Metal Gear Solid Delta: Snake Eater nie jest próbą zastąpienia legendy. „To wciąż jest HIT”

Metal Gear Solid Delta: Snake Eater to nie tylko pierwsza od lat nowa produkcja z legendarnej serii, ale przede wszystkim odświeżenie kultowej części. Jednak celem twórców nie było to, aby remake zastąpił oryginał.
Już za kilka dni użytkownicy komputerów oraz konsol PlayStation 5 i Xbox Series X|S będą mogli zagrać w Metal Gear Solid Delta: Snake Eater. Jest to nowa wersja chronologicznie pierwszych przygód Snake'a, ale nie jedyna słuszna.
Producent remake'u, Noriaki Okamura i aktor David Hayter, który powrócił do roli Naked Snake'a udzielili wywiadu magazynowi PC Gamer, aby nie tylko przybliżyć nadchodzącą nowość, ale i w jasny sposób wytłumaczyć jej powstanie. Twórca produkcji podkreśla, że chociaż Metal Gear Solid Delta: Snake Eater to remake, który jest wierny, niemal do przesady, grze z 2004 roku, odnowiony tytuł nie ma zastąpić oryginału, który można kupić osobno lub w ramach zestawu Master Collection's Volume 1 na współczesnych platformach.




Dla nowych graczy, którzy dopiero zaczynają przygodę z serią, MGS Delta może być bardziej znajomy. Dla długoletnich fanów serii, wersja z Master Collection może wydawać się lepsza. To decyzja, którą chcielibyśmy pozostawić samym graczom.
Podobnego zdania jest David Hayter. Odtwórca głównej roli przyznał, że niedawno grał w pierwowzór, który, jego zdaniem, wciąż się broni.
Dosłownie kilka dni temu grałem w oryginalną wersję i wciąż jest hitem. Czy Delta zastąpi MGS3? Nie wiem. Po prostu uważam, że to inna, ulepszona wersja.