Pierwsze recenzje i porównania potwierdzają mocny port. Assassin’s Creed Shadows nie zawodzi na Switch 2
Assassin’s Creed Shadows w końcu debiutuje na Nintendo Switch 2, więc to idealny moment, by sprawdzić, jak produkcja wypada na nowej platformie. Pierwsze recenzje już trafiły do Sieci, a wraz z nimi pojawiły się także pełne porównania.
Assassin’s Creed Shadows od premiery na dużych platformach została bardzo dobrze przyjęta - świetna sprzedaż, mocne opinie graczy i dziennikarzy potwierdziły, że Ubisoft trafił w sedno. Teraz do zabawy dołącza kolejna grupa odbiorców, bo wersja na Nintendo Switch 2 zapewnia... zaskakująco solidne wrażenia.
Pierwsze wrażenia dziennikarzy dotyczące edycji na Switcha 2 są dość pozytywne. Podkreślane jest, że produkcja zachowała swój charakter, skalę i wciągającą strukturę świata. Feudalna Japonia nadal robi ogromne wrażenie, a naprzemienne prowadzenie postaci oraz system walki wypadają nie tylko kompetentnie, ale także naturalnie. Przeniesienie tak dużego tytułu na mniejszą platformę nie zabiło jego ducha... to wciąż wciągająca, rozbudowana przygoda.
Oczywiście nie obyło się bez mankamentów. W recenzjach regularnie przewija się temat uproszczonej warstwy wizualnej - od oświetlenia, przez tekstury i cienie, aż po animacje czy zasięg rysowania otoczenia. Widać, że wersja Switch 2 została odchudzona, jednak dziennikarze podkreślają, że gra mimo to wygląda zaskakująco dobrze. Atmosfera, barwy, projekt lokacji - wszystko to nadal działa i nie psuje odbioru. Użytkownicy platformy Nintendo mogą być zaskoczeni, jak dużo udało się tu zachować.
Do Sieci trafiły także pełne porównania i tutaj sytuacja robi się ciekawa. Assassin’s Creed Shadows na Switch 2 oferuje tylko jeden tryb wyświetlania i jest to wersja wyraźnie słabsza od PS5 Pro czy Xbox Series X|S. Gra notuje cięcia w każdym aspekcie grafiki: oświetleniu, detalach, odbiciach czy jakości cieni. Jednocześnie rozdzielczość prezentuje się podobnie do tej, którą widzieliśmy wcześniej w Star Wars Outlaws na Switchu 2, a DLSS robi naprawdę dobrą robotę.
Największym problemem portu jest jednak stabilność animacji - utrzymanie stałych 30 fps bywa trudne, szczególnie w bardziej zaludnionych miastach, gdzie liczba NPC-ów obciąża urządzenie. To pokazuje, jak ogromnym wyzwaniem była optymalizacja Assassin’s Creed Shadows na Switch 2, ale nawet recenzenci przyznają, że Ubisoft wykonał kawał dobrej roboty. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że przyszłe aktualizacje ustabilizują przygodę.
Assassin’s Creed Shadows na Nintendo Switch 2 to port, którego wielu się obawiało... ale widocznie niepotrzebnie. Gracze Nintendo otrzymują jedną z bardziej rozbudowanych gier Ubisoftu w formie, która wciąż broni się gameplayem, klimatem i rozmachem. Cięcia są widoczne, jednak i tak fani raczej nie będą narzekać.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Assassin's Creed Shadows.