Arma 3 zamiast prawdziwej wojny. Rosjanie pokazują sytuację w Syrii

Rosjanie ponownie nie dopilnowali swoich materiałów. W Kanale 1 wykorzystano ujęcia z Arma 3, które miały zaprezentować wojnę w Syrii. Sytuację wyłapali zainteresowani widzowie.
BBC zdecydowało się ujawnić sporą gafę dziennikarzy Kanału 1. Rosjanie w niedzielnym programie „Wremia” chcieli oddać hołd żołnierzom służącym w Syrii, jednak możemy śmiało powiedzieć, że redakcja poszła na skróty.




W ramach ubiegłotygodniowego Dnia Obrony i Ojczyzny zdecydowano się upamiętnić żołnierzy, którzy „cenią obowiązek i honor bardziej niż własne życie”. Podczas programu zdecydowano się przedstawić sytuację Romana Filipowa, pilota Su-25, który na początku lutego został zabity w Syrii i to właśnie podczas tego fragmentu zdecydowano się wykorzystać elementy z gry Arma 3.
Sytuację dość prędko wyłapali sami Rosjanie, jednak zdaniem przedstawicieli Kanału 1 był to tylko i wyłącznie głupi błąd. Podobno osoba odpowiedzialna za dobieranie materiałów wybrała zły plik z archiwum, do którego trafiły również urywki z programu przedstawiającego gry wideo.
Co ciekawe, zdaniem niektórych internautów ta sytuacja nie pojawia się przez przypadek – część Rosjan wierzy w pokaz sprzeciwu pracownika, który nie chciał przygotowywać tego materiału.
Warto pamiętać, że to nie pierwsza taka wpadka redakcji z Rosji – wcześniej pisaliśmy między innymi o screenach, które miały udowodnić współpracę Stanów Zjednoczonych z Państwem Islamskim.