Uwielbiany Tekken nie doczeka się kontynuacji. Mimo to tytuł nie został spisany na straty

Wraca moda na bijatyki, w których postacie walczą w parach. Mimo to nie należy oczekiwać, że Tekken Tag Tournament 3 powstanie.
Tekken 8 jest już w połowie drugiego roku rozwoju. Deweloperzy przygotowują się do umieszczenia w grze Armor Kinga i dodania zimą zupełnie nowej postaci, pochodzącej z Madagaskaru Miary Zo. Jednak to nie znaczy, że nie myślą już o tym, co może przynieść przyszłość dla serii.
Z racji tego, że podczas EVO 2025 deweloperzy przybliżyli zawartość, która trafi do Tekkena 8 w najbliższych miesiącach, serwis IGN przeprowadził wywiad z głównymi osobami odpowiedzialnymi za rozwój produkcji. Poza pytaniami odsłaniającymi kulisy prac nad postaciami deweloperzy odnieśli się do popularności bijatyk typu tag.




Katsuhiro Harada wyjawił, że nie należy się spodziewać kolejnego Tekkena skupionego na walce w parach. Jest to spowodowane tym, że związana z tym nauka mechanik i zależności między postaciami jest zbyt skomplikowana dla przeciętnych graczy.
Każda postać w trójwymiarowej grze walki ma tak wiele ruchów. W porównaniu do innych gier, trzeba się tak wiele nauczyć, nawet dla jednej postaci. A potem połączyć to z dwiema. Wtedy w Tag 1 wiele postaci było "kompatybilnych" lub miały wersje, które wyglądały inaczej, ale miały podobne listy ruchów. Jednak w miarę jak seria Tekken ewoluowała, postacie stały się bardziej unikalne pod względem swoich zestawów ruchów. Przez to jeszcze trudniej jest nauczyć się i opanować jedną postać, a potem drugą. A kiedy dodasz do tego kombinację tych dwóch postaci i postaci przeciwnika, potrzebna jest o wiele większa wiedza, aby cieszyć się grą.
Twórca ma jednak świadomość, że taki typ rozgrywki ma swoich fanów, nawet w społeczności Tekkena. Dlatego deweloper nie wyklucza, że jeśli kiedyś zespół wróci do formatu taga, to uczyni z niego osobny tryb w głównej odsłonie aniżeli oddzielny tytuł.