Kącik filmowy #70

Kącik filmowy #70

Łukasz Kucharski | 03.12.2013, 21:58

Atak alergiczny to nic przyjemnego. Z nosa cieknie mi jak z kranu i mogę jedynie pomarzyć o graniu. Z pomocą przychodzi półka z zaległościami. A niej coś lekkiego, mającego ulżyć w złym samopoczuciu, czyli film pt. Minionki rozrabiają. Zapraszam!

 

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Wiadomości ze świata filmu

 

 

Miasto i mgła

 


 


Co roku powstają dziesiątki seriali, z których w ramówce utrzymują się – teoretycznie – najlepsze. Aktualnie można dostrzec tendencję do przenoszenia na mały ekran pomysłów z tego srebrnego. Do Od zmierzchu do świtu, 12 Małp, wysypu ze studia Marvel i prawdopodobnie DC dołączą dwa kolejne. Pierwszy to Sin City, czyli dzieło oparte na komiksach Franka Millera, którego premiera zbiegnie się z drugą częścią filmu reżyserowaną przez Roberta Rodrigueza. Drugim będzie dziesięcioodcinkowa produkcja oparta na powieści Mgła Stephena Kinga. Za ten projekt odpowiada Frank Darabont, który reżyserował film kinowy pod tym samym tytułem z 2007 roku. Motorem napędowym przedsięwzięć są bracia Weinstein, którzy dali nam Django, Poradnik pozytywnego myślenia, Jak zostać królem i wiele innych.

 


***

 


Piątek 13 nadchodzi

 


 


Seria filmów o krwawych przygodach Jasona Vorheesa wpisała się w krajobraz kinowy wiele lat temu. Ostatnia odsłona, będąca nowym początkiem była pomyłką. Możliwe, że błąd zostanie naprawiony już 13 marca 2015 roku, gdy niespełniony zawodnik hokejowy wróci na srebrny ekran. W czerwcu mijającego roku Warner Bros. oddała prawa do marki w ręce Paramount Pictures. Studio ma teraz pięć lat na stworzenie filmu.

 


***

 


Kto da więcej

 


 


W ostatnich dniach, osoby z obfitym stanem konta bankowego mogły stać się szczęśliwymi posiadaczami rzadkich samochodów. Pierwszy z nich to Acura MDX – pojazd agentów S.H.I.E.L.D. z filmu Avengers. Aukcja już się zakończyła, nabywca wydał 42 900 $. Drugie cacko to pojazd z filmu Deathproof Quentina Tarantino, wykorzystywany w scenach dialogowych. W tym przypadku zabrakło chętnego lub chętnej. Cena za Chevroleta Nova SS wynosiła 45 000 dolarów. A tak prezentują się ekranowe pojazdy.

 


 


 


***

 


Ciemność przybywa

 


 


Marvel i DC niepodzielnie rządzą adaptacjami komiksów. Z jednej strony fajnie, bo mamy sporo filmów o superbohaterach. Z drugiej, istnieje wiele innych obrazkowych opowieści godnych ekranizacji. Jedna z nich - The Darkness – ma szansę na rozwinięcie skrzydeł. Image Comics i siostrzane Top Cow Productions ma ochotę ukazać naszym oczom historię Jackiego Estacado, który w ramach dwudziestych pierwszych urodzin otrzymuje dostęp do ogromnej potęgi za równie ogromną cenę. Pierwsza wersja scenariusza jest już gotowa i teoretycznie znaleziono reżysera. Wybór padł na Lena Wisemana (Underworld, [nowa] Pamięć absolutna).

 


***

 


Empire typuje

 


 


Jeden z najsłynniejszych  - zagranicznych - magazynów filmowych ogłosił listę najlepszych filmów z mijającego 2013 roku. Pierwszą dwudziestkę znajdziecie poniżej. Jakie są Wasze typy?


1. Gravity / Grawitacja
2. Captain Phillips / Kapitan Phillips
3. Rush / Wyścig
4. Mud / Uciekinier
5. Lincoln
6. Stoker
7. Iron Man 3
8. Before Midnight / Przed północą
9. The Great Beauty / Wielkie piękno
10. Alan Partridge: Alpha Papa
11. Zero Dark Thirty / Wróg numer jeden
12. The World's End
13. Django Unchained / Django
14. Behind the Candelabra / Wielki Liberace
15. Blue Jasmine
16. Short Term 12
17. Thor: The Dark World / Thor: Mroczny świat
18. Only God Forgives / Tylko Bóg przebacza
19. Blackfish
20. Cloud Atlas / Atlas chmur


A pełna lista czeka tutaj - www.empireonline.com

 

 

***

 

 

 

 

W rękach fanów

 

 

 

 


Turret Error

 


 


GlaDOS zmienia obiekty badań. Zamiast ludzi „obserwuje” teraz biedne... pingwiny.

 


 


***

 


The Four Players

 


 


Ludzie z Polaris mają dla Was cztery filmiki traktujące o kwartecie bohaterów ukazanych w nowym świetle. Oto Żołnierz, Majster, Gwiazda i Nałogowiec.

 


 


 


 


 

 

 


***

 

Battlestar Galactica - The Ring

 


 


Uniwersum Battlestar Galactica jest systematycznie poszerzane przez wiernych fanów. Przed Wami kolejna cegiełka w tym wielkim konstrukcie.

 


 


***

 


Riddle of the Mask

 


 


Helena Bertinelli a.k.a. The Huntrees ląduje w rękach zmaltretowanego przez los Riddlera. Jak łatwo się domyślić mistrz zagadek ma dla niej zadanie,  w którym nagrodą jest jej życie.

 


 


***

 


No Laughing Matter

 


 


Kolejny film fanowski z uniwersum Batmana. Tym razem, Halloween w Gotham będzie inne niż wszystkie bowiem Bat-rodzina zostanie schwytana i odurzona, a chaos opanuje miasto.

 


 


***

 


Assassins Creed IV - The Seal of Solomon

 


 


Edward Kenway pragnie zdobyć Pieczęć Króla Salomona i nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć cel.

 


 

 

***

 

 

 

Kino Świat prezentuje...

 

 

 


Lenny Kravitz: "Ludzie spluwali na widok moich rodziców". Szczere wyznania gwiazdy filmu KAMERDYNER (w kinach od 26 grudnia 2013)

 


 


Na koncertach w Polsce gości niezmiernie rzadko. Co innego w kinach, gdzie zdarza mu się grywać w dwóch produkcjach naraz. 26 grudnia czterokrotny zdobywca nagrody Grammy, Lenny Kravitz, da próbkę aktorskiego talentu w „Kamerdynerze” - niezwykłej i opartej prawdziwych wydarzeniach historii Cecila Gainesa, który pracował dla ośmiu kolejnych prezydentów Ameryki. Pod wpływem filmu Lee Danielsa muzyk zdecydował się przerwać milczenie i podzielić ze światem skrywanymi przez lata, poruszającymi wspomnieniami z dzieciństwa.

W uchodzącym za jednego z najpoważniejszych kandydatów do Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej „Kamerdynerze” Kravitz gra prezydenckiego kamerdynera Jamesa Hollowaya. To drugi, po obsypanym nagrodami „Hej, Skarbie”, wspólny projekt muzyka i dwukrotnie nominowanego do Oscara reżysera i producenta Lee Danielsa. „Lee bardzo chciał, żebym wystąpił w tamtym filmie. Uparł się twierdząc, że aktorstwo mam - po matce - zapisane w genach.” Roxie Roker, o której mowa, w latach 1975-1985 była gwiazdą przebojowego serialu „The Jeffersons”. „Moi rodzice poznali się w 1963 roku, w Nowym Jorku.” - mówi Kravitz. „Matka była pochodzącą z wysp Bahama aktorką, ojciec zaś - producentem telewizyjnym o rosyjsko-żydowskich korzeniach. Razem przyszło im żyć w trudnej epoce zmian i walki o prawa obywatelskie. Ludzie spluwali widząc ich razem na ulicy, a do naszej skrzynki trafiały setki listów z pogróżkami. Grożono nam nawet śmiercią. Raz gdy ojciec zabrał mamę do hotelu, usłyszał od portiera, że „prostytutki nie mają tu wstępu.” Takie rzeczy przydarzały się nawet wtedy, gdy Ameryka oszalała na punkcie „The Jeffersons”.
 
Muzyk nie ukrywa, że siła i osobowość matki były dla niego oparciem w najtrudniejszych chwilach. „Podziwiałem jej skromność. Będąc gwiazdą serialu jeździła do pracy autobusem. Cały czas powtarzała, że wyrosnę na lepszego człowieka samemu czyszcząc sobie toaletę, niż zatrudniając do tego pokojówki. Chciała, żebym był dumny z tego, kim jestem. „Twój tata jest Żydem i ma białą skórę.” - mówiła. „Ja jestem Afroamerykanką. Ty zaś po części jesteś każdym z nas. Jednak społeczeństwo zawsze będzie cię traktować jak czarnego.” Chciała, żebym to zrozumiał, zanim pójdę do szkoły. Jako dziecko nie miałem pojęcia o czymś takim jak uprzedzenie, czy segregacja rasowa. Moje otoczenie, mój dom, były pełne ludzi o każdym kolorze skóry.”
 
Roxie Roker zmarła pięć minut po północy, 2 grudnia 1995 roku, zaledwie dzień po narodzinach Zoë Kravitz - córki Lenny’ego. Muzyk nie był specjalnie zaskoczony, gdy po latach usłyszał od dziewczynki, że ta chce zostać aktorką. Dziś 24-latka ma na koncie m.in. role w serialu „Californication” i hollywoodzkich superprodukcjach: „X-Men: Pierwsza klasa” oraz „1000 lat po Ziemi”. W 2015 roku zobaczymy ją w będącym na etapie postprodukcji „Mad Max: Fury Road”. „Długo zastanawiałem się, czy Zoë powinna oglądać „Kamerdynera” i zobaczyć, przez co przechodzili jej dziadkowie i pradziadkowie. Czy nie będzie to zbyt duży szok dla osoby przyzwyczajonej do widoku urzędującego Baracka Obamy.” - mówi Kravitz. „W końcu stwierdziłem jednak, że powinna to zrobić. „Kamerdyner” to nie tylko pamiątka zdumiewającej przeszłości, ale nade wszystko doskonały film.”

Dwukrotnie nominowany do Oscara reżyser i producent Lee Daniels („Hej, Skarbie”, „Czekając na wyrok”) przedstawia opartą na prawdziwych wydarzeniach historię Cecila Gainesa (laureat Oscara i Złotego Globu - Forest Whitaker), który w latach 1957-1986 był kamerdynerem ośmiu kolejnych prezydentów Ameryki. Film, porównywany przez zagranicznych krytyków do przeboju „Jak zostać królem”, już teraz uchodzi z jednego faworytów Nagród Akademii, zaś grająca żonę tytułowego bohatera Oprah Winfrey typowana jest jako jedna z najmocniejszych kandydatek do Oscara. Danielsowi udało się zgromadzić prawdziwie imponującą obsadę, w której, poza Whitakerem, znalazło się czterech innych zdobywców Oscara - Robin Williams, Jane Fonda, Vanessa Redgrave i Cuba Gooding Jr, wspieranych przez takie osobowości świata show-biznesu, jak: Lenny Kravitz, Mariah Carey i nominowana do Oscara oraz Złotego Globu Oprah Winfrey. „Kamerdyner” przez blisko miesiąc był numerem jeden box office’u w USA, zwracając koszty produkcji już pierwszym tygodniu wyświetlania, a teraz bije rekordy frekwencji w kolejnych krajach europejskich.
 
W 1926 roku młody Cecil opuszcza skonfliktowane na tle rasowym południe USA, szukając szansy na lepsze życie. Wkrótce otrzyma niezwykły dar od losu. Zostanie kamerdynerem w Białym Domu, stając się naocznym świadkiem wydarzeń, które na zawsze zmienią oblicze współczesnego świata. Gdy kolejni prezydenci USA zmagają się ze skutkami zabójstwa Johna F. Kennedy'ego, Martina Luthera Kinga i kontrowersjami narosłymi wokół wojny w Wietnamie i afery Watergate, Cecil - wspierany przez kochającą żonę Glorię (Oprah Winfrey) - musi podjąć trudną walkę o dobro i szczęście rodziny, któremu na drodze stanie jego własne, bezgraniczne oddanie pracy.

 

 

***

 


Za siedmioma górami...zaczyna się niezła zadymka! - polski zwiastun "KRÓLOWEJ ŚNIEGU" - w kinach od 26 grudnia

 


 


Magia, przygody, humor i mnóstwo barwnych postaci - wszystko to w oficjalnym polskim zwiastunie „Królowej Śniegu”. Ekranizacja najwspanialszej baśni Andersena pojawi się w kinach już 26 grudnia.
 
„Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, w odległym królestwie panowała Królowa Śniegu, która sprowadziła na świat wieczną zimę. Powstrzymać ją mogła tylko jedna osoba…syn czarodzieja - Kaj…” Tymi słowami, jak na baśń Andersena przystało, zaczyna się zwiastun animowanej „Królowej Śniegu”. Film ten wypełniony jest wartką akcją, mnóstwem przygód, zabawnymi żartami i magią, bez której nie uda się przywrócić wiosny i ocalić świata. Dzielna Gerda wyruszy na poszukiwania zaginionego brata, a towarzyszyć jej będą wierni przyjaciele. Szykuje się najgorętsza przygoda tej zimy!


Pełna magii i humoru przygodowa animacja dla całej rodziny na podstawie jednej z najpiękniejszych baśni Hansa Christiana Andersena.
 
Zła Królowa Śniegu zamierza zmrozić serca wszystkich ludzi i pozbawić ich emocji. Jeżeli ten niecny plan się powiedzie, artyści i sztuka na całym świecie znikną, a ludzie zapomną, czym są miłość, przyjaźń i dobro. Jednak magiczne lustro Królowej podpowiada, że Gerda i Kai, dzieci słynnego mistrza wyrobów ze szkła, mają moc, by pokrzyżować jej podłe plany. Sługom Królowej udaje się zwabić chłopca i porwać go do lodowej krainy. Mała i odważna Gerda, wraz z przyjaciółmi, wyrusza w magiczną podróż prosto do pięknego i niebezpiecznego świata zimy i mrozu, aby uratować brata i powstrzymać okrutną Królową.

 

 

***

 


"To był ostatni film, który zrobiłem na trzeźwo!" - Wojtek Smarzowski o filmie POD MOCNYM ANIOŁEM (w kinach od 17 stycznia)

 


 


W minionym tygodniu w sieci i w kinach zadebiutował zwiastun filmu „Pod Mocnym Aniołem”. Trailer nowej produkcji Wojtka Smarzowskiego, twórcy „Drogówki”, „Róży” i „Wesela”, z miejsca stał się hitem Internetu, notując blisko 200 000 odsłon na oficjalnym kanale Youtube dystrybutora – firmy Kino Świat. Dziś prezentujemy obszerną galerię zdjęć z obrazu, który - jak mówi sam Smarzowski - „jest poruszającą historią dwóch miłości; tej do kobiety i tej do wódki”. „Pod Mocnym Aniołem” trafi na ekrany kin 17 stycznia 2014 roku.

 


 


„Alkohol był, dziwnym trafem, obecny we wszystkich moich filmach. Dało mi to do myślenia i postanowiłem, że kolejny z nich będzie wyłącznie o alkoholu.” - żartuje reżyser i dodaje. „Picie to nasz sport narodowy. Gdyby nasi piłkarze grali tak jak piją, to bylibyśmy dużo wyżej notowani. Może nie w pierwszej dziesiątce, ale nie tak daleko, jak jesteśmy.”
 
„Osobiście jestem smakoszem alkoholu, ale założyłem sobie, że „Pod Mocnym Aniołem” zrobię od początku do końca na trzeźwo. Nie piłem zupełnie alkoholu i jakoś specjalnie nie cierpiałem z tego powodu. A ekipa? Cóż… każdy jest dorosły. Ale był to ostatni film, który zrobiłem na trzeźwo. Fajny eksperyment, ale na raz!” - żartuje reżyser.

Jerzy (Robert Więckiewicz) jest pisarzem i alkoholikiem. Poznajemy go w momencie, w którym uwierzył, że może wygrać z nałogiem. Zakochuje się w młodej dziewczynie (Julia Kijowska) i wreszcie czuje, że ma po co i dla kogo żyć. Jednak nie wytrzymuje długo. Pewnego dnia idzie prosto do baru Pod Mocnym Aniołem, gdzie zaczyna pić...
 
Wkrótce trafia na odwyk, gdzie spotyka doktora Granadę (Andrzej Grabowski), personel (m.in. Iza Kuna, Robert Wabich) i innych pacjentów (Jacek Braciak, Kinga Preis, Marian Dziędziel, Marcin Dorociński, Arkadiusz Jakubik, Lech Dyblik, Iwona Wszołkówna, Iwona Bielska, Krzysztof Kiersznowski), którzy tworzą niezwykle barwną galerię postaci. Jedną z metod leczenia jest czytanie spisanych wcześniej opowieści, z czasów kiedy się piło. Swoje historie, zabawne i niekiedy wstrząsające, opowiedzą: reżyser, ksiądz, policjant, kierowca TIR-a,  farmaceutka, robotnik, fryzjerka i inni. Wszyscy piją, bo picie to nasz sport narodowy.
 
„Chciałbym, żeby przez pierwszą część filmu widz się świetnie bawił (kto z nas się nie śmiał z pijaka?), przez następną czuł narastające zażenowanie, a na koniec, żeby przerażony milczał.” Wojtek Smarzowski
 
„Z powieści Jerzego Pilcha oraz z mojego - sądzę, że mogę tak napisać - niegrzecznego widzenia kina można zmontować ekstra-mocny koktajl. Będzie miał sporo kolorów, bo pracuję z aktorami na półtonach i niuansach, będzie międzynarodowy, bo wierzę, że są szanse na festiwale i zapewniam, że będzie popularny, bo picie to jednak cały czas nasz sport narodowy. Tylko z tym kacem każdy będzie sobie musiał radzić sam.” Wojtek Smarzowski

 

 

***

 


Jego książki kupiło 8 milionów ludzi w 35 krajach! Kim jest Jussi Adler-Olsen? - "Kobieta w klatce" w kinach

 


 


Jussi Adler-Olsen to skandynawski pisarz stawiany na równi ze Stiegiem Larssonem, Jø Nesbo czy Henningiem Mankellem. Jego najpopularniejszy cykl książek sprzedany został w nakładzie ponad 8 milionów egzemplarzy w 35 krajach. Ekranizacja otwierającej serię „Kobiety w klatce” od jutra (piątek) w kinach!
 
Jussi Adler-Olsen ma na swoim koncie wszystkie najważniejsze nagrody literackie Skandynawii, w tym prestiżowy Szklany Klucz - wyróżnienie, które w minionych latach zdobywali najwięksi mistrzowie kryminału, tacy jak: Henning Mankell, Stieg Larsson czy Jø Nesbo. Twórcy, których autor ten zawsze cenił najbardziej to m.in. John Steinbeck, Charles Dickens, Victor Hugo, Peter Bischel, Jerzy Jerzy Kosiński i Erlend Loe. U nich znajduje inspirację, oryginalny język i styl, porywające fabuły, bohaterów oraz tło. Sam nie ogranicza się do jednego tematu czy formuły. Studia z zakresu medycyny, socjologii, politologii i kina oraz wychowanie w domu doktora psychiatrii dały mu szersze i bardziej wnikliwe spojrzenie na świat i ludzi. Wykorzystując gatunek, stara się powiedzieć coś większego, ważniejszego. Od opowieści o chorobach psychicznych po thrillery o międzynarodowych spiskach - w Skandynawii szybko stał się jednym z najbardziej poczytnych pisarzy.
 
- Nic i nikt nie może, tak naprawdę, oddać dokładnego obrazu społeczeństwa, ale różne formy sztuki mogą PRÓBOWAĆ tego dokonać , bywa że z powodzeniem - mówi. - Thriller jest prawdopodobnie najlepszym gatunkiem-narzędziem, by podjąć to wyzwanie.
 
Z literaturą związał się w latach 70. - prowadził antykwariat, pracował jako redaktor, dziennikarz, tłumacz i scenarzysta, założył wydawnictwo, wreszcie sam zaczął pisać. Pierwszy lokalny sukces odniósł w 1997 roku rozgrywającą się w realiach II wojny światowej powieścią „Alfabethuset”. W 2002 roku zaskoczył czytelników książką „Firmaknuseren/Og hun takkede guderne” opowiadającą o wielkich korporacjach. Cztery lata później wraz z bohaterem „Washington Dekretet” przeniósł się do Stanów Zjednoczonych po zamachu na żonę prezydenta i w przededniu wyborów. Sukces międzynarodowy przyszedł w roku 2007, wraz z publikacją „Kobiety w klatce” („Kvinden i buret”).
 
Powieść „Kobieta w klatce”, która w 2012 roku trafiła na listę bestsellerów „New York Timesa”, otworzyła cykl o Departamencie Q. Do dziś książki te rozeszły się w ponad 8 milionach egzemplarzy w 35 krajach (w tym w Polsce). Seria nie tylko zdobyła olbrzymią popularność w kraju i na świecie, ale również przyniosła autorowi szereg nagród, a teraz… film.

Mroczny thriller „Kobieta w klatce”, to ekranizacja światowego bestsellera autorstwa Jussiego Adlera-Olsena, duńskiego pisarza mającego na koncie wszystkie najważniejsze nagrody literackie Skandynawii, w tym prestiżowy Szklany Klucz - wyróżnienie, które w minionych latach zdobywali najwięksi mistrzowie skandynawskiego kryminału - Henning Mankell, Stieg Larsson i Jø Nesbo. Autorem scenariusza filmu jest Nikolaj Arcel, nominowany do nagrody BAFTA scenarzysta głośnego „Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”.
 
W tajemniczych okolicznościach, z pokładu promu, znika piękna parlamentarzystka - Merete Lynggaard (Sonja Richter - serial „The Killing”). Zakrojone na szeroką skalę śledztwo nie przynosi rezultatów. Pięć lat później duński parlament podejmuje decyzję o utworzeniu Departamentu Q, specjalnej jednostki badającej niewyjaśnione zbrodnie. Na jej czele staje detektyw Carl Mørck (Nikolaj Lie Kaas - „Anioły i demony”). Jego błyskotliwą karierę w wydziale zabójstw przekreśliły wydarzenia, w wyniku których śmierć poniosło dwóch policjantów. Mørck, wspierany przez nowego partnera Assada (Fares Fares, znany z oscarowego „Wroga numer jeden”), rzuca się w wir pracy. Kierowany przeczuciem, prześwietla sprawę Lynggaard i odkrywa, że zniknięcie kobiety nie było przypadkowe. Rezultaty śledztwa zaskoczą wszystkich…
 

 

***

 

 


Skarbiec zapowiedzi

 

 

 

 

 


Vanessa Hudgens jako nastolatka poszukująca swojego ojca na Wall Street. Przetrwanie w miejskiej dżungli, w dodatku oparte na prawdziwej historii.

 


 

 

***

 


Historia zespołu One Direction trafia na DVD. W tym przypadku egzemplarzy nie zabraknie.

 


 

 

***

 


Mutanci będą światkami historycznego wydarzenia, w którym palce mógł maczać Magneto.

 


 

 

***

 


Dwóch zaprzysiężonych wrogów musi połączyć siły, by uciec przed bezwzględnym kartelem (a są jakieś inne?). Zwyciężyć może jedynie Van Damme.

 


 

 

***

 


Odmrażanie ludzi uwięzionych w lodzie nie zawsze kończy się tak dobrze jak w przypadku Kapitana Ameryki. Widzieliśmy już efekt takiej procedury w Coś (starej i nowej wersji), teraz zobaczymy trzech zmodyfikowanych żołnierzyków, którzy zagrażają światu.

 


 

 

***

 


Animowany Tarzan i wszystko jasne. Szykujcie nadupniki.

 


 

 

***

 


Dzikie Lemury są równie zabawne jak Król Julian. W dokumentalnym wydaniu zobaczycie jak wygląda ich prawdziwe życie na Madagaskarze.

 


 

 

***

 


Casey musi powrócić, gdy jego ciężarna żona zostaje zamordowana.

 


 

 

***

 


Z opóźnieniem, ale i Japończycy otrzymali swój zwiastun filmu Thor: Mroczny świat.

 


 

 

***

 


Alan Snow napisał książkę pt. Here Be Monsters. Ktoś dostrzegł jej potencjał i nakręcił film stosując technikę animacji poklatkowej.

 


 

 

***

 


Noe wypływa na międzynarodowe wody z drugim oraz trzecim zwiastunem.

 


 


 

 

***

 


Kolejny krótki zwiastun do pełnometrażowej przygody ludzików ze świata Lego.

 


 

 

***

 


Herkules przybierze dwie twarze. Oto pierwsza z nich, czyli Kellan Lutz.

 


 

 

***

 


Christian Bale w zwiastunie dotyczącym sprawiedliwości.

 


 

 

***

 


Brutalne morderstwa połączą trzech mężczyzn i to w formie horroru, a nie dramatu.

 


 

 

***

 


Przed Wami całe 6 minut z Walterem Mitty i jego niezwykłym życiem.

 


 

 

***

 


Frankie zawitał do telewizji w krótkiej zapowiedzi. Bójcie się.

 


 

 

***

 


Ben Kingsley, II wojna światowa, zemsta itd.

 


 

 

***

 


A na koniec hołd dla Paula Walkera, który ściga się teraz na najrówniejszych drogach we wszechświecie.

 


 

 

***

 

 

***

 

 

 

 

 

***

 



 

Nowości DVD/Blu-ray...

 

 

 

Minionki rozrabiają / Despicable Me 2 (2013)

 

 

 


 


 


Reżyseria: Pierre Coffin, Chris Renaud

Scenariusz: Cinco Paul, Ken Daurio

Produkcja: USA

Czas trwania: 98 minut

Obsada:

Steve Carell- Gru
Kristen Wiig - Lucy
Benjamin Bratt - Eduardo
Miranda Cosgrove – Margo


Nie mam ochoty na randkę i tyle - Gru

 

 

Bycie samotnym ojcem to twardy orzech do zgryzienia i niesamowite wyzwanie. W szczególności, gdy opiekujecie się trójką dziewczynek w różnym wieku oraz o diametralnie odmiennych osobowościach. Na dodatek jesteście byłym złoczyńcą, który niegdyś ukradł księżyc, a teraz prowadzicie legalny biznes (produkujący słodycze). Co więcej, po całym domu panoszą się szalone Minionki, których szaleństwo uderza na każdym kroku. Sielskie życie przerywa kradzież tajne bazy. W desperacji, Liga Antyzłoczyńców zgłasza się z prośbą o pomoc do Gru. Z początku nas bohater nie jest skłonny do współpracy, ale z czasem przypomina sobie, że nic nie smakuje tak dobrze jak przygoda. Od tej pory czeka go walka o świat i przypadkowa miłość.

Dawno temu – w 2007 roku – Chris Melandori miał dosyć pracy w 20th Century Fox Animation, spakował graty i założył nowy plac zabaw, czyli Illumination Entertainment. Idea jaka przyświeca w studiu jest tworzenie świetnych animacji za mniej niż 100 milionów dolarów. Jak na razie pomysł sprawdza się idealnie, bo recenzowany film kosztował około 76 milionów i sięgnął prawie do pułapu okrągłego miliarda zielonych papierków. Pierwsze uderzenie stanowiło dzieło Jak ukraść księżyc z 2010 roku. Od tamtej pory co roku w kinach ląduje jedna pozycja od Illumination. Kolejno były to (słabiutki) Hop, (nieco lepszy) Lorax oraz najnowszy produkt zwany Minionki rozrabiają.

Despicable Me 2 to ciepły film, który ukoił mój skołatany przez katar umysł. Film zawiera w sobie większą dawkę radości i stanowi idealny lek na wszelkie dolegliwości...może poza śmiertelnymi chorobami. Kto oglądał poprzednią odsłonę spotka dobrze znanych bohaterów. Przesunięto jednak ciężar na Gru i jego partnerkę w Lidze oraz zwiększono miejsce na ekranie dla Minionków, które co i rusz pojawiają się na ekranie niczym Ed Boon w Mortal Kombat. Co więcej żółte jednokomórkowce doczekają się własnego filmu pełnometrażowego w 2015 roku, gdy poznamy ich losy zanim trafiły pod skrzydła łysola i spiczastym nosie.

W kontynuacji dodano wątki szpiegowskie, romantyczne i...meksykańskie. Wszystko to tworzy szybki, kolorowy i przyjemny obraz. Lepszy od pierwszej części, ale nie wykraczający poza poziom, który utrzymywany jest od kilku lat. Miałem jeszcze na tyle przytomny umysł, że zdołałem dostrzec mnóstwo (mini)hołdów dla kilkunastu filmów. Wymienię tylko Toy Story, Obcego czy Gwiezdne wojny. Jeśli zdecydujecie się na seans, zobaczycie znacznie więcej odwołań.

 

 

Ocena końcowa:

 

 

***

 

 

W tym tygodniu to wszystko. W kolejnym Kąciku postaram się być bardziej wylewny w kwestii recenzowanego filmu. Do przeczytania!

Łukasz Kucharski Strona autora
cropper