iPhone ratuje życie 16-latce po groźnym wypadku. Funkcja Crash Detection wezwała pomoc

Apple od kilku lat konsekwentnie rozwija funkcje bezpieczeństwa w iPhone’ach i Apple Watchach – i to właśnie one po raz kolejny udowodniły swoją skuteczność. 16-letnia Lindsay Leskovac zasnęła za kierownicą podczas powrotu do domu, a jej auto wypadło z drogi i uderzyło w słup, a potem w drzewa. Dziewczyna doznała poważnych obrażeń, w tym złamań obu nóg i urazów kręgosłupa szyjnego.
W krytycznym momencie to jej iPhone 14 stał się ratunkiem – funkcja Crash Detection wykryła silne uderzenie, automatycznie zadzwoniła na numer alarmowy 911 i wezwała służby ratunkowe. Telefon połączył się z dyspozytorem na ponad 20 minut, pozwalając ratownikom błyskawicznie dotrzeć na miejsce i udzielić pierwszej pomocy.
„Nie miałam pojęcia, że jej iPhone potrafi coś takiego” – powiedziała matka Lindsay, Laura. „Dopiero kiedy usłyszałam, że to telefon wykonał połączenie, sprawdziłam szczegóły i odkryłam, że modele od iPhone’a 14 mają automatycznie włączone Crash Detection”.




Funkcja dostępna jest na wszystkich iPhone’ach 14 i nowszych z systemem iOS 16, a także na zegarkach Apple Watch Series 8, Apple Watch SE 2. generacji i Apple Watch Ultra z watchOS 9. Wykrywa ona gwałtowne wstrząsy charakterystyczne dla wypadków samochodowych i – jeśli użytkownik nie zareaguje – sama kontaktuje się z numerem alarmowym, przekazując lokalizację. Dzięki temu z pozornie tragicznej sytuacji Lindsay wyszła żywa – a Apple po raz kolejny pokazuje, że jeden mały przełącznik w ustawieniach może zadecydować o ludzkim życiu.