W sierpniu w kinach, a już dzisiaj na Netflix! Polski HIT dla fanów rubasznego humoru
Widzowie platformy Netflix mogą od dzisiaj sprawdzić jedną ze sporych niespodzianek. Firma postawiła na lokalną produkcję.
Netflix od lat inwestuje w polskie produkcje, ale platforma równie chętnie sięga po zewnętrzne tytuły na licencji. I jak widać – bardzo słusznie. Widzowie w naszym kraju uwielbiają lokalne historie i mocny humor, więc dzisiejsza premiera z pewnością przyciągnie przed ekrany sporą publiczność.
Od dzisiaj w serwisie Netflix można zobaczyć „ProkuraTOUR’a Rafał Pacześ”, czyli najnowszy stand-up najpopularniejszego stand-upera w Polsce. Pacześ ponownie daje popis swojej bezkompromisowej energii i obserwacyjnego humoru, serwując program, który rozbija pełne sale od miesięcy.
„ProkuraTOUR’a” początkowo była prezentowana jako trasa na żywo, później trafiła nawet do kin, a teraz wreszcie mogą ją zobaczyć widzowie Netfliksa. To bardzo szybka ścieżka wydawnicza - i dowód na to, jak duże zainteresowanie wzbudza każda nowa propozycja Paczesia.
W swoim najnowszym programie komik zabiera widzów w podróż przez historię pewnych feralnych walentynek, mówi o skomplikowanych zakupach i stawia pytania, które od dawna krążą po środowisku: czy polski stand-up faktycznie jest wulgarny i... czy Rafał jest zdrowy? Całość została nagrana podczas ogólnopolskiej trasy i zrealizowana z rozmachem, którego oczekują fani.
Rafał Pacześ to dziś najchętniej oglądany polski stand-uper, więc nic dziwnego, że Netflix Polska sięgnął po ten tytuł. Jeśli lubicie rubaszny, bezpośredni, czasem kąśliwy humor – dzisiejsza premiera powinna trafić idealnie w Wasz gust.