzył, że może wygrać z nałogiem. Zakochuje się w młodej dziewczynie (Julia Kijowska) i wreszcie czuje, że ma po co i dla kogo żyć. Jednak nie wytrzymuje długo. Pewnego dnia idzie prosto do baru Pod Mocnym Aniołem, gdzie zaczyna pić...
 
Wkrótce trafia na odwyk, gdzie spotyka doktora Granadę (Andrzej Grabowski), personel (m.in. Iza Kuna, Robert Wabich) i innych pacjentów (Jacek Braciak, Kinga Preis, Marian Dziędziel, Marcin Dorociński, Arkadiusz Jakubik, Lech Dyblik, Iwona Wszołkówna, Iwona Bielska, Krzysztof Kiersznowski), którzy tworzą niezwykle barwną galerię postaci. Jedną z metod leczenia jest czytanie spisanych wcześniej opowieści, z czasów kiedy się piło. Swoje historie, zabawne i niekiedy wstrząsające, opowiedzą: reżyser, ksiądz, policjant, kierowca TIR-a,  farmaceutka, robotnik, fryzjerka i inni. Wszyscy piją, bo picie to nasz sport narodowy.
 

 
 
***
 
 

 

 

 

 

 
 
***
 
 


 

W kinach...

 

 

 

Wilk z Wall Street / The Wolf of Wall Street (2014)

 


 


 



Reżyseria: Martin Scorsese

Scenariusz: Terence Winter

Produkcja: USA

Czas trwania: 180 minut

Obsada:

Leonardo DiCaprio - Jordan Belfort
Jonah Hill - Donnie Azoff
Margot Robbie - Naomi Lapaglia
Kyle Chandler - Agent Patrick Denham


Jesteśmy zgrają degeneratów - Jordan

 

 

Maestro kina, czyli Martin Scorsese zabiera nas do świata mamony/forsy/szmalu/sałaty/kasiory. Tym razem, na warsztat wziął prawdziwą historię tytułowego Wilka z Wall Street. Taki przydomek zyskał Jordan Belfort, który rządzę pieniądza uczynił motorem napędowym swego życia. Scenariusz spod ręki Terence'a Wintera (Rodzina Soprano, Zakazane Imperium) oparto na wspomnieniach Belforta (dostępne na naszym rynku) - dziś przykładnego obywatela, który jeździ po świecie z motywującymi wykładami. Historia sprytnego oszusta przykuła w 2007 roku uwagę Leonardo DiCaprio, który wygrał walkę o prawa do ekranizacji z Bradem Pittem i Paramount Pictures. Potem przez jakiś czas z projektem związany był sam Ridley Scott, ale w końcu zrezygnował i zostawił dzieło w rękach M.S.

Fenomen pieniędzy od zawsze mnie intrygował. Mamy do czynienia z papierowymi lub metalowymi przedmiotami, które ktoś uznał za wartościowe. Niektórzy mają na ich punkcie obsesję i zrobią niemal wszystko, aby tylko zdobywać większe ilości. W filmie Scorsese widzimy jak idealistyczny młody człowiek, ulega stopniowej deprawacji i degeneracji wskutek nadużywania tego dobra kultury – doliczając jeszcze spore spożycie narkotyków wszelkiej maści. Filmy Martina zawsze brylowały dzięki znakomitym rolom. Nie inaczej jest w tym przypadku. O ile najczęściej pierwszoplanowe postacie tłumią pozostałych, tym razem każda postać z drugiego planu zaznacza swoją obecność w wyrazisty sposób. Leo dominuje niemal w każdej scenie i rozpierająca go energia prawie wylewa się z ekranu. Jonah Hill kolejny raz udowadnia, że jest dobrym aktorem, ale nadal wywołuje we mnie agresywne odruchy. Margot  Robbie jest niczym bogatsza wersja Barbary (Scarlett Johansson) z Don Jona. Nawet pojawiający się na kilka minut Matthew McConaughey zapada w pamięć. Za dobranie obsady piątka z plusem do indeksu.

