Chiny wygrywają wyścig AI! Google i OpenAI mają powód do niepokoju

Amerykańskie władze alarmują, że chińska firma DeepSeek może być groźna dla bezpieczeństwa nie tylko USA, ale i każdego państwa, gdzie używa się tej aplikacji AI. Najnowsze raporty ujawniają powiązania firmy z chińskim wojskiem i zbieraniem danych użytkowników.
DeepSeek, chińska firma specjalizująca się w sztucznej inteligencji, znalazła się w ogniu krytyki po raporcie specjalnej komisji amerykańskiego Kongresu. Najnowszzy raport wskazuje, że 'chińskie AI' stanowi „poważne zagrożenie” dla bezpieczeństwa narodowego USA i światowych partnerów.




Komisja oskarża DeepSeek o ścisłe powiązania z chińską armią i udział w projektach wojskowych, w tym tych dotyczących rozwoju broni jądrowej. Dane firmy Exiger ujawniają, że badacze DeepSeek pracowali przy setkach projektów finansowanych przez Chińską Armię Ludowo-Wyzwoleńczą (ChAL-W).
DeepSeek jest już wykorzystywany przez chińskie szpitale wojskowe oraz policję. Raport wskazuje też, że firma może przesyłać dane korzystających z niej użytkowników do Chin, korzystając z infrastruktury powiązanej z chińskim wojskiem.

Reakcja amerykańskich władz była szybka – Pentagon, NASA i US Navy zakazały korzystania z produktów DeepSeek. Władze stanowe, jak Texas, rozpoczęły własne śledztwa, a w Kongresie pojawiły się projekty ustaw zakazujących używania DeepSeek na urządzeniach rządowych - podobnie jak miało to miejsce z aplikacją TikTok.
Przemysł technologiczny również alarmuje – OpenAI oskarżył DeepSeek o nielegalne metody szkolenia modeli AI i próby ominięcia zabezpieczeń amerykańskich systemów. DeepSeek nie skomentował tych zarzutów, a wyścig technologiczny między USA a Chinami nabiera tempa… i na niektórych polach wydaje się wyprzedać OpenAI czy nawet możliwości modeli od Google.
Nie zapominajmy o innych chińskich projektach AI, które w większość przypadków wydają się być bardziej zaawansowane od zachodnich modeli, a często są pomijane w statystykach.