Yakuza 6 bez ekranów ładowania

Jednym z największych problemów dzisiejszy gier o otwartym świecie są straszliwie długie czasy ekranów ładowania. Wystarczy wspomnieć chociażby naszego rodzimego Wiedźmina tudzież Just Cause 3. Twórcy Yakuza 6 chcą tego problemu uniknąć.
Pracowaliśmy ciężko by nasza gra była całkowicie wolna od ładowania. Możesz się skupić na głównej przygodzie, wchodzić w bójki, oglądać dramatyczne scenki i powrócić do przygody, wszystko bez żadnych ekranów ładowania. Wejść do dowolnego budynku bądź dowolnego pokoju albo na dowolne piętro bez ładowania."
Tymi słowami Toshihiro Nagoshi w wywiadzie dla IGN potwierdził, że będzie całkowicie pozbawiona ekranów ładowania.




Ładowanie jest problematyczne z wielu powodów, wliczając w to jego działania na realizm historii - powiedzmy, że masz 60 sekund na dostanie się do lokacji i zatrzymanie eksplozji, ale kiedy pojawia się ekran ładowania, jak mamy wliczać te sekundy? Jak mamy utrzymać napięcie? Naprawdę się postaraliśmy, by tym razem wszystko było "nieprzerwane" [tzn bez loadingów, ang. seamless - dop. Red]. W to poszło sporo budżetu i jest to również powód dla którego nie robimy wersji na PS3. Efektem tego jest to, że gracz ma swobodę w rozwiązywaniu problemów w taki sposób w jaki chcą,a same sub-questy są zaprezentowane w nieprzerwany sposób.
Plany są dość ambitne, ale być może korzystając z mocy PS4 twórcom faktycznie uda się osiągnąć obiecany efekt. Czas jak zwykle pokaże i zweryfikuje te informacje. Gra ma mieć swoją premierę w Japonii już w grudniu tego roku.
Na deser, mamy dla Was nowiutki gameplay. Zapraszam do oglądania