Nowy horror pogrążył Blumhouse. Jason Blum przyznaje się do błędów

Sequel „M3GAN 2.0” okazał się kasową porażką, zarabiając tylko 18 milionów dolarów na świecie. Jason Blum, szef Blumhouse, wskazuje na zmianę gatunku i złą datę premiery jako główne przyczyny niepowodzenia.
Film „M3GAN 2.0” zarobił zaledwie 10 milionów dolarów w USA, w porównaniu do 30 milionów pierwszej części. Jason Blum w podcaście The Town przyznał, że przecenił popularność postaci M3GAN i błędnie zmienił gatunek sequela z horroru, kierując go bardziej w stronę akcji. Ta decyzja odcięła film od fanów oryginału, którzy cenili go za elementy grozy.




Kluczowym błędem była zmiana M3GAN z antagonisty-slashera w bohaterkę akcji, co nie spodobało się widzom. „Musisz balansować między innowacją a tym, co znane” – tłumaczył Blum, wskazując na trudność tworzenia sequeli. Pośpieszna produkcja dodatkowo ograniczyła wizję reżyserską Gerarda Johnstone’a.
Premiera w czerwcu 2025 roku, w zatłoczonym letnim sezonie, była fatalnym wyborem. Film konkurował z blockbusterami jak „F1”. Pierwszy film „M3GAN” dzięki mniejszej konkurencji osiągnął lepszy box office, osiągając 181,8 miliona dolarów.
Niepowodzenie „M3GAN 2.0” wpisuje się w trudny okres dla Blumhouse. Studio, znane z sukcesów niskobudżetowych horrorów, od 18 miesięcy notuje spadki. Filmy takie jak „The Exorcist: Believer” czy „Night Swim” również rozczarowały, co rodzi pytania o przyszłość wytwórni.
Daniel Loria nazwał premierę „M3GAN 2.0” najbardziej szokującą klęską roku. Mimo to, Blumhouse liczy na odbicie dzięki „The Black Phone 2” i „Five Nights at Freddy’s 2”, choć eksperci są sceptyczni.