Avengers: Doomsday trafił do kin. Ekskluzywny zwiastun to niewypał, a Avatar dostał rykoszetem

Filmy/seriale
1436V
Avengers: Doomsday / Avatar 3
Łukasz Musialik | Dzisiaj, 17:48

Disney postanowił rozpalić hype na Avengers: Doomsday, wypuszczając pierwszy teaser wyłącznie na dużym ekranie, przed pokazami Avatar: Ogień i popiół. Ruch, który miał być prezentem dla widzów w kinie, szybko zamienił się w źródło frustracji, bo wielu fanów Marvela wyszło z seansu bez obiecanego materiału.​

Widzowie z różnych krajów - od Europy po Brazylię i Indie - relacjonowali w sieci, że podczas seansu nowego Avatara nie wyświetlono żadnego zwiastuna Avengers: Doomsday, mimo zapowiedzi, że materiał będzie ekskluzywnie pokazany przed filmem Jamesa Camerona. Jednocześnie pojawiły się doniesienia o tym, że gdzieś faktycznie go pokazano, co tylko spotęgowało wrażenie niesmaku.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dodatkowe napięcie zbudował wcześniejszy wyciek nagrania, na którym widać powracającego Steve’a Rogersa granego przez Chrisa Evansa. Krótkie ujęcia motocykla pod domem z czasów Avengers: Endgame, schowanej w szafie charakterystycznej kosmicznej zbroi i ujęcia bohatera z dzieckiem w ramionach kończą się planszą „Steve Rogers will return in Avengers: Doomsday”, a kolejne pirackie klipy z sal kinowych były błyskawicznie zdejmowane z sieci na wniosek Disneya.​

Według informacji studio zaplanowało czterotygodniową kampanię, w której co tydzień przed Avatarem ma lecieć inny teaser Doomsday - od materiału skupionego na Steve’ie Rogersie, przez zapowiedź wątku Thora, aż po trailer z udziałem doktora Dooma granego przez Roberta Downeya Jr. Całość ma w teorii zachęcać do powrotu na kolejny seans Avatara i podgrzewać atmosferę przed premierą filmu zaplanowaną na 18 grudnia 2026 roku.​

W praktyce strategia ta przyniosła jak dotąd sporo negatywnych opinii - część widzów kupowała bilety głównie dla Marvelowego materiału i czuje się zwyczajnie zawiedziona. W sieci toczą się rozmowy o tym, czy Disney zdecyduje się szybko przenieść teaser do internetu, czy mimo kontrowersji będzie dalej forsować model „tylko w kinach”, licząc, że szum wokół powrotu Steve’a Rogersa ostatecznie przełoży się na późniejszą frekwencję w kinach.

Źródło: indiatvnews.com

Komentarze (13)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper