Lepiej usuń to z telefonu. Niemiecki rząd wydał ostrzeżenie

Niemiecki urząd ochrony danych osobowych domaga się natychmiastowego usunięcia chińskiego DeepSeeka z Google Play i App Store.
Powodem są poważne zarzuty odnośnie naruszenia europejskich standardów prywatności. Czy użytkownicy z Europy mogą czuć się zagrożeni?




Berlin Data Protection Commissioner oficjalnie zaapelowała do Google i Apple o zablokowanie DeepSeeka w niemieckich sklepach mobilnych. Według urzędu, chińska firma nie zapewnia odpowiedniego poziomu ochrony danych osobowych użytkowników.
Władze niemieckie podkreślają, że chińskie prawo daje państwu szeroki dostęp do danych użytkowników w przeciwieństwie do Unii Europejskiej. DeepSeek nie przedstawił przekonujących dowodów na właściwą ochronę danych.
DeepSeek, debiutujący w styczniu, szybko zdobył popularność dzięki niskim kosztom, ale wzbudził też kontrowersje. Według Reutersa, AI miało wspierać chińskie wojsko i służby wywiadowcze, a dane użytkowników trafiają do chińskiego systemu nadzoru.
Podobne kroki podjęły już Włochy, a także inne kraje UE, jak Irlandia, Francja czy Holandia. W USA i kilku państwach DeepSeek został zakazany - nie mogą z niego korzystać urzędnicy państwowi.
Sprawa DeepSeek wpływa także na relacje z firmą NVIDIA, której chipy są wykorzystywane przez chińskie AI. Niemcy chcą być pierwszym krajem, który całkowicie usuwa DeepSeek z rynku.