Administracja Bidena próbowała przekonać NVIDIA i AMD do kupowania chipów Intela. Czy Trumpowi się uda?

Technologie
527V
Intel logo
Maciej Zabłocki | Wczoraj, 15:45

Według najnowszych doniesień, administracja Joe Bidena podejmowała próby ożywienia biznesu produkcji procesorów Intela, zachęcając największych graczy rynku – NVIDIA oraz AMD – do korzystania z usług amerykańskiego producenta. Pomysł jednak zakończył się niepowodzeniem, głównie ze względu na ograniczone moce przerobowe Intela i długoterminowe kontrakty firm z tajwańskim gigantem TSMC.

Bloomberg podaje, że w ramach tych działań rozważano także inne scenariusze, m.in. potencjalne partnerstwo Intela z GlobalFoundries. Mimo starań, Big Tech nie zdecydował się przenieść swoich zamówień, a Intel wciąż ma problemy z przyciągnięciem klientów na dużą skalę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Sprawa powraca teraz w kontekście administracji Donalda Trumpa, która – według niektórych opinii – mogłaby ponownie spróbować przekonać firmy do współpracy z Intelem. Tymczasem konkurencyjni producenci nadal mocno opierają się na TSMC, które dominuje w branży najbardziej zaawansowanych procesów litograficznych.

Warto jednak podkreślić, że niektórzy inwestorzy zaczynają dostrzegać w Intelu potencjał. Niedawno SoftBank nabył pakiet akcji firmy, co zdaniem analityków może być wstępem do szerszej współpracy z ARM i rozwoju układów opartych na procesie Intel 18A. Producent niedawno zaprezentował nawet referencyjny układ SoC zbudowany na bazie zewnętrznego IP, co może sugerować nowe kierunki rozwoju.

Eksperci podkreślają, że jeśli USA faktycznie chcą odbudować znaczenie Intela, potrzebne są konkretne działania rządowe, a nie tylko naciski na największych graczy rynku. Obecnie bardziej wspierane są inwestycje TSMC w fabryki na terenie Stanów, ale zdaniem części obserwatorów odbudowa pozycji Intela ma dla USA większe strategiczne znaczenie.

Źródło: WCCFTech

Komentarze (2)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper