"Mass Effect jako MMO miałoby sens"

Wiemy już na pewno, że online'owy tryb rozgrywki nie pojawi się w trzeciej części Mass Effect. Co jednak z projektem MMO, bazującym na uniwersum BioWare, o którym krążyły pogłoski jeszcze pół roku temu?
Wiemy już na pewno, że online'owy tryb rozgrywki nie pojawi się w trzeciej części Mass Effect. Co jednak z projektem MMO, bazującym na uniwersum BioWare, o którym krążyły pogłoski jeszcze pół roku temu?
BioWare przygląda się cały czas sprawie - firma jest zainteresowana tematyką MMO. Casey Hudson, producent ME3, powiedział redakcji Game Informera, że uniwersum Mass Effect dobrze pasowałoby do gry online'owej.
"Staramy się obmyślić sposób w jaki duża ilość graczy mogłaby razem ze swoim przyjaciółmi doświadczać świata Mass Effect. Nie wykoncypowaliśmy jeszcze jak to zrobić, więc nie mamy nic do ogłoszenia jeszcze w tej chwili. Ale zdecydowanie multiplayer jest czymś, co chcemy zrobić w przyszłości, jako deweloper. Wiele osób mówię, że Mass Effect pasuje do koncepcji MMO - myślę, że jest w tym sporo prawdy. Musisz sprawić, by gracze czuli się związani z fikcyjnym światem, czuli się odpowiedzialni za jego uratowanie. Myślę, że w Mass Effect wytworzyliśmy to uczucie. Jeśli pozbędziesz się Żniwiarzy i zdołasz opanować sytuację, to czy nie byłoby wspaniale po prostu prowadzić życie na Cytadeli? To miałoby sens" - powiedział Casey Hudson z BioWare.
No, właśnie czy to miałoby sens? Mass Effect kojarzy się z mocarnym trybem singleplayer. Czy wyobrażacie sobie spin-off serii nastawiony na masową rozgrywkę online? Czy bylibyście skłonni płacić co miesiąc za taką zabawę?