Podczas seansu możecie liczyć na spore ilości scen ociekających seksem, ale w zupełności jest to wytłumaczalne. Życie bohaterów wypełniały bowiem trzy rzeczy, pieniądze, narkotyki i seks. Pomijanie tak ważnego elementu byłoby nie na miejscu. Tak frywolna wizja została przeforsowana z prozaicznego powodu – film finansowano w sposób niezależny, czyli z daleka od wielkiego studia, które na pewno kazałoby stonować niektóre momenty. Specyficzny styl wizualny uzyskano w bardzo prosty sposób. Autor zdjęć – Rodrigo Prieto – zmieniał obiektywy w zależności od tego w jakim stanie był główny bohater. Wszelkie odchylenia od normy uzupełniają anamorficzne lub długie obiektywy. Co jakiś czas zostajemy również namierzeni przez oczy DiCaprio, gdy zwraca się wprost do nas, przełamując czwartą ścianę. Całość można traktować jak wykład – z przymrużeniem oka. Wiele dialogów czy scen improwizowano od początku do końca. Może właśnie to wpłynęło na rekordową - dla filmu fabularnego - liczbę razy, gdy na ekranie da się słyszeć słowo „fuck”. Wedle mistrzów liczenia, którzy nie mogą dojść do porozumienia jest to liczba między 500 a 600.

Wilk z Wall Street zapewnił mi trzygodzinna rozrywkę i spojrzenie na świat jakiego częścią nie chciałbym być nigdy w życiu. Pierwszo- i drugoplanowe role zostały zagrane znakomicie, ale nie sposób polubić choć jednego z bohaterów. Z początku sądziłem, że będzie to genialna biografia uroczego złodzieja. Z czasem coraz mniej podobał mi się pan Belfort i uważam, że spotkał go lekki koniec. Nie jest to najlepszy film w filmografii Scorsese, ponieważ wciąga, ale nie pochłania. Byłoby lepiej, gdyby wyciąć jakieś dwadzieścia minut. Po połowie seansu miałem dziwne wrażenie, że oglądam to samo co w pierwszej, tylko w innych plenerach. Potem szast prast i koniec – mało satysfakcjonujący, ale zgodny z prawdą. Do kina nie pędźcie na złamanie karku, ale w wolnej chwili możecie obejrzeć.

 

 

Ocena końcowa:

 

 

 

***

 

 


Skarbiec zapowiedzi

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Kolejna opowieść o facecie, który potrzebuje nauczycielki uwodzenia. Zapewne na koniec to w niej się zakocha.

 


 


***

 


Miłość nie zna granic. Dopadnie każdego. Nawet podczas spotkań grup wsparcia.

 


 


***

 


Niedaleka przyszłość. Najważniejsza rzecz w życiu Erica zostaje skradziona, więc nie ma wyjścia i rusza za gangiem, któremu przyjdzie zapłacić za ten czyn.

 


 


***

 


Oto zwiastun hołdujący przeciwnikom Spider-Mana z jakimi przyjdzie mu się zmierzyć w nadchodzącej kontynuacji.

 


 


***

 


Dłuższe spojrzenie na ekranizację Need for Speed, która trafi do kin już w marcu.

 


 


***

 


Nowe dzieło Setha McFarlane'a przeniesie nas na Dziki zachód, gdzie w samo południe ginie mnóstwo osób.

 


 


 


***

 


Szkocja to niebezpieczny kraj. Zwłaszcza, gdy grasuje tam uwodzicielska kosmitka polująca na autostopowiczów.

 


 


***

 


Wspaniali rycerze szykują swoje miecze, tarcze i zbroje by przyłomotać komu popadnie.

 


 


***

 


Ostatnia misja w życiu umierającego agenta zapewne podniesie mu ciśnienie.

 


 


***

 


Złodziej, umierająca dziewczyna i latający koń. Czego chcieć więcej? Chyba tylko gadających ryb.

 


 


 


***

 


Kolejna wersja bajki o Pięknej i Bestii. Tym razem z Francji.

 


 


***

 


Pewien mężczyzna zaczyna szukać swojego sobowtóra, którego zobaczył w filmie.

 


 


***

 


Niepokonany Jack Bauer powraca, by żyć i zabijać.

 


 


***

 


Kontynuacja filmu Ironclad z 2011 roku. Zamiast obrony zamku Rochester, główny bohater będzie walczył z Celtami.

 


 


***

 


Młoda studentka z wymiany zmieni życie pewnej rodziny nie do poznania.

 


 


***

 


Dawno, dawno temu Patrick zabił matkę i jej kochanka. Od tamtej pory minęło 15 lat...

 


 


***

 


Kapitan Ameryka kusi podwójnie, na oficjalnym oraz międzynarodowym zwiastunie.

 


 


 


***

 


A na koniec zestaw krótkich zajawek z Super Bowl, byście mogli poczuć się jak Amerykanie.

 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 
 

 

***

 

To tyle ze świata filmowego. Do przeczytania w przyszłym tygodniu!

 

 

Łukasz Kucharski Strona autora
cropper