Electronic Arts nie rezygnuje z lootboxów. Wydawca nie zwraca uwagi na negatywne opinie i regulacje
Electronic Arts zamierza w najbliższych miesiącach wrzucić na rynek kilka wielkich produkcji i część z tytułów na pewno będzie zawierać płatne skrzynie. Wydawca nie obawia się reakcji polityków, którzy zapowiedzieli wprowadzanie regulacji.
Od ubiegłego roku nie milkną dyskusje polityków dotyczące gier z mikropłatnościami. Rządzący nie zamierzają dłużej z boku przyglądać się sytuacji i chcą wprowadzić normy, dzięki którym na rynku ma pojawić się mniej tytułów z męczącymi skrzyniami.
Anthem zadebiutuje w marcu! Battlefield V z pełnoprawną kampanią – znamy szczegóły od EA
Problem został dostrzeżony przez Star Wars: Battlefront 2 wydany przez Electronic Arts, ale firma nie zamierza zmienić swoich praktyk. Na spotkaniu z inwestorami, Andrew Wilson wspomniał, że z najnowszych tytułów nie zniknie między innymi tryb Ultimate Team, który w zasadzie opiera się na kupowaniu płatnych skrzyń (paczek).
Dyrektor generalny Elektroników podkreślił, że Electronic Arts współpracuje z różnymi stowarzyszeniami branżowymi na całym świecie oraz organami regulacyjnymi w różnych jurysdykcjach i terytoriach i według oceny „programy takie jak FIFA Ultimate Team nie są hazardem”.
Korporacja podkreśla, że nie pozwala na sprzedaż kart za prawdziwą gotówkę i działa aktywnie w celu wyeliminowania środowiska nielegalnie handlującego przedmiotami. Jednocześnie Electronic Arts nie zamierza zmienić przyzwyczajeń i nadal wprowadzać mikropłatności do przyszłych gier:
„Będziemy kontynuować nasze działania. Zawsze myślimy o naszych graczach. Zawsze myślimy o tym, jak zapewnić naszym graczom tego typu doświadczenie w sposób przejrzysty, zabawny, uczciwy i zbalansowany.”