DICE: "Konsole wstrzymują dziś gry PC"

Wiemy już, że DICE desperacko pragnie nowej generacji konsol. Nie chodzi tylko o zapewnienie doskonalszych wizualnie tytułów dla nas. Pecetowcy jadą, wg twórców Battlefield 3, na tym samym wózku...
Wiemy już, że DICE desperacko pragnie nowej generacji konsol. Nie chodzi tylko o zapewnienie doskonalszych wizualnie tytułów dla nas. Pecetowcy jadą, wg twórców Battlefield 3, na tym samym wózku...
Wczoraj pojawił się w Sieci wywiad z twórcami Crysis 2, z którego mogliśmy wyczytać, że deweloperzy bohatersko zmagali się z niedomaganiami current-genów. Największym problemem wg Crytek była zbyt mała ilość pamięci RAM konsol. Deweloper nie chciał się do tego przyznać, ale fani pierwszego Crysisa wiedzą swoje - "jedynka" wyglądała zdecydowanie lepiej, niż sequel. Czy konsole wstrzymują zatem wizualny rozwój gier pecetowych? Czy warto kupować mocnego peceta do grania, za 3-4 tysiące złotych? Takie pytanie postawiono na oficjalnej stronie Geforce twórcom Battlefield 3: "Czy uważacie, że konsole wstrzymują dziś gry PC"?
"Absolutnie tak. To największy problem, z jakim się obecnie borykamy. W istocie większość gier nadal opiera się na tym fundamentalnym założeniu, że konsole są główną, atrakcyjniejszą platformą. Nie wiem dlaczego tak jest. To było prawdą 5 lat temu, ale świat posunął się naprzód od tego czasu. Pecety są o wiele potężniejsze, niż current-genowe konsole, lecz na rynku jest praktycznie zero tytułów, które wykorzystywałyby tę moc. Naszym celem w związku z tym jest skupienie się na silniejszej platformie i ukazanie, jakie będzie granie w przyszłości. Nie chcemy tworzyć gry na konsole a później tylko zwiększać rozdzielczość tekstur i dawać doskonalszy anti-alisaing dla pecetowej wersji. Robimy to na odwrót - zaczynamy od high-endowej technologii, a później skalujemy ją w dół na konsole" - powiedział Patrick Bach z DICE.
W dalszej części wywiadu Bach wyjaśnia, że takie podejście niekoniecznie oznaczać będzie gorszą jakość produktu na konsolach. DICE jest pewne, że engine Frostbite 2.0 można w bardzo dużym stopniu dopasowywać do słabszych platform i to bez istotnych strat w wyglądzie grafiki.
Warto w tym miejscu odnieść się do zdziwienia Bacha, który stwierdził, że nie wie dlaczego dzisiaj gry buduje się przede wszystkim z myślą o konsolach (BF3 ma być wyjątkiem od tej reguły). Wczoraj deweloper z Crytek postawił sprawę jasno: tworzenie wysokobudżetowego tytułu wyłącznie na pecety przestało się opłacać. Wygląda więc na to, że pecetowcy, którzy zainwestowali w drogi i bardzo mocny hardware, będą musieli poczekać na wykorzystanie tej mocy jeszcze jakiś czas, aż na rynku pojawią się next-geny. Można też liczyć, że znajdzie się więcej deweloperów z takim podejściem, jak DICE. Wiemy jednak, że np. Epic Games nie ma zamiaru wypuszczać na rynek nowej wersji Unreal Engine, do czasu, aż na horyzoncie nie pojawią się next-geny.