Rovio: gry konsolowe „umierają”

Gry
919V
Rovio: gry konsolowe „umierają”
Bartosz Dawidowski | 14.03.2011, 08:54
NES SMS

W ostatnich miesiącach na PPE pojawiały się głosy, że przyszłość należy nie do NGP i 3DS-a, tylko do smartphone'ów. Właściciel studia Rovio (twórcy Angry Birds) twierdzi, że ten trend rozciąga się również na duże konsole, których model biznesowy „umiera".

W ostatnich miesiącach na PPE pojawiały się głosy, że przyszłość należy nie do NGP i 3DS-a, tylko do smartphone'ów. Właściciel studia Rovio (twórcy Angry Birds) twierdzi, że ten trend rozciąga się również na duże konsole, których model biznesowy „umiera".xxxxx

Według Petera Vesterbacka pomysł, że ktoś będzie płacić 40-50 dolarów za jedną grę jest absurdalny. Podczas specjalnej konferencji urządzonej w Austin twórca Angry Birds stwierdził, że prawdziwą innowacyjność w branży doświadczyć możemy dzisiaj właśnie w gałęzi gier społecznościowych i "przenośnych". Przy takich tanich tytułach deweloperzy mogą z łatwością tworzyć nową zawartość i stale wspierać swoje projekty. Przenośny gaming wciąż się rozrasta i generuje miliony dolarów zysku (Angry Birds rozeszło się już w 10 milionach cyfrowych egzemplarzy). Natomiast tradycyjny model biznesowy, oparty na idei sprzedawania gier na konsole w pudełkach, "umiera".

Prezes Rovio nie chce określać gier, takich jak Angry Birds, mianem tytułów dla graczy niedzielnych. Według Vesterbacka podziały między "grami hardkorowymi" a "grami casualowymi" są sztuczne i jałowe. Twórca Angry Birds stwierdził, że gracze tak samo wciągają się we "Wściekłe Ptaszyska", jak w każdy inny tytuł na konsolach i przytoczył przy tej okazji anegdotkę o człowieku, który cisnął swoim telefon o ścianę, gdy nie mógł przejść jednego z poziomów w Angry Birds. "Te gry tak samo angażują gracza i potrafią go uzależnić" - skomentował zdarzenie Vesterback.

Dalsza część tekstu pod wideo
Źródło: własne

Komentarze (29)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper