CD Projekt RED ostrzega! Wiedźmin 4 zachwyca, ale gra może wyglądać zupełnie inaczej

CD Projekt Red ostrzega, że zaprezentowany pokaz technologiczny Wiedźmina 4 nie odzwierciedla finalnej wersji gry. Studio podkreśla transparentność i unika obietnicy, jakoby wygląd gry nie uległ jeszcze zmianie - na lepsze lub gorsze.
Pokaz technologiczny Wiedźmina 4, zaprezentowany podczas State of Unreal, wzbudził ogromne emocje, ale CD Projekt Red studzi oczekiwania. Jan Hermanowicz, menedżer produkcji, wyjaśnił w rozmowie z GamesRadar+, że demo nie jest gameplayem, a jedynie demonstracją technologii. Gra osadzona w krainie Kovir wykorzystuje rzeczywiste zasoby studia, ale nie ma gwarancji, że te same elementy pojawią się w finalnej wersji.




Jan Hermanowicz podkreśla, że styl artystyczny i kierunek wizualny pozostają spójne z zwiastunem pokazanym na The Game Awards 2024. Fani dostrzegli podobieństwa między demem a zwiastunem, choć różnice są zauważalne. Studio zaznacza, że obecny styl to „aktualne podejście”, ale ponieważ gra jest na wczesnym etapie rozwoju, może jeszcze ulec zmianom.
CD Projekt Red wyciągnęło wnioski z problematycznej premiery Cyberpunka 2077. Studio stawia na transparentność, jasno komunikując, że pokaz to nie finalny produkt. Hermanowicz przyznaje, że demo, mimo że odpalone na PS5 (na żywo), może być mylnie uznane za gameplay, co komplikuje przekaz.
Fani przypominają, że Wiedźmin 3 również różnił się od swoich zwiastunów, podobnie jak Marvel’s Spider-Man od Insomniac Games, który zmagał się z zarzutami o obniżenie jakości grafiki. CD Projekt chce uniknąć podobnych kontrowersji, ale walka o jasny przekaz nie jest prosta.
Wiedźmin 4 zapowiada się ambitnie, ale studio prosi o cierpliwość. Prace nad grą są w początkowej fazie, a finalny efekt może różnić się od tego, co widzieliśmy. Czas pokaże, ale transparentność to krok w dobrym kierunku.