Rekordowo niski wynik legendarnego studia. Film Sony również poniżej oczekiwań

Filmy/seriale
1104V
Kino Popcorn
AlbertWokulski | Dzisiaj, 08:10

W zeszły weekend na wielkim ekranie zadebiutowały dwie produkcje, ale Pixar i Sony Pictures mogły liczyć na lepsze wyniki.

Kto by się spodziewał, że „Jak wytresować smoka” utrzyma swoją pozycję #1 w amerykańskim Box Office i ponownie będzie to najchętniej oglądana produkcja weekendu. Wielu widzów sądziło, że „28 lat później” zanotuje globalny sukces, ale ostatecznie pojawiły się problemy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zacznijmy jednak na początku od pozytywów. Adaptacja z aktorami animacji DreamWorks Animation osiąga zaskakująco dobre wyniki – „Jak wytresować smoka” przekroczył już 350 mln dolarów w globalnym box office (160,5 mln w USA i 197,7 mln dolarów za granicą).

„Elio”, czyli najnowsza produkcja Pixara, osiągnęła rekordowo niski wynik – zaledwie 35 mln dolarów w weekend otwarcia pokazuje, że opowieść będzie miała gigantyczny problem z osiągnięciem sukcesu. Stworzenie animacji kosztowało 150 mln dolarów, a musimy dodać jeszcze setki milionów dolarów na marketing.

Już teraz pojawiają się opinie, według których „Elio” może być najgorzej zarabiającą opowieścią Pixara w historii – „Elemental” pomimo fatalnego otwarcia (44,5 mln) dobił do 496 mln dolarów.

Dość niespodziewanie także „28 lat później” nie zanotowało wielkiego sukcesu – 30 mln dolarów w USA i 30 mln dolarów na pozostałych rynkach daje 60 mln dolarów w pierwszy weekend. Wcześniej jednak pojawiały się prognozy na poziomie 35 mln dolarów w Stanach Zjednoczonych, które i tak były znacznie mniejsze względem bardzo optymistycznych wyliczeń niektórych ekspertów (40-45 mln dolarów). Ten film jednak kosztował tylko 60 mln dolarów.

Źródło: variety

Komentarze (5)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper