Millie Bobby Brown ma konflikt z Davidem Harbourem? Aktorka skomentowała głośne plotki
Aktorka odniosła się do medialnych doniesień o rzekomym konflikcie z Davidem Harbourem.
Plotki o napięciach między gwiazdami serialu wybuchły w listopadzie, gdy Mail On Sunday podał, że Brown miała zgłosić skargę dotyczącą współpracy z Harbourem, co rzekomo doprowadziło do wewnętrznego dochodzenia.
Netflix nigdy sprawy nie skomentował, a twórcy serialu publicznie podkreślali, że ekipa Stranger Things od lat funkcjonuje jak rodzina i priorytetem jest bezpieczeństwo oraz dobre samopoczucie wszystkich na planie.
W rozmowie z The Hollywood Reporter Brown po raz pierwszy odniosła się do zamieszania, opisując wspólne pojawienie się na premierze Stranger Things 5 jako naturalne:
Robimy to od 10 lat. Zawsze byliśmy zjednoczeni. Kochamy ten serial z całego serca, a naszą przyjaźń cenimy ponad wszystko.
O pracy z Harbourem w nowych odcinkach powiedziała, że było „naprawdę ekscytująco” i „tak miło” móc znów dzielić ekran ze swoim serialowym ojcem. Słowem — jeśli był jakiś konflikt, to aktorzy skutecznie dali mu odejść w zapomnienie.
Dzisiaj zadebiutowały pierwsze odcinki finałowego sezonu Stranger Things.