Co z Justice League? James Gunn rzuca światło na popularną grupę w nowym DCU

Nowe otwarcie DCU pod rządami Jamesa Gunna zbliża się wielkimi krokami, a jego pierwszy rozdział rozpocznie się od premiery Supermana latem tego roku. To właśnie ten film ma nadać ton całemu uniwersum, które od teraz będzie spójne i zaplanowane odgórnie przez duet Gunn–Safran. Jednak mimo rosnącego entuzjazmu wokół nowych produkcji, jedno pytanie wciąż powraca: co z Justice League?
Jak się okazuje, drużyna największych bohaterów DC jeszcze nie istnieje w tym świecie - przynajmniej na razie. James Gunn przyznał, że myśli o takim projekcie, ale na tym etapie nie ma planów na film czy serial pod tym tytułem. David Corenswet, czyli nowy Superman, dodał, że nie wybiegają zbyt daleko w przyszłość - i wolą dać się zaskakiwać kolejnym etapom rozwoju uniwersum.
To jednak nie oznacza, że w DCU zabraknie znajomych twarzy. W Supermanie pojawi się już drużyna bohaterów działająca pod nazwą Justice Gang, w której znajdziemy Guy’a Gardnera, Hawkgirl i Mistera Terrifica - wspieranych przez Maxwella Lorda. Co więcej, trwają prace nad innymi filmami. Pierwsze nitki łączące przyszłych członków Ligi są więc już splecione.



