"Mandalorian mnie złamał" - aktorka szczerze o wyzwaniu grania w Gwiezdnych Wojnach

The Mandalorian to bez wątpienia jeden z najważniejszych seriali w uniwersum Star Wars ostatnich lat, a przy okazji produkcja, która otworzyła zupełnie nowy rozdział w opowiadaniu historii z odległej galaktyki. Widzowie pokochali zarówno Din Djarina, jak i cały wachlarz postaci drugoplanowych, które nadały serii wyjątkowego charakteru. Jedną z nich jest Bo-Katan Kryze, w którą wciela się Katee Sackhoff - postać doskonale znana fanom animacji.
Choć mogłoby się wydawać, że dla doświadczonej aktorki dołączenie do obsady będzie czymś naturalnym, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. W rozmowie ze swoim dawnym współpracownikiem Tahmohem Penikettem na własnym podcaście, Sackhoff przyznała, że odegranie Bo-Katan okazało się dla niej wyjątkowo trudne. Wprost wyznała, że nie potrafiła odnaleźć się w tej roli i straciła pewność siebie do tego stopnia, że po raz pierwszy w karierze zatrudniła trenera aktorskiego. „Mandalorian mnie złamał - straciłam całą swoją pewność siebie” - powiedziała bez ogródek.
Sackhoff tłumaczyła, że w swojej dotychczasowej karierze grała postacie, z którymi czuła naturalne powiązanie, podczas gdy Bo-Katan była dla niej kimś zupełnie obcym. Brak możliwości utożsamienia się z bohaterką sprawił, że zaczęła wątpić w swoje umiejętności i przez trzy lata praktycznie nie dostawała nowych ról. To szczere i bardzo osobiste wyznanie pokazuje, jak ogromnym wyzwaniem potrafi być praca w świecie Star Wars, nawet dla doświadczonych i cenionych aktorów.



