Hollow Knight Silksong zbyt trudne? Pierwotnie było znacznie gorzej
 
                                        Premiera Hollow Knight Silksong wywołała lawinę komentarzy na temat poziomu trudności. Wielu graczy narzekało na bossów i wymagające sekwencje. Jednak okazuje się, że obecnie gracze grają w łatwiejszą wersję.
Matt Trobbiani, jeden z dwóch wybranych playtesterów, zdradził w najnowszym wywiadzie, jak wyglądały testy przed premierą.
 
     
     
     
    Team Cherry od początku miało zdecydowanie ambitniejsze plany, jeśli chodzi o poziom trudności i towarzyszące im wyzwania. Trobbiani, wcielający się w głos kilku postaci, w tym bossa Trobbio, ujawnił, że początkowo rozgrywka była „znacznie trudniejsza”. Wiele walk wymagało niemal perfekcyjnych reakcji oraz pełnej koncentracji.
Kluczowa zmiana nadeszła dzięki jego sugestiom. Playtester zaproponował, aby twórcy dodali kilka klatek animacji więcej do ataków bossów. Miało to dać graczom czas na reakcję i analizę, co faktycznie dzieje się na arenie.
Trobbiani podkreślił, że wpływ na rozwój gry był ograniczony, ale te drobne poprawki okazały się kluczowe dla balansu i satysfakcji odbiorcy. Wspomniał też o niezwykłym tempie, w jakim zespół Ari Gibsona pracował - grafik i lider projektu jest znany z ekspresowych i efektywnych działań.
Warto dodać, że Silksong już teraz przyciągnął ogromną bazę graczy. Emocje wokół tytułu wciąż rosną, a opowieść o tym, jak blisko byliśmy „piekielnie trudnej wersji”, na pewno zainteresuje niejednego fana metroidvanii.
 
                                         
                             
                                         
                                         
                                        