PSPgo umarło przez "bunt sprzedawców"

Gry
1274V
PSPgo umarło przez "bunt sprzedawców"
Bartosz Dawidowski | 21.04.2011, 12:54

To już oficjalne: PSPgo nie żyje. SCE zdecydowało się zatrzymać produkcję hardware'u w celu: "skoncentrowania wysiłków na NGP" - takie informacje napłynęły do nas wczoraj. Co sądzą o tej decyzji branżowi analitycy?

To już oficjalne: PSPgo nie żyje. SCE zdecydowało się zatrzymać produkcję hardware'u w celu: "skoncentrowania wysiłków na NGP" - takie informacje napłynęły do nas wczoraj. Co sądzą o tej decyzji branżowi analitycy?xxxxx



Michael Pachter z Wedbush Securities powiedział bez ogródek, że PSPgo było porażką dla Sony. Dlaczego? Za mało wyróżniających cech produktu.

"To był niewypał, ponieważ rzecz nie była na tyle dobrze odróżniona od PSP-3000, by usprawiedliwić wyższą cenę. Niewiele dobrego można powiedzieć o PSPgo. Zestaw funkcji konsolki był fajny, ale nie był wystarczająco dobry. Mechanizm oparty wyłącznie na cyfrowej dystrybucji nie był tak atrakcyjny, jak myśleli decydenci firmy. Rzecz nie była warta dodatkowych 80 dolarów" - stwierdził Pachter.

Nicholas Lovell z GAMESbrief klęski PSPgo upatruje w trochę innym czynniku. SCE wykonało wg analityka manewr, który mógł być odebrany jako zdrada wśród sprzedawców detalicznych. Rebelia była więc nieunikniona - wiele sklepów w ogóle nie sprzedawało konsolki (np. w 2009 roku największa holenderska sieć sklepów z elektroniką Nedgame nie wprowadziła do oferty PSPgo).

"Śmierć PSPgo rzuca światło na problem napiętych stosunków producentów hardware'u z detalicznymi sprzedawcami. Sony potrzebuje, by sklepy sprzedawały ich hardware, ale upatruje równocześnie przyszłość grania w formie dystrybucji cyfrowej. W świecie wyłącznie wirtualnego obrotu grami sklepy ogromnie tracą na znaczeniu - to przeraża ich właścicieli.

Sony wypuściło na rynek produkt, który potrzebował wsparcia sklepów, by sprzedawać hardware, ale odcięło się równocześnie od łańcucha sklepów detalicznych poprzez nastawienie na dystrybucję cyfrową. Sprzedawcy się zbuntowali"
– powiedział Nicholas Lovell.

Billy Pidgeon z M2 Research przyznaje, że PSPgo było porażką, ale z tego potknięcia SCE wyciągnie ważną lekcję...

"Konsolka była porażką, ale jest to konieczny krok w celu rozwijania innowacji hardware'owej. PSPgo mogło się bardzo przysłużyć dla rozwinięcia strategii Sony, jeśli chodzi o przyszłość dystrybucji gier na handheldy. NGP może być dzięki temu lepszą platformą".


Myślicie, że twórcy hardware'u wrócą w przyszłości do konceptu wyłącznie cyfrowej dystrybucji w swoich nowych konsolach czy też PSPgo zniweczyło kierunek takiego rozwoju na wiele lat?


 

Dalsza część tekstu pod wideo
Źródło: własne

Komentarze (15)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper