Jordan Peele na celowniku Marvela. Zajmie się porzuconym projektem?
Jordan Peele – twórca Uciekaj!, To my i Nie! – może dołączyć do Marvel Cinematic Universe.
Według najnowszych doniesień to nie tylko Marvel „krąży” wokół reżysera, ale także sam Peele miał zgłosić się do studia z zainteresowaniem poprowadzenia jednego z nadchodzących projektów. Sprawę rozpalił dodatkowo fakt, że oficjalne konto Monkeypaw Productions udostępniło plotkę z… emoji oczu.
Najbardziej prawdopodobnym kandydatem pozostaje od lat pogrążony w kryzysie film Blade. Produkcja z Mahershalą Alim przeszła już przez dwóch reżyserów, liczne poprawki scenariusza i wciąż nie ma nikogo za sterami. Peele byłby najgłośniejszym nazwiskiem, jakie mogłoby tę serię uratować – a Marvel desperacko potrzebuje kogoś, kto w końcu rozwiąże ten projektowy węzeł gordyjski.
Peele ma też wolny terminarz: jego niezapowiedziany film dla Universal, planowany na 2026 rok, został usunięty z kalendarza, co sugeruje, że reżyser szuka kolejnego dużego projektu.
Choć wymienia się też Midnight Sons jako potencjalny kierunek – z Blade’em, Punisherem, Moon Knightem i Doktorem Strange’em – najbardziej logicznym wyborem pozostaje właśnie solowy Blade.