To uczta dla fanów realistycznych strzelanek. Kontynuacja Isonzo wygląda pięknie
Isonzo okazało się wspaniałą realistyczną strzelanką, która znalazła dobry balans między hardkorem z Hell Let Loose a arcadem. Już niedługo zagramy w kontynuację tej perełki
Po pierwszej, sierpniowej zapowiedzi Gallipoli studio BlackMill Games powróciło do tematu nowej strzelanki FPP.
Po efektownej zajawce możemy bliżej przyjrzeć się pierwszym mapom, na których poprowadzimy walki. Autorzy zademonstrowali Anzac Cove oraz Ctesiphon, podkreślając, że prace nad tymi arenami sieciowych starć wciąż trwają.
Gallipoli, które zadebiutuje w 2026 roku, podejmuje temat I Wojny Światowej w ujęciu zaniedbywanym przez twórców filmów i gier. W grze powalczymy na froncie bliskowschodnim, walcząc m.in. w kampanii dardanelskiej oraz mezopotamskiej. Autorzy zapewniają większy realizm starć, niż w Isonzo, dzięki doskonale oddanemu ciężarowi i odrzutowi broni oraz rozszerzonym opcjom taktycznej współpracy